reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Yyyy wiesz ze pappa to zadna podstawa do terminacji ciazy ?? I tak terminacja ciazy a aborcja to nie to samo wiec dobrze by bylo nie mylic tych dwoch słów! Wiec nie rozumiem stwierdzenia ze robi sie to tylko po to jesli ktos jest zdecydowany na zakończenie ciazy. Radze poczytac troche wiecej na ten temat przed wypowiadaniem się w taki sposob. To ze większość w tym ja robila oprocz usg test papa to znaczy wedlug ciebie ze jesteśmy w razie czego zdecydowane na usunięcie?
W takich przypadkach jesli pappa i Usg wychodza zle i dziecko jest chore lub ma wady letalne podejmuje sie kolejne decyzje o amniopunkcji - inwazyjne badanie ktore moze byc niebezpieczne dla plodu co prawda ryzyko male ale jest. lub nie inwazyjne typu panorama. Dopiero one daja jakakolwiek pewność.
Jesli wedlug ciebie nie robienie tego typu badań jest lepsze bo nie panikuje sie przez cala ciążę to ok. Jesli ktos chce urodzić chore dziecko to i tak je urodzi nie wazne czy zrobi badania czy nie. Ale np ja nie wyobrazam sobie urodzenia chorego dziecka i dowiedzenia sie o tym po porodzie...lub zrobienia badan z ktorych wynikalo by ze dziecko jest smiertelnie chore i najprawdopodobniej nie dozyje porodu i po prostu czekania na koniec...
Dziewczyna wyraziła swoją opinię, ma swoją tak samo jak i Ty więc nie rozumiem czemu na nią naskoczyłaś
 
reklama
Dzięki Dziewczyny za rady i dobre słowo. Rozsądek każe mi się nie przejmować tym 1:900 ale wiecie, emocje.... zaraz po wynikach pędziłam do pracy, ale i tam nie mogłam się od tego oderwać. Teraz wróciłam do domu i znowu panikuję, nie mogę tego opanować.
Aminopunkcja owszem, jest inwazyjna ale przedstawiono mi ryzyko jako wyjątkowo małe - w tej poradni prenatalnej wykonują dziennie 2-3 takie zabiegi i zapewniają, że wiedzą co robią.
Może to okrutne co powiem ale chyba nie jestem gotowa na chore dziecko - choć nie wyobrażam sobie, że mogłabym się go...pozbyć? Jezu, jak to strasznie brzmi, aż mnie zatyka jak o tym myślę. W klatce piwrsiowej mi uciska wszystko z tych nerwów.
Usg było dobre, NT 1,9 czyli też chyba w porządku. Na szczęście wizytę u mojego ginekologa z następnego wtorku przełożyłam na jutro - bardzo liczę się z jego zdaniem, więc chciałabym je uslyszeć.
Faktycznie, pappa okazuje się przeogromnym stresem [emoji20]
Kochana, ja wierze ze u Ciebie wszystko bedzie dobrze [emoji8][emoji8] tylko sie az tak nie stresuj i jutro twoj lekarz na pewno cie uspokoi [emoji8]
Co do amnio ja bym sie nie zdecydowala bo ryzyko male istnieje nietety i nawet w przypadku gdy dziecko jest zdrowe amnio moze doprowadzic do poronienia- znam taki przypadek i stad moj strach.
Mam kolezanke na innym watku, u niej wyszlo ryzyko wieksze niz 1:300 i od razu tego samego dnia zrobila panorame a po dwoch tygodniach okazalo sie ze wszystko jest dobrze i teraz czeka na zdrowa corke [emoji6]wiec mysle ze twoje 1:900 to wclae nie jest zly wynik i nie powinnas sie tak martwic [emoji8][emoji8]
 
Jeju, chyba dzisiaj dosłownie na pocieszenie kurier dostarczył mi darmową paczuchę z akcji Body2Body.
20181210_195159.jpeg
 

Załączniki

  • 20181210_195159.jpeg
    20181210_195159.jpeg
    46,5 KB · Wyświetleń: 271
Yyyy wiesz ze pappa to zadna podstawa do terminacji ciazy ?? I tak terminacja ciazy a aborcja to nie to samo wiec dobrze by bylo nie mylic tych dwoch słów! Wiec nie rozumiem stwierdzenia ze robi sie to tylko po to jesli ktos jest zdecydowany na zakończenie ciazy. Radze poczytac troche wiecej na ten temat przed wypowiadaniem się w taki sposob. To ze większość w tym ja robila oprocz usg test papa to znaczy wedlug ciebie ze jesteśmy w razie czego zdecydowane na usunięcie?
W takich przypadkach jesli pappa i Usg wychodza zle i dziecko jest chore lub ma wady letalne podejmuje sie kolejne decyzje o amniopunkcji - inwazyjne badanie ktore moze byc niebezpieczne dla plodu co prawda ryzyko male ale jest. lub nie inwazyjne typu panorama. Dopiero one daja jakakolwiek pewność.
Jesli wedlug ciebie nie robienie tego typu badań jest lepsze bo nie panikuje sie przez cala ciążę to ok. Jesli ktos chce urodzić chore dziecko to i tak je urodzi nie wazne czy zrobi badania czy nie. Ale np ja nie wyobrazam sobie urodzenia chorego dziecka i dowiedzenia sie o tym po porodzie...lub zrobienia badan z ktorych wynikalo by ze dziecko jest smiertelnie chore i najprawdopodobniej nie dozyje porodu i po prostu czekania na koniec...
Yyy chyba źle zrozumiałaś moją wypowiedź...nie powiedzialam ze pappe robi sie tylko po to aby wykonac aborcje. Tylko napisałam że nie widze sensu jej robienia jesli ktos aborcji nie bierze pod uwage.
Po to jest forum zeby wyrażać swoje zdanie i pytać jeśli sie czegoś nie wie. I tak właśnie zrobilam. Zadalam pytanie po co robic test pappa skoro na usg jest wszystko ok a aborcji nie biore pod uwagę...
 
Hej kobietki!
Ratunku, od rana męczy mnie uporczywe uczucie swędzenia w okolicach intymnych... Obawiam się że to nie zwykle zapalenie pęcherza bo nie mam typowych objawów a kilkukrotnie już przechodził je więc wiem jak to wygląda. Póki co tylko świąd mi doskwiera, brak upławów, bólu brzucha czy czegokolwiek. Jakiś domowy sposób zanim udam się do lekarza? [emoji24]
Możesz zaaplikowac lactovaginal albo clotrimazolum maść posmarować się. Dziewczyny pisały że używały, nie wiem czy można używać tantum rosa bo to też fajnie łagodzi takie stany
 
Kochana, ja wierze ze u Ciebie wszystko bedzie dobrze [emoji8][emoji8] tylko sie az tak nie stresuj i jutro twoj lekarz na pewno cie uspokoi [emoji8]
Co do amnio ja bym sie nie zdecydowala bo ryzyko male istnieje nietety i nawet w przypadku gdy dziecko jest zdrowe amnio moze doprowadzic do poronienia- znam taki przypadek i stad moj strach.
Mam kolezanke na innym watku, u niej wyszlo ryzyko wieksze niz 1:300 i od razu tego samego dnia zrobila panorame a po dwoch tygodniach okazalo sie ze wszystko jest dobrze i teraz czeka na zdrowa corke [emoji6]wiec mysle ze twoje 1:900 to wclae nie jest zly wynik i nie powinnas sie tak martwic [emoji8][emoji8]
Tak na gorąco zgodziłam się na tą amino bo bardzo rzetelnie mi przedstawiono cały ten temat, ale teraz się waham. Zadzwoniłam do koleżanki, która niedawno urodziła doradzić się w teh sprawie. Ona miała ryzyko 1:340 i zrobila nifty i to samo mi poleca. Coraz bardziej się ku temu skłaniam. Zobaczę jeszcze co lekarz jutro na to wszystko.
 
Dziewczyna wyraziła swoją opinię, ma swoją tak samo jak i Ty więc nie rozumiem czemu na nią naskoczyłaś
Jesli kolezanka poczula sie urazona moja opina to ją przepraszam. Nie chcialam na nikogo naskakiwac. Po prostu wyrazilam co mysle i troche puscily mi nerwy. Chyba kazdej z nas sie to zdarza, no nie ?
Zreszta moze lepiej juz sie na ten temat wypowiadac nie bede, szkoda mi sie denerwować.
 
Yyyy wiesz ze pappa to zadna podstawa do terminacji ciazy ?? I tak terminacja ciazy a aborcja to nie to samo wiec dobrze by bylo nie mylic tych dwoch słów! Wiec nie rozumiem stwierdzenia ze robi sie to tylko po to jesli ktos jest zdecydowany na zakończenie ciazy. Radze poczytac troche wiecej na ten temat przed wypowiadaniem się w taki sposob. To ze większość w tym ja robila oprocz usg test papa to znaczy wedlug ciebie ze jesteśmy w razie czego zdecydowane na usunięcie?
W takich przypadkach jesli pappa i Usg wychodza zle i dziecko jest chore lub ma wady letalne podejmuje sie kolejne decyzje o amniopunkcji - inwazyjne badanie ktore moze byc niebezpieczne dla plodu co prawda ryzyko male ale jest. lub nie inwazyjne typu panorama. Dopiero one daja jakakolwiek pewność.
Jesli wedlug ciebie nie robienie tego typu badań jest lepsze bo nie panikuje sie przez cala ciążę to ok. Jesli ktos chce urodzić chore dziecko to i tak je urodzi nie wazne czy zrobi badania czy nie. Ale np ja nie wyobrazam sobie urodzenia chorego dziecka i dowiedzenia sie o tym po porodzie...lub zrobienia badan z ktorych wynikalo by ze dziecko jest smiertelnie chore i najprawdopodobniej nie dozyje porodu i po prostu czekania na koniec...
Aaa i aborcja i terminacja ciąży to synonimy.
 
reklama
Tak na gorąco zgodziłam się na tą amino bo bardzo rzetelnie mi przedstawiono cały ten temat, ale teraz się waham. Zadzwoniłam do koleżanki, która niedawno urodziła doradzić się w teh sprawie. Ona miała ryzyko 1:340 i zrobila nifty i to samo mi poleca. Coraz bardziej się ku temu skłaniam. Zobaczę jeszcze co lekarz jutro na to wszystko.
Mysle ze kolezanka ma racje, jeśli twoj lekarz powie ze takie badanie mimo wszystko warto wykonac dla wlasnego spokoju to lepiej wydac te 2tysiące i byc pewnym na czym sie stoi.
U mnie wyszly ryzyka bardzo niskie, usg tez super, nt 1,4 a ja i tak sie zastanawiam cxy wszystko jest ok i czy nie powinnam zrobic np panoramy dla wlasnego spokoju
Yyy chyba źle zrozumiałaś moją wypowiedź...nie powiedzialam ze pappe robi sie tylko po to aby wykonac aborcje. Tylko napisałam że nie widze sensu jej robienia jesli ktos aborcji nie bierze pod uwage.
Po to jest forum zeby wyrażać swoje zdanie i pytać jeśli sie czegoś nie wie. I tak właśnie zrobilam. Zadalam pytanie po co robic test pappa skoro na usg jest wszystko ok a aborcji nie biore pod uwagę...
Moze cie faktycznie nie zrozumialam. Nie wazne.
 
Do góry