reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Dokładnie tak [emoji6] mlody teraz ma najlepszego tate, dziadków, wujkow [emoji6]
Najgorsza dla mnie jest jednak wizja tego ze za niedlugo musze sie z tamtym gnojkiem spotkac w sądzie, zeby pozbawic go praw rodzicielskich... najbardziej boje ze jak tylko dostanie pismo z sadu to sie zacznie...nagle bedzie mial czas i kase zeby przyjeżdżać..a znajac jego przyjedzie z rodzicami i wszyscy beda chcieli mlodemu mieszac w glowie mowiac mu ze to oni sa jego dziadkami a on jest jego tatą...
Ech...ale historia.. życzę Ci żebyś mogła ten rozdział zamknąć raz na zawsze i budować relację z nowym partnerem i Waszymi dziecmi bez zakłóceń!
 
reklama
U mnie tak [emoji4]
IMG_20181201_094111.jpeg
 

Załączniki

  • IMG_20181201_094111.jpeg
    IMG_20181201_094111.jpeg
    15,8 KB · Wyświetleń: 283
Dokładnie tak [emoji6] mlody teraz ma najlepszego tate, dziadków, wujkow [emoji6]
Najgorsza dla mnie jest jednak wizja tego ze za niedlugo musze sie z tamtym gnojkiem spotkac w sądzie, zeby pozbawic go praw rodzicielskich... najbardziej boje ze jak tylko dostanie pismo z sadu to sie zacznie...nagle bedzie mial czas i kase zeby przyjeżdżać, byle zrobic mi na zlosc....a znajac jego przyjedzie z rodzicami i wszyscy beda chcieli mlodemu mieszac w glowie mowiac mu ze to oni sa jego dziadkami a on jest jego tatą...
Kurde oby mu sie nie wlaczylo tatusiowanie na pokaz :/ bo szkoda dziecku w glowie mieszać. Trzymam kciuki!
 
Kurde oby mu sie nie wlaczylo tatusiowanie na pokaz :/ bo szkoda dziecku w glowie mieszać. Trzymam kciuki!
Ehh niestety na tyle na ile znam jego i jego rodzinke, a to glownie jego rodzice go zwykle nakrecaja i on robi co mu powiedza to wiem ze moze byc różnie i najbardziej obawiam sie tego ze dziecku w glowie niepotrzebnie namieszaja.
Jedyne wyjście żeby nigdy dziecku w glowie nie mieszali to pozbawienie go praw, zmiana orzeczenia o kontaktach a później przysposobienie mlodego przez mojego tz
Ech...ale historia.. życzę Ci żebyś mogła ten rozdział zamknąć raz na zawsze i budować relację z nowym partnerem i Waszymi dziecmi bez zakłóceń!
Dziekuje [emoji8]
 
Ehh niestety na tyle na ile znam jego i jego rodzinke, a to glownie jego rodzice go zwykle nakrecaja i on robi co mu powiedza to wiem ze moze byc różnie i najbardziej obawiam sie tego ze dziecku w glowie niepotrzebnie namieszaja.
Jedyne wyjście żeby nigdy dziecku w glowie nie mieszali to pozbawienie go praw, zmiana orzeczenia o kontaktach a później przysposobienie mlodego przez mojego tzDziekuje [emoji8]
Trzymam kciuki zeby sie wszystko ulozylo po Twojej myśli! Oby sie tym razem rodzicow nie posłuchał i sie nie mieszał w Wasze życie!
 
Super ze wszystko dobrze [emoji7][emoji7]

Dziewczyny a tak z ciekawosci jakie mialyscie ryzyka chorob podstawowe i skorygowane po pappie ? Bylo, minęło najważniejsze ze dalam sobie rade [emoji6]
Ale np miedzy innymi przez to jak traktowala mnie siostra z matka to kontaktu juz nie utzymujemy.
A rodzina ex jak zobaczyla młodego to nie mogli powiedziec tego ze to nie ich synka dziecko [emoji6]bo mlody to kropka w kropkę ex [emoji57] ale to co wyprawiali jego rodzice to tez przechodzilo ludzkie pojęcie [emoji57] ale od ponad 3lat zero kontaktu z tamtą rodzinka, nikt sie mlodym nie interesuje[emoji57] a najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to ze w mojej dawnej wsi wszyscy praktycznie znaja wersje ze to ja jestem ta zla co porwala dziecko i zabrania kontaktu [emoji6] i najlepsze w tym wszystkim to ze moja siostra i matka po czesci przylozyly reke do tych plotek [emoji57] nie wazne ze sadownie jest postanowione kiedy moze dziecko odwiedzac ale nigdy z tego nie skorzystal bo jak mi powiedział nie stac go zeby jezdzic 200km co drugi weekend[emoji57] ale zeby jezdzic co weekend za granice np do Holandii to juz stac jego cala rodzinke [emoji6]

Ehh rozpisalam sie[emoji6] mozna by jeszcze dluuugo pisać [emoji57]
Co przeszlas to Twoje. Ale najważniejsze, że teraz jesteś szczęśliwa, dobrze Wam się układa z tz i masz spoko teściów :-) Moja siostra urodziła zaraz po 18 urodzinach, dziś ma już dorosła córkę, skończyła studia, ma świetną pracę, fajnego męża, czas i kasę na podróże po świecie...ale wiem jak jej na początku było ciężko, chociaż miała wsparcie mojej mamy, która wzięła drugi etat żeby móc utrzymać ją i dziecko, a potem płacić za studia zaoczne. Dlatego podziwiam, że sobie poradzilas i tak fajnie ulozylas życie :-*
 
Super ze wszystko dobrze [emoji7][emoji7]

Dziewczyny a tak z ciekawosci jakie mialyscie ryzyka chorob podstawowe i skorygowane po pappie ? Bylo, minęło najważniejsze ze dalam sobie rade [emoji6]
Ale np miedzy innymi przez to jak traktowala mnie siostra z matka to kontaktu juz nie utzymujemy.
A rodzina ex jak zobaczyla młodego to nie mogli powiedziec tego ze to nie ich synka dziecko [emoji6]bo mlody to kropka w kropkę ex [emoji57] ale to co wyprawiali jego rodzice to tez przechodzilo ludzkie pojęcie [emoji57] ale od ponad 3lat zero kontaktu z tamtą rodzinka, nikt sie mlodym nie interesuje[emoji57] a najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to ze w mojej dawnej wsi wszyscy praktycznie znaja wersje ze to ja jestem ta zla co porwala dziecko i zabrania kontaktu [emoji6] i najlepsze w tym wszystkim to ze moja siostra i matka po czesci przylozyly reke do tych plotek [emoji57] nie wazne ze sadownie jest postanowione kiedy moze dziecko odwiedzac ale nigdy z tego nie skorzystal bo jak mi powiedział nie stac go zeby jezdzic 200km co drugi weekend[emoji57] ale zeby jezdzic co weekend za granice np do Holandii to juz stac jego cala rodzinke [emoji6]

Ehh rozpisalam sie[emoji6] mozna by jeszcze dluuugo pisać [emoji57]

Złe kiedyś trafiłaś po prostu, ale przynajmniej masz z tego Wielka miłość do synka. Niestety czasami Nasze życiowe wybory generują później komplikacje życiowe, ale najważniejsze ze dzisiaj już jesteś z tym ok:)
 
Ale jestem dzisiaj złą żoną...
Mąż sprząta i zajmuje sie synem a ja leżę i leżę i leżę. Boli mnie głowa i jeszcze ciagle ich namawiam na drzemkę i skrycie liczę na masaż. Chyba jednak nie mam szans, bk kni ciągle by tylko sprzatali...
 
reklama
Jesli ktoras z was lubi lub chce sprobowac kosmetykow z tołpy to polecam kupic np jogurt activia, zarejestrowac sie na activia. pl I wrzucic tam rachunek z zakupow i mozna dostac 30zl znizki na kosmetyki przy zamowieniu za minimum 70zl [emoji14]
 
Do góry