reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
Ja w tej ciąży na poczatku sobie myslalam, ze malo przytyje bo w pierwszej ponad 20 kg i myslalam, ze tylam od poczatku a pozniej sprawdzilam w książeczce to dopiero ok 20tc zaczelam tak tyc strasznie (do20tc nic nie przytylam). Teraz będę mocno uwazac (mam nadzieję) :)
No to dobra wiadomość, bo się trochę stresowalam że nie mam nic na plusie [emoji3] do 20tc już niedaleko, muszę moje słabości po malu eliminować [emoji3]
 
pytanie do mam ktore juz rodzily. dziewczyny weszlam na fotlrum "czy porod jest straszny" wiekszosc pisze ze jest okropny skala bolu od 0 do 10 to pisza ze 10000. czy rzeczywiscie boli az tak bardzo???
Heh uwielbiam to jak ludzie straszą się nawzajem. I to nie tylko porodem. Jak miałam operacje nogi to też kto nie wrócił z bloku mówił koszmar, stykają młotkami i wszystko czuć. W rezultacie ja wyszłam wystraszona a wcale źle nie było. Z porodem też tak miałam, bolało ale ciągle czekałam że będzie gorzej a tu wcale gorzej nie było bo później przyszły skurcze parte i już mogłam działać a to dawalo siłę. Wiadomo, że to jest dość ciężkie doświadczenie ale zaraz zobaczysz swoje dziecko które kasuje cały ból i Twója pamięć tego bólu. Ja zawsze pochodziła do tego tak że tyle kobiet urodziło to ja też dam rade[emoji6] dodatkowo u mnie w szpitalu tylko gaz, innej opcji znieczulenia brak. Teraz w tym który wybrałam nawet nie wiem, jakoś mnie to nie interesuje bo wiem że tak czy inaczej dam radę. Uwierz ze bierzemy siłę nieeiadomo skad[emoji6]
 
Ja zaczynałam z wagą 62. Teraz waga sobie skacze czasem 60,2, czasem po takim pełnym przebaczeniu 62.2. Ale najczęściej 61.3. Ale ja bardzo wybrzydzam z jedzeniem. Otwieram lodówkę i twierdze, że nie mam co jeść. Najchętniej bym jadła słone przekąski, ale się staram opanować z kupowaniem, nie ma to nie jem. A z jedzenia to ser biały ze śmietaną-wiem, że zbyt dietetyczne nie jest, ale za dużo to i tak tego nie daje rady. Jestem w 13 i 4, więc pewnie wszystko przede mną.
 
Heh uwielbiam to jak ludzie straszą się nawzajem. I to nie tylko porodem. Jak miałam operacje nogi to też kto nie wrócił z bloku mówił koszmar, stykają młotkami i wszystko czuć. W rezultacie ja wyszłam wystraszona a wcale źle nie było. Z porodem też tak miałam, bolało ale ciągle czekałam że będzie gorzej a tu wcale gorzej nie było bo później przyszły skurcze parte i już mogłam działać a to dawalo siłę. Wiadomo, że to jest dość ciężkie doświadczenie ale zaraz zobaczysz swoje dziecko które kasuje cały ból i Twója pamięć tego bólu. Ja zawsze pochodziła do tego tak że tyle kobiet urodziło to ja też dam rade[emoji6] dodatkowo u mnie w szpitalu tylko gaz, innej opcji znieczulenia brak. Teraz w tym który wybrałam nawet nie wiem, jakoś mnie to nie interesuje bo wiem że tak czy inaczej dam radę. Uwierz ze bierzemy siłę nieeiadomo skad[emoji6]
masz racje. Nawet sprawdzając informacje o zlych badaniach to wróża najgorsze scenariusze..... wydaje mi sie ze tez dam rade bo ja mialam bardzo ostre bóle miesiączkowe (bol wchodzil az w nogi) i potrafilam bez lekow to przechodzic a czego sie nie robi dla swojego maleństwa [emoji4]
 
Dziewczyny a jak u was z wagą, który tydzień i ile na plus bądź minus :)
U mnie 14 tydzień (w trakcie) 0,5kg na plusie. W poprzednich ciazach miałam już sporo więcej na tym etapie.
Współczuję Ci dzisiejszej jazdy z mężem. Skoro ciężko bylo mu zająć się samemu dzieckiem to mógł jakis rodzinny wyjazd/atrakcje zorganizować.

U mnie dziś super dzień, nawet nie mam czasu na czytanie forum ani książek ;-) Jesteśmy na akcji Karmnik, gdzie obraczkuje się ptaki. Pani kapitalnie dzieciom tłumaczy różnice gatunkowe i razem wypuszcza na wolność. Spadl śnieg, wiec ponad godzinę dzieci bawily się na śniegu. A teraz już w budynku syn buduje z drewnianych klocków, a córka nadal prowadzi ptasie obserwacje. A ja piję sobie herbatkę :-) :-) :-)
Jak wrócimy do domu to będą pierniczki :-) :-D
Miłej niedzieli Dziewczyny :-)
 
Heh uwielbiam to jak ludzie straszą się nawzajem. I to nie tylko porodem. Jak miałam operacje nogi to też kto nie wrócił z bloku mówił koszmar, stykają młotkami i wszystko czuć. W rezultacie ja wyszłam wystraszona a wcale źle nie było. Z porodem też tak miałam, bolało ale ciągle czekałam że będzie gorzej a tu wcale gorzej nie było bo później przyszły skurcze parte i już mogłam działać a to dawalo siłę. Wiadomo, że to jest dość ciężkie doświadczenie ale zaraz zobaczysz swoje dziecko które kasuje cały ból i Twója pamięć tego bólu. Ja zawsze pochodziła do tego tak że tyle kobiet urodziło to ja też dam rade[emoji6] dodatkowo u mnie w szpitalu tylko gaz, innej opcji znieczulenia brak. Teraz w tym który wybrałam nawet nie wiem, jakoś mnie to nie interesuje bo wiem że tak czy inaczej dam radę. Uwierz ze bierzemy siłę nieeiadomo skad[emoji6]
Porod to bylo dla mnie coś pięknego ;) glupio to brzmi wiem ;)
Ja mialam odwrotna sutuacje z operacja. Mowili mi ze wycięcie guza z piersi nje boli a narkoza to nic zlego. Poszlam na operacje z zamiarem powrotu do pracy na drigi dzien a okazalo sie, ze dwa tyg ledwo zylam
 
reklama
U mnie 14 tydzień (w trakcie) 0,5kg na plusie. W poprzednich ciazach miałam już sporo więcej na tym etapie.
Współczuję Ci dzisiejszej jazdy z mężem. Skoro ciężko bylo mu zająć się samemu dzieckiem to mógł jakis rodzinny wyjazd/atrakcje zorganizować.

U mnie dziś super dzień, nawet nie mam czasu na czytanie forum ani książek ;-) Jesteśmy na akcji Karmnik, gdzie obraczkuje się ptaki. Pani kapitalnie dzieciom tłumaczy różnice gatunkowe i razem wypuszcza na wolność. Spadl śnieg, wiec ponad godzinę dzieci bawily się na śniegu. A teraz już w budynku syn buduje z drewnianych klocków, a córka nadal prowadzi ptasie obserwacje. A ja piję sobie herbatkę :-) :-) :-)
Jak wrócimy do domu to będą pierniczki :-) :-D
Miłej niedzieli Dziewczyny :-)
Ale super zabawa!
My wlasnie jedziemy na sanki :) w zasadzie tylko na chwile bo synek cos kaszle lekko. Na miejscu po wszystkich skoczymy na herbatke do schroniska
 
Do góry