reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Coś wam powiem dzwoniąc do szpitala żeby umówić się na wizytę pierwszą uslyszalam takie slowa: czy chce Pani zatrzymać dziecko czy nie ? Bo jeśli nie to od razu umówimy na zabieg.... myślę sobie co???? O co kaman,zwłaszcza że u nas w Pl nie do pomyślenia takie słowa..... okazało się że tu w Fr do 16!!! Tygodnia masz prawo usunac nie podawajac konkretnej przyczyny...... I to nie chodzi o to że jest duży przyrost , tylko , tego że każda kobieta ma prawo decydować o swoim ciele życiu.....
No to podobnie jak moja siostrzenica. (18lat) mowi do swojej mamy:
-pojedziesz po Emi dzisiaj na lotnisko?
-a po co byla w Londynie?(moglam miasto pomylić)
- a no na aborcji
Siostrze kopara opadla na co siostrzenica
-no mamo moje noektore kolezanki juz po dwa razy mialy
Takie mlode dziewczyby niestety nie zdaja sobie tez konsekwencji z aborcji. Tym bardzoej poerwszego dziecko bo jednak później moga mieć problem z zajściem w ciążę.
Sytuacja z uk w kraju w ktorym antykoncepcja jest darmowa
 
reklama
Moja cora też wada serca i gluchota obustronna choć nie wrodzona w wyniku przyjmowania leków ototoksycznych......Ale na szczęście daje sobie radę......
No właśnie..
My sobie nie wyobrazamy zycia bez mojej siostrzenicy :) i chyba nikt by jej na inna nie wymienil, chociaz siostrze jest ciężko bo to calkiem inna opieka niz nad zdrowym dzieckiem.
Zdecydowalam sie! Za tydzien jedziemy jednak z synkiem na przedstawienie do jej szkoły bedzie mega wzruszajaco no ale bede dzielna.
 
Ja to sie nie wypowiadam na temat aborcji bo każda z was napisala prawde a lepiej zakonczyc ten temat o !

Ja w koncu skontaktowałam sie z moim rodzinnym lekarzem i na ten bol mam brac przez 3 dni paracetamol 3 x dziennie i jesli nie bedzie poprawy to wizyta u niej i zwolnienie , takze licze ze bedzir lepiej :happy:
 
Ja to sie nie wypowiadam na temat aborcji bo każda z was napisala prawde a lepiej zakonczyc ten temat o !

Ja w koncu skontaktowałam sie z moim rodzinnym lekarzem i na ten bol mam brac przez 3 dni paracetamol 3 x dziennie i jesli nie bedzie poprawy to wizyta u niej i zwolnienie , takze licze ze bedzir lepiej :happy:
Trzymam kciuki zeby przeszło!

Ja wierzę, ze wszystkie nasze dzieciaki urodza się zdrowe :) i tak jeszcze co najmniej 60 lat będzie (pozniej umre to już nie będę wiedzieć jak jest :))
 
Tak na gorąco zgodziłam się na tą amino bo bardzo rzetelnie mi przedstawiono cały ten temat, ale teraz się waham. Zadzwoniłam do koleżanki, która niedawno urodziła doradzić się w teh sprawie. Ona miała ryzyko 1:340 i zrobila nifty i to samo mi poleca. Coraz bardziej się ku temu skłaniam. Zobaczę jeszcze co lekarz jutro na to wszystko.
Kochana, na pewno dzidzia będzie zdrowa. Rozumiem, że panikujecie, bo ja raczej nie urodziłabym chorego dziecka i uważam, że jest sens w robieniu pappa.
Podobno test harmony jest bardzo wiarygodny, bo genetyk mówiła mi, że pappa na 90%. Test kosztuje koło 3 tysięcy, ale w tym przypadku wydaje mi się, że warto.
Zobaczysz co powie Twój gin jutro...
 
Aaa i aborcja i terminacja ciąży to synonimy.
Jak zwał tak zwał... Kobieta ma prawo wyboru. Na szczęście w tym chorym kraju są jeszcze możliwości legalnego usunięcia w przypadku wad płodu, choć czytałam ostatnio wywiad z laską, która musiała pojechać do Niemiec, bo w PL mimo wyraźnych wskazań bardzo się ociągali.
 
Nie wiem czy o tym ocenianiu to o mnie czy nie ;) ale sie wypowiem. Tez nie lubie oceniania czyichś decyzji, bo nikt z nas nigdy nie był i nie bedzie na miejscu tej drugiej osoby. I moze dziwnie to zabrzmi ale jestem pełna podziwu dla osób ktore zdecydowalyby sie przerwac ciążę...do tego potrzeba naprawde duzo odwagi...ja na 99% nie dalabym rady...
A ja podziwiam osoby, które mimo wiedzy o wadzie decydują się urodzić i nie zastanawiają się co stanie się z tym człowiekiem jak już ich zabraknie, bo niejednokrotnie takie osoby nigdy nie będą samodzielne...
 
No zastanawiam sie caly czas. Zobaczymy.

A co do spiec, to faktycznie moze mnie troche poniosło ale to nie moja wina, ?tto hormony[emoji85] caly dzień mi sie kumulowalo jakos i wybaczcie ze tu sobie pokrzyczalam (!!!) [emoji14][emoji120] nawet na mlodego krzyknelam co mi sie zupelnie nie zdarza ale no przechodzil sam siebie i ludzkie pojecie przechodzilo to co wyprawial [emoji85] a teraz czuje sie okropna matka bo krzyknelam na dziecko [emoji24]
To chyba coś jest w powietrzu. :) Moja córka jest od soboty najbardziej nieznośna od początku jej życia. Zupełnie nie wiem o co chodzi. :/
 
reklama
Wyrzeczenie wyrzeczeniem, ale co z tym dzieckiem kiedy rodziców już zabraknie??? No co? Dlatego nigdy nie potepialam nikogo za takie decyzje .... I nie potepie... natomiast obrzydzenie mnie bierze i wielka złość ogarnia kiedy słyszę że taka....... wyrzuca do śmietnika bezbronne dziecko.... jest tyle ludzi co nie mogą mieć dzieci.....
U mojej babci w bloku 16latka urodziła dziecko w domu (rodzice przez 9 mcy nie zauważyli, że jest w ciąży podobno), włożyła do plecaka i do szafy. Zorientowali się po dwóch tygodniach jak już się rozkładało. I wiecie co... Nic nikomu nie zrobili, a ta gówniara chodzi uśmiechnięta... Coś niewyobrażalnego po prostu.
Dlatego ja jestem za aborcja, do pewnego etapu nawet na żądanie. Kocham nad życie moje dziecko i drugie będę pewnie kochała tak samo, ale nie uważam, że zarodek to dziecko...
 
Do góry