reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Zwariowałam na punkcie tej małej istotki, to pewne [emoji41][emoji28][emoji41]Zobacz załącznik 924448
Piekne [emoji7][emoji257] ile dalas ?
A potem zobaczymy :-D :-D :-D Sorki, że się drażnię ;-)

Miłego wieczoru Dziewczyny. Ja dziś zamiast zasnąć o 21, świętuje po usg: piwko bezalko, chipsy :p I książka :-)
Oo widze wieczor z piwkiem bezalko [emoji14] u mnie tez [emoji14] do tego chyba zaraz pojde cos zjesc tylko nie wiem co.. kanapki, sledzie, czy kotleta [emoji848] a moze wszystko po kolei [emoji23]

Ej mam taka ochote na kanapki z metka a raczej nie mozna [emoji24]
 
reklama
Cześć Dziewczyny. Okropny humor mam, mąż mi go popsuł w nocy.
Czy ja jestem przerażliwiona? Czy Wy też już uslyszałyście "z Tobą to się powoli nie da spać, albo zasnąć nie mozesz, albo chodzisz siku co chwile, może idź z tym do lekarza albo coś" - słowa wypowiedziane o 1 w nocy po moich usilnych próbach zaśnięcia przy świadomości budzika o 5.30. I cóż, ciśnienie mi się podniosło i kolejne minuty miałam z głowy.. ja wstałam, a on dalej smacznie śpi co najmniej do 8. Przykro mi jest wybitnie, może to hormony. [emoji849]
 
Cześć Dziewczyny. Okropny humor mam, mąż mi go popsuł w nocy.
Czy ja jestem przerażliwiona? Czy Wy też już uslyszałyście "z Tobą to się powoli nie da spać, albo zasnąć nie mozesz, albo chodzisz siku co chwile, może idź z tym do lekarza albo coś" - słowa wypowiedziane o 1 w nocy po moich usilnych próbach zaśnięcia przy świadomości budzika o 5.30. I cóż, ciśnienie mi się podniosło i kolejne minuty miałam z głowy.. ja wstałam, a on dalej smacznie śpi co najmniej do 8. Przykro mi jest wybitnie, może to hormony. [emoji849]
Też mam tak że nie mogę zasnąć dzisiaj w nocy mialam 2 godziny przerwy w spaniu i 3 razy chodzilam na siusiu wiec znam ten ból ;) moj mąż też czasami komentuje moje zachowanie w nocy ale raczej z uśmiechem na twarzy. Jeśli Twoj powiedział to serio i ze zdenerwowaniem to tez bym sie wkurzyla na Twoim miejscu...przeciez to nie Twoja wina ze tak masz...i powiedz mu zeby sie powoli przyzwyczajal bo jak sie urodzi dziecko bedzie mial jeszcze gorzej ;)
Kiedys slyszalam taka teorie ze dlatego kobiety wstaja w ciąży w nocy zeby sie organim przygotowal do pobudek :)
 
Cześć Dziewczyny. Okropny humor mam, mąż mi go popsuł w nocy.
Czy ja jestem przerażliwiona? Czy Wy też już uslyszałyście "z Tobą to się powoli nie da spać, albo zasnąć nie mozesz, albo chodzisz siku co chwile, może idź z tym do lekarza albo coś" - słowa wypowiedziane o 1 w nocy po moich usilnych próbach zaśnięcia przy świadomości budzika o 5.30. I cóż, ciśnienie mi się podniosło i kolejne minuty miałam z głowy.. ja wstałam, a on dalej smacznie śpi co najmniej do 8. Przykro mi jest wybitnie, może to hormony. [emoji849]
Hej :)
Lepiej bym go uprzedziła, ze teraz będzie jeszcze gorzej! Duży brzuch i więcej wiercenia. Uwierz mi, ze jak teraz go to denerwuje to jak sie coreczka urodzi to nie bedzie slyszal w nocy ze placze. Przechodziłam to z mężem ;)

Ha! Faktycznie może siku do lozka zalatwi sprawę ;)
Mi się chyba synek rozklada bo cała noc przytulony spał albo musiałam bo chociaż za rączkę trzymać
 
Cześć Dziewczyny. Okropny humor mam, mąż mi go popsuł w nocy.
Czy ja jestem przerażliwiona? Czy Wy też już uslyszałyście "z Tobą to się powoli nie da spać, albo zasnąć nie mozesz, albo chodzisz siku co chwile, może idź z tym do lekarza albo coś" - słowa wypowiedziane o 1 w nocy po moich usilnych próbach zaśnięcia przy świadomości budzika o 5.30. I cóż, ciśnienie mi się podniosło i kolejne minuty miałam z głowy.. ja wstałam, a on dalej smacznie śpi co najmniej do 8. Przykro mi jest wybitnie, może to hormony. [emoji849]
spokojnie mężowie chyba nie zdają sobie sprawy z parcia na pęcherz. moj tez kiedys mi sie zapytal "co Ty tak latasz do toalety " dopiero mu wytlumaczylam i zrozumial. mowi ze panikuje i zebym chodzila do lekarzy to bede spokojniejsza. bo jak ja jestem niespokojna to i on ma przechlapane takze męska populacja juz tak ma nie ma czym sie przejmowac
 
Wczoraj wieczorem poerwszy raz jak jesrem w ciazy rozbolal tak brzuch, ze wzielam nospe. Nie byl to jakis bardzo silny ból ale miałam wrażenie takich skurczy, bo takie chwilowe silne bóle.
Jak bylam przee poerwsza ciaza to mialam takie bóle przed okresem. Zwijalam sie z bolu az czasami musialam dostać kroplowke bo nic nie dzialalo.
Za to po ciąży to juz bajka, zero bólu :)
 
Ja tam śpię jak zabita ale zaczynam mieć sny o ciąży..... śniło mi się dziecię moje bez nóżek[emoji15][emoji15][emoji15][emoji15]ale ma na 1000 procent . Sama widziałam ..... dzień dobry ciezaroweczki
 
reklama
Ja tam śpię jak zabita ale zaczynam mieć sny o ciąży..... śniło mi się dziecię moje bez nóżek[emoji15][emoji15][emoji15][emoji15]ale ma na 1000 procent . Sama widziałam ..... dzień dobry ciezaroweczki
Mi takie sny śnią się od samego początku ciazy, także chyba to tak jest ze bardzo się martwi y i dlatego takie sny.
Co do spania to też przeypiam cała noc, wogole mam taką melodie na spanie że mogłabym wszędzie i o każdej porze :)
 
Do góry