Czerwcowe Mamy 2019

[baby_55]

Zobacz załącznik 919833Zobacz załącznik 919834
Jesteśmy i my!
Usg trwało godzinę uparciuch nie chciał się ulozyc odpowiednio do badania [emoji23] wszystkie pomiary ok, wyniki z krwi za tydzień mamy już 5,5cm i Uwaga Uwaga na 70% chłopak!!! Aż nie mogę się otrząsnąć bo cały czas miałam przeczucia ze będzie dziewczyna

Cudnie, gratuluję synka

Dawaj przepis na kulebiaka. Nigdy nie jadłam! W tym roku jedziemy do mojej mamy ma święta więc jedzenie będzie w jej wersji (tzn my sami parę rzeczy inaczej robimy). Nie mogę doczekać się uszek z grzybami i barszczu (robi mój mąż) i gołąbków (wolę teściowej niż mamy, ale ciii ;-) ) z sosem grzybowym (też by mąż).
Uwielbiam też wspólne lepienie pierogów :-)
A ta fasola z kapustą? Ktoś podrzuci przepis? Można zrobić i np zapasteryzowac? U mojej mamy będzie tłoczno i pewnie nie będę miała jak zrobić przed samą Wigilią.

Ja robie wigilię u siebie wiec, będzie po mojemu
Przepis odszukam wieczorem i wrzucę

 

[agut90]

Dziewczyny po badaniach: gratki!
Nie nadążam za Wami
Ja dziś szaleje z odkurzaczem, w końcu kupilam bezprzewodowy philips i jestem zachwycona. Do tego blender kielichowy za waszymi opiniami ale to wypróbuję po świętach jak oficjalnie go dostanę
Jutro do Bdg na badania, a czw lub pt krzywa... No i w związku z tym w końcu wzięłam l4 dobre i 4 dni.

 

[Silje1008]

Zobacz załącznik 919833Zobacz załącznik 919834
Jesteśmy i my!
Usg trwało godzinę uparciuch nie chciał się ulozyc odpowiednio do badania [emoji23] wszystkie pomiary ok, wyniki z krwi za tydzień mamy już 5,5cm i Uwaga Uwaga na 70% chłopak!!! Aż nie mogę się otrząsnąć bo cały czas miałam przeczucia ze będzie dziewczyna

Judyta, gratulacje)))) przypomnij, w którym tygodniu jesteś?

 

[Silje1008]

Judyta, gratulacje)))) przypomnij, w którym tygodniu jesteś?

Zaskoczona oczywiście miało być))

 

[Ilma]

@Zaskoczona2013 jej gratulacje, jak Ci zazdroszczę zdrowego chłopaka!

 

[Nati88]

Ale przecież nikt tu nikogo nie nakręcą ... Na początku nie powiem był taki moment, że większość panikowałam czy ciąża się utrzyma, czy nie poroni itp itd, ale teraz większość Lasek, w tym ja, poprostu nie może się doczekac wizyt i tego, że znów ujrzą swoje Maleństwa... Raczej nie widzę, żeby ktoś nakręcał inne osoby negatywnie

Ja tak samo uważam. Każda tez inaczej podchodzi do badań.....ja się teraz np nie boję ale jak pójdę na drugie to będę mieć dreszczyk emocji bo moja mama ma bardzo ciężką wadę serca i przez to będziemy mieć darmowe badanie. Myślę że decydując się na forum musimy brać pod uwagę że każda z nas jest inna i moze miec odmienne zdanie. A jak dziewczyny mówią o swoich lękach i problemach to jesteśmy tu tez po to żeby się wspierać.

 

[Kaamilaaa]

Ja tak samo uważam. Każda tez inaczej podchodzi do badań.....ja się teraz np nie boję ale jak pójdę na drugie to będę mieć dreszczyk emocji bo moja mama ma bardzo ciężką wadę serca i przez to będziemy mieć darmowe badanie. Myślę że decydując się na forum musimy brać pod uwagę że każda z nas jest inna i moze miec odmienne zdanie. A jak dziewczyny mówią o swoich lękach i problemach to jesteśmy tu tez po to żeby się wspierać.

No wlasnie po to jest forum, jak ktos potrzebuje sie wygadac to tu jest miejsce na to [emoji6]
Ja sie boje kazdych badań, prenatalnych zwłaszcza, moj syn ma wade serduszka i tez panikuje czy ta dzidzia rowniez nie bedzie miala...
Tym bardziej sie boje badan i tego co lekarz zobaczy lub nie bo u mojego mlodego na zadnym badaniu usg nie wyszlo ze cos jest nie tak, dopiero po porodzie. Chyba nie musze mowic jakiego stresu sie wtedy najadlam...

 

[Zaskoczona2013]

Judyta, gratulacje)))) przypomnij, w którym tygodniu jesteś?

Jeżeli to do mnie to Ola nie Judyta z usg wychodzi 12+1 z om 12+5

 

[Madelaine701]

No wlasnie po to jest forum, jak ktos potrzebuje sie wygadac to tu jest miejsce na to [emoji6]
Ja sie boje kazdych badań, prenatalnych zwłaszcza, moj syn ma wade serduszka i tez panikuje czy ta dzidzia rowniez nie bedzie miala...
Tym bardziej sie boje badan i tego co lekarz zobaczy lub nie bo u mojego mlodego na zadnym badaniu usg nie wyszlo ze cos jest nie tak, dopiero po porodzie. Chyba nie musze mowic jakiego stresu sie wtedy najadlam...

No dokładnie, zresztą nie każda ciąża jest idealna i co ma się o tym nie pisać? Tak doszłam do wniosku, że gdybym chciała rozmawiać o tym co robiłam na obiad czy gdzie byłam na weekend nie zaglądałabym na forum ciążowe ( oczywiście to bardzo fajne, że rozmawiamy na różne tematy i oczywiście chciałabym żeby tak zawsze było ) Rzecz w tym żeby nie dać się zwariować, nie nakręcać się negatywnie zwłaszcza, że teraz naprawdę nikt nie pisze tu o swoich nieuzasadnionych paranojach dotyczących ciąży. Właśnie to na forum jest fajne, że możemy się wspierać w trudnych sytuacjach i dzielić się swoimi doświadczeniami...

 

[Nati88]

No wlasnie po to jest forum, jak ktos potrzebuje sie wygadac to tu jest miejsce na to [emoji6]
Ja sie boje kazdych badań, prenatalnych zwłaszcza, moj syn ma wade serduszka i tez panikuje czy ta dzidzia rowniez nie bedzie miala...
Tym bardziej sie boje badan i tego co lekarz zobaczy lub nie bo u mojego mlodego na zadnym badaniu usg nie wyszlo ze cos jest nie tak, dopiero po porodzie. Chyba nie musze mowic jakiego stresu sie wtedy najadlam...

No to nie wesoło. A jaka wada?