reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Ogólnie cytrusy zgodnie z dieta ciężarnej są ok... Ale umiarkowanie. Ze względu właśnie na chemię I na to że często wywołują alergie -chociaż z tym akurat nigdy nie miałam problemu. No i że względu na to że mogą wywoływać zgage która I tak W ciąży jest u niektorych dość dokuczliwa. Oczywiście jestem zwolenniczką słuchania swojego organizmu I zdrowego rozsadku ale mimo wszystko z mandarynek poki co zrezygnowalam
Wiecie co... Nie lubię mandarynek :D
 
reklama
Zaraz zaraz ale dlaczego mandarynki odpadają przy kp? Potencjalna alergia? Może być teoretycznie na wszystko. A poglądy na temat diety matki karmiącej: cytrusy ble, ostre ble, czekolada ble, strączkowe ble itd itp odeszlyl już dawno do lamusa ;-) Oczywiście warto jeść zdrowo (bo inaczej nabawimy się niedoborów) i obserwować dziecko...ale pamiętajcie, że nie ma czegos na takiego jak dieta przy kp o ile nie ma wskazań np w postaci alergii.
Tutaj bardziej konkretnie na ten temat Link do: Dieta mamy karmiącej piersią jedz co chcesz – obalamy mity
 
Zaraz zaraz ale dlaczego mandarynki odpadają przy kp? Potencjalna alergia? Może być teoretycznie na wszystko. A poglądy na temat diety matki karmiącej: cytrusy ble, ostre ble, czekolada ble, strączkowe ble itd itp odeszlyl już dawno do lamusa ;-) Oczywiście warto jeść zdrowo (bo inaczej nabawimy się niedoborów) i obserwować dziecko...ale pamiętajcie, że nie ma czegos na takiego jak dieta przy kp o ile nie ma wskazań np w postaci alergii.
Tutaj bardziej konkretnie na ten temat Link do: Dieta mamy karmiącej piersią jedz co chcesz – obalamy mity
Dokładnie, predzej stosując te durne diety wpadniemy w anemie. Organizm sam sie domaga niektorych produktów.
Ja w pierwszych tyg. po porodzie jadlam strasznie duzo bananow, nawet w mocy do karmienia bralam banana. Teraz mam taki nieco wstret do bananow i moge jednego max w tyg zjesc :)
 
A cytrusy jadam rzadko. Chyba jakoś intuicyjnie mój organizm nie lubi za dużo surowego zimą+jednak wolę nasze polskie sezonowe jabłka i gruszki. Ale od każdej reguły są wyjątki...dziś zjadłam 3mandarynki, pierwsze tej jesieni ;-)
 
Dokładnie, predzej stosując te durne diety wpadniemy w anemie. Organizm sam sie domaga niektorych produktów.
Ja w pierwszych tyg. po porodzie jadlam strasznie duzo bananow, nawet w mocy do karmienia bralam banana. Teraz mam taki nieco wstret do bananow i moge jednego max w tyg zjesc :)
Przypomniałas mi, że przy córce miałam w nocy przygotowanego banana albo pod ręką wafe ryżowe i dżem żeby móc na szybko coś małego, ale kalorycznego zjeść. Nocne karmienia, zwlaszcza pierwszy miesiąc po porodzie, powodowały, że kiszki mi marsza grały już o 1 w nocy ;-)
 
reklama
Zobacz załącznik 921228 Hejka :) u mnie po prenatalnych wszystko ok:) test pappa tez wyszedł dobrze. Na 80% będą dziewczyny, także mąż się cieszy:) w 14 tygodniu wreszcie doczekałam się brzuszka ❤️ Na razie mały ale teraz pewnie nadrobimy :D

Gratuluje wszystkim pięknych zdjęć, brzuszków i dzidziusiow, ciezko przy prawie dwulatku pisać na bieżąco :D ale staram się czytać na bieżąco
Jaka ty drobinka jesteś , zgrabniutka i brzusio malutki ale śliczny

Byłam wczoraj u lekarza z moim 'przeziębieniem'. Wirusowe- nie ma mnie czym leczyć. Domowe sposoby i *spam*. A ja zdycham po prostu. Kaszel do wymiotów. Nos zatkany. Masakra jakaś. Na dodatek stres.
Od wtorku w sumie nic nie zjadłam. Wczoraj pol kawałka chleba i kotleta. Dzisiaj ogórka.
Zastanawiam się czy to może zagrozić dziecku? Nie jestem w stanie się zmusić. :(
Dziecku niezaszkodzisz, bo organizmu daje najpierw dziecku a potem dopiero tobie, ale właśnie sobie zaszkodzisz, a anemia nie jest wskazana, wiec postaraj się chociaż jakieś jogurty itp

@Kaamilaaa przeprowadziliśmy się w czerwcu ze Śląska na Pomorze. Wszystko na jeden raz...pakowalismy 2tyg, z czego 3 ostatnie dni mega intensywnie. Niby dużo rzeczy rozdalam (np ubranka znajomym mamom), wrzuciłam...a i tak pudeł mieliśmy masę+łóżko pietrowe. Człowiek jest niesamowitym chomikiem ;-)
Ja się przeprowadzalam będąc w trzeciej ciąży w 20 tygodniu z dwójką dzieci z Irlandii, wysłaliśmy 3 palety rzeczy, z czego tylko jedna szafeczka rozkrecona i położona na płasko, reszta to ciuchy, zabawki, szkło, talerze, garnki, jakiś sprzęt kuchenny i inne duperele , w samolocie mieliśmy dwie podręczne walizeczki i 3 malutkie plecach na drobiazgi, reszta poszła na paletach ;) gorsze było rozpakowywanie tego :p

Kurde A ja mam taką ochotę na mandarynki A wszyscy dosłownie mnie przed nimi ostrzegają:/
W każdej ciąży jadłam kilogramami inicjatywy nikomu nie było ;)

Ze względu na to że jest to cytrus czyli owoc importowany który dostaje dość duża dawke substancji konserwującej I innej chemii A że wszystkich cytrusów ma najciensza skórke. W związku z tym najwięcej tego przedostaje się do owoca... slyszalam kiedyś ta teorię ale później o niej zapomniałam. Teraz wszędzie pachnie mandarynkami, ja mam ochotę I dosłownie chyba każdy z otoczenia marudzi żeby nie jeść teraz, odbije sobie jak skończę karmić... A teraz lepiej jednak pomarańcze lub pomelo.
W ten sposób to by można nic nie jeść ;)

Czytałam żeby nie przesadzac z ilością a skórkę zawsze można sparzyć ;) ale jeśli chodzi o kp to odpadaja całkowice
A czemu tak?, nie ma czegoś takiego jak dieta karmiących, trzeba jeść wszystko i ograniczać dopiero jeśli dziecku coś się dzieje, albo ze wskazań lekarza, w innym wypadku można bardziej zaszkodzić sobie i dziecku niż pomóc

Pojechaliśmy dzisiaj do znajomych, objadlam się jak nie wiem, było coś ala burrito z mega zajefajnym sosem czosnkowym, a potem dojadalismy po dzieciakami nugetsy i frytki warzywne z tym samym sosem, wyjątkowo mi dzisiaj smakował ten sos, ogólnie Lubie czosnek, ale dzisiaj to mi normalnie ślinka ciekla i oczy jadły :D
Ogólnie objadlam sie niesamowicie i teraz mi się karę odbija cały czas czosnkiem ale co zrobić, czasem "człowiek musi inaczej się udusi" hahahaha :D
 
Do góry