Czerwcowe Mamy 2019

[Anolik]

Super! [emoji41] Żeby było Ci raźniej, to mój brzuchol [emoji41] po śniadaniu, ale naprawdę rośnie [emoji38]

(Haha, czuję się jak nastolatka, dawno tyle fotek sobie nie robiłam, a tym bardziej nie wrzucałam do sieci xD)Zobacz załącznik 923406

Widać już u Ciebie ewidentnie [emoji6] pamiętam jak jeszcze niedawno same mięśnie wrzucalas, a teraz już się coś wypycha pod pępkiem. Też nigdy nie miałam tyle zdjęć, ale wszystkie sobie zapisuje na pamiątkę i oznaczał tydzień [emoji4]

 

[Pianistka1991]

Widać już u Ciebie ewidentnie [emoji6] pamiętam jak jeszcze niedawno sumie mięśnie wrzucalas, a teraz już się coś wypycha pod pępkiem. Też nigdy nie miałam tyle zdjęć, ale wszystkie sobie zapisuje na pamiątkę i oznaczał tydzień [emoji4]

I słusznie, będzie super pamiątka. Ja nie zaznaczam tygodni, ale mam daty zdjęć więc na pewno będę w stanie to jakoś uporządkować

..mam nadzieję, że kiedyś dokopię się do moich mięśni z powrotem

 

[Judyta26]

Ja zazwyczaj wstaje 6.30 i zbieram się do pracy. Ciągle sobie wyrzucam, że za mało śpię i to niezdrowe dla dziecka, ale mnie jakoś w ciąży omija senność, a wiem że później przez najbliższy rok już się nie wyśpię

Po pprodzoe wyspanie się nabiera innego zmaczenia ja uwazalam, ze jestem wyspana jak spalam 3h ciagiem

 

[baby_55]

Witajcie, może wieczorem uda mi się nadrobić zaległości.

Wczorajszy dzień ciężki, dużo emocji ale daliśmy radę, wróciliśmy wieczorem, dzieciaki się przespaly po drodze wiec długo siedzieli. Na szczęście udało się odespać i teraz wypełni sił nastąpiła rosół i ubieramy choinkę, a popołudniu wpadają znajomi, bo mikołaj się pomylił i u nas zostawił ich prezenty a nasze zostawił u nich, wiec musimy się powymieniać

Miłej niedzieli babeczki :*

 

[Silje1008]

Dzień dobry! Witam się po przerwie. Życie mnie niestety przygniotło. Próbowałam nadrobić, ale nie wszystko mi się udało.

Jestem po prenatalnych, przezierność 1,2 i wszystko w porządku. Na płeć, powiedziała lekarka, za wcześnie. Wizytę mam 27 grudnia to może wtedy.

Dziewczyny, od którego tygodnia rezygnujecie z dolnego pasa w aucie? Nie pamietam już kiedy w poprzedniej ciąży zmieniłam sposób zapinania. Póki co mnie nie uwiera...

U mnie brzucha nie ma raczej i chyba jestem jedyna, która wcale na niego nie czeka...

Pogoda dzisiaj do bani, muszę ogarnąć chatę i samochód, bo sajgon wszędzie.


Ostanio zjadłam bułkę z metką (nie mogłam się powstrzymać), mimo, że ogólnie nie przepadam. :/

Ja narazie nie rezygnuje z pasa dolnego. Tak naprawdę pierwsza ciąże przejechałam z pasami dolnymi do końca, teraz raczej tez planuje.
Haha, ja tez nie czekam na brzuszek, ale pojawił się delikatny

 

[Ja-ga]

Ja narazie nie rezygnuje z pasa dolnego. Tak naprawdę pierwsza ciąże przejechałam z pasami dolnymi do końca, teraz raczej tez planuje.
Haha, ja tez nie czekam na brzuszek, ale pojawił się delikatny

U mnie też zawsze pełne pasy do końca. Nie wyobrażam sobie inaczej.

 

[Judyta26]

U mnie też zawsze pełne pasy do końca. Nie wyobrażam sobie inaczej.

Mi nawet bez pasów jest niewygodnie

 

[dbdg]

Mi nawet bez pasów jest niewygodnie

Ja też całkiem bez pasów nie jeżdżę, tym bardziej, że mi piszczy, ale w poprzedniej ciąży tę dolną część przekładałam za plecami i tylko po skosie byłam zapięta.

 

[guest-1704238530]

Mi nawet bez pasów jest niewygodnie

Ja sobie nie wyobrażam jeździc bez pasów tym bardziej ze sporo tez jeżdżę jako kierowca i u mnie w mieście nie brakuje wariatów na drodze, ale kupiłam sobie adapter be safe, juz dwie osoby mi polecaly.

 

[Judyta26]

Kurcze dziewczyny dzisiaj chyba juz bezapelacyjnie powiem, ze wyczuwam ruchy bobasa! To calkiem cos innego niz jelita jelita mi nie wypychaka sie do przodu
Lekarzowi jeszcze na wszelki wypadek nic nie mówię co by mnie nie wysmial wiec w ksiazeczke ciazy wpiszemy date w ktorej juz bede taka na milion procent pewna i ktorej zaden lekarz nie podwazy