reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Cześć dziewczyny :)
Chwile mnie nie było ale ostatnio same problemu spadły na głowę :(
Kochane mam pytanie do dziewczyn które już są po badaniu usg genetycznym :)
Jakie miałyście wartości dla poszczególnych wad ?
 
reklama
Ja bym na twoim miejscu starala sie bardzo uwazac a juz na pewno ni pozwalała siadac na brzuchu i skakać.

A co do spania z dzieckiem to dla mnie abstrakcja totalna. Moj mlody od początku śpi w swoim łóżku, od okolo roczku juz spi w swoim pokoju sam, potem tylko na drugie urodziny zmienilismy mu łóżeczko turystyczne na normalne łóżko. Nie wyobrazam sobie spac z dzieckiem. Super [emoji7][emoji7]
U nas dla wygody swojej go wzielam do lozka jak mial moze 3 miesiące i zadomowil sie na dobre ;)
Tyle, ze nam to nie przeszkadza. Tyle, ze jak bede miala brzuch to juz gorzej dlatego dostawimy mu łóżeczko do naszego lozka i moze sie jakoś przekona. On ma swoj pokoj, ale tam jest tylko bawialnia bo nawet łóżka tam nie ma.
 
Dziewczyny takiego smaka rano mialam na pyszny obiadek a wyszlo z tego ze znow caly dzien mdlosci i wymioty... zjadlam tylko mandarynki i kilka frytek..nic nie umiem w siebie wcisnąć.. nawet po wodzie mnie mdli a jednocześnie jestem okropnie glodna [emoji58]

Jeszcze gotujac obiad tak sie poparzylam w reke ze szkoda slow...[emoji58]
 
Dziewczyny takiego smaka rano mialam na pyszny obiadek a wyszlo z tego ze znow caly dzien mdlosci i wymioty... zjadlam tylko mandarynki i kilka frytek..nic nie umiem w siebie wcisnąć.. nawet po wodzie mnie mdli a jednocześnie jestem okropnie glodna [emoji58]

Jeszcze gotujac obiad tak sie poparzylam w reke ze szkoda slow...[emoji58]
Biedna... nie znam tego uczucia, bo nawet jak nie mam apetytu i jest mi niedobrze to po jedzeniu od razu odpuszcza, dlatego jem bardzo często. Banan dziś nasycił mnie jedynie na godzinę... masakra ^^
 
Cześć dziewczyny :)
Chwile mnie nie było ale ostatnio same problemu spadły na głowę :(
Kochane mam pytanie do dziewczyn które już są po badaniu usg genetycznym :)
Jakie miałyście wartości dla poszczególnych wad ?
Ja na to pytanie będę mogła odpowiedzieć w najbliższy poniedziałek, póki co miałam tylko USG. Na wyniki z krwi czekam 2 tygodnie ;)
 
Cześć dziewczyny :)
Chwile mnie nie było ale ostatnio same problemu spadły na głowę :(
Kochane mam pytanie do dziewczyn które już są po badaniu usg genetycznym :)
Jakie miałyście wartości dla poszczególnych wad ?
U mnie to wygladalo tak jak na foto.
U nas dla wygody swojej go wzielam do lozka jak mial moze 3 miesiące i zadomowil sie na dobre ;)
Tyle, ze nam to nie przeszkadza. Tyle, ze jak bede miala brzuch to juz gorzej dlatego dostawimy mu łóżeczko do naszego lozka i moze sie jakoś przekona. On ma swoj pokoj, ale tam jest tylko bawialnia bo nawet łóżka tam nie ma.
Dla mnie spanie z dzieckiem to zadna wygoda [emoji6] a do tego pozniej dziecko trzeba oduczyc... no nie wyobrażam sobie tego [emoji6] tym bardziej w ciąży jak juz brzuch większy [emoji6]
IMG_20181201_094111.jpeg
 

Załączniki

  • IMG_20181201_094111.jpeg
    IMG_20181201_094111.jpeg
    15,8 KB · Wyświetleń: 296
Ja bym na twoim miejscu starala sie bardzo uwazac a juz na pewno ni pozwalała siadac na brzuchu i skakać.

A co do spania z dzieckiem to dla mnie abstrakcja totalna. Moj mlody od początku śpi w swoim łóżku, od okolo roczku juz spi w swoim pokoju sam, potem tylko na drugie urodziny zmienilismy mu łóżeczko turystyczne na normalne łóżko. Nie wyobrazam sobie spac z dzieckiem. Super [emoji7][emoji7]
A ja jak widać sobie wyobrażam. Córka do roku meczyła się z bardzo ostrym azs i łzs gdzie jej ciało, łącznie z twarzą było pokryte sączącymi ranami, drapała się całe noce do krwi tak że po prostu w nocy z mężem ją trzymalismy i do tego spała w bandażach, o coś takiego
 

Załączniki

  • IMG_20181204_185024.jpg
    IMG_20181204_185024.jpg
    186 KB · Wyświetleń: 104
A ja jak widać sobie wyobrażam. Córka do roku meczyła się z bardzo ostrym azs i łzs gdzie jej ciało, łącznie z twarzą było pokryte sączącymi ranami, drapała się całe noce do krwi tak że po prostu w nocy z mężem ją trzymalismy i do tego spała w bandażach, o coś takiego
Biedactwo :(
Wszystko jest kwestią okoliczności - bardzo indywidualną.
Zakładam, że zrobię wszystko żeby nauczyć dziecko spaćcw swoim łóżku, ale jak będzie w praktyce - nie mam pojęcia.
 
A ja jak widać sobie wyobrażam. Córka do roku meczyła się z bardzo ostrym azs i łzs gdzie jej ciało, łącznie z twarzą było pokryte sączącymi ranami, drapała się całe noce do krwi tak że po prostu w nocy z mężem ją trzymalismy i do tego spała w bandażach, o coś takiego
Jeju biedactwo [emoji22]
No ty sobie wyobrazasz a ja nie i tyle, kazda z nas jest przeciez inna [emoji6]
 
reklama
Do góry