reklama
Paulina90
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2018
- Postów
- 131

Gratuluje wszystkim pięknych zdjęć, brzuszków i dzidziusiow, ciezko przy prawie dwulatku pisać na bieżąco
Załączniki
U nas temat kąpania był po stronie tz. Moja mama mu pokazała jak wróciliśmy ze szpitala i kapał młodą sam od początku. Potem ja ja ubierałam, a on w tym czasie robił mleko. I tak w sumie bylo do teraz. Przez 3 lata córkę kapalam tylko jak akurat nie było go w domu.No trochę dramatchociaż nie wiem jakby było z moim mężem. Nasz mały nie jadł kaszki bo ma do dziś uczulenie na mleko wiec nie miałam okazji męża sprawdzić haha
![]()
Nie wyobrażam sobie bym się miała kapać z noworodkiem.
Nie sprawdza sięŻeby to jeszcze faktycznie można było "dowodem" nazwać....![]()
Ja wyglądałam cudownie w ciąży, zero problemów z cera, itd. - urodziłam córkę
Byłam wczoraj u lekarza z moim 'przeziębieniem'. Wirusowe- nie ma mnie czym leczyć. Domowe sposoby i *spam*. A ja zdycham po prostu. Kaszel do wymiotów. Nos zatkany. Masakra jakaś. Na dodatek stres.
Od wtorku w sumie nic nie zjadłam. Wczoraj pol kawałka chleba i kotleta. Dzisiaj ogórka.
Zastanawiam się czy to może zagrozić dziecku? Nie jestem w stanie się zmusić.
Od wtorku w sumie nic nie zjadłam. Wczoraj pol kawałka chleba i kotleta. Dzisiaj ogórka.
Zastanawiam się czy to może zagrozić dziecku? Nie jestem w stanie się zmusić.
Ja-ga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2018
- Postów
- 6 987
Ratuj się domowo-wit c, mleko z kurkumą (na ciepło), plukanki z wody utlenionej...u mnie to naprawdę działa :-) Ważna jest systematyczność i po 2-3dniach poczujesz poprawę.Byłam wczoraj u lekarza z moim 'przeziębieniem'. Wirusowe- nie ma mnie czym leczyć. Domowe sposoby i *spam*. A ja zdycham po prostu. Kaszel do wymiotów. Nos zatkany. Masakra jakaś. Na dodatek stres.
Od wtorku w sumie nic nie zjadłam. Wczoraj pol kawałka chleba i kotleta. Dzisiaj ogórka.
Zastanawiam się czy to może zagrozić dziecku? Nie jestem w stanie się zmusić.![]()
A kaszel masz suchy? Jeśli tak to napar z majeranku (w ciąży chyba ok, doczytaj). Mój szwagier próbował różnych aptecznyvh leków na brzydki suchy kaszel i majeranek mu pomógł w 1dzień.
Madelaine701
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2018
- Postów
- 727
No taki brak jedzenia napewno nie będzie korzystny dla dziecka ... Może spróbuj jeść takie lekkie rzeczy jakieś owoce jogurty aby tylko coś zjeśćByłam wczoraj u lekarza z moim 'przeziębieniem'. Wirusowe- nie ma mnie czym leczyć. Domowe sposoby i *spam*. A ja zdycham po prostu. Kaszel do wymiotów. Nos zatkany. Masakra jakaś. Na dodatek stres.
Od wtorku w sumie nic nie zjadłam. Wczoraj pol kawałka chleba i kotleta. Dzisiaj ogórka.
Zastanawiam się czy to może zagrozić dziecku? Nie jestem w stanie się zmusić.![]()
Wody po ogórkach się napiłam. Czekam na zakupy to może faktycznie jakiś jogurt zjem, w chacie mam tylko naturalne. :/No taki brak jedzenia napewno nie będzie korzystny dla dziecka ... Może spróbuj jeść takie lekkie rzeczy jakieś owoce jogurty aby tylko coś zjeść
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 246 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 224 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: