reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Dziewczyny i ja już po. Stres był ogromny, aż się popłakałam podczas badania. Mój mąż też bardzo wzruszony <3 Jakoś w pierwszej ciąży miałam większy luz w tej kwestii, teraz dużo wątpliwości i dziwnych "przeczuć". Z maleństwem wszystko ok :) Wszystkie narządy są, działają prawidłowo. Maluch wiercił się jak szalony, kolejne hiperaktywne dziecko mnie czeka :)
Niezły też klops z niego, bo już 7,2 cm ;) Wg OM mam 12,4 tc, według dzisiejszego badania 13,2. Płeć nieznana, stopy skrzyżowane przez całe badanie.
Wyniki pappy za tydzień.
Kamień spadł mi z serca, w końcu czuję że mogę się cieszyć.


Super gratuluję :) ja czekam na wizytę. ..mam dopiero o 17:40 a nerwy jak nie wiem co ...
 
reklama
Kurna weźcie przestańcie tak jedna drugą nakręcać przed prenatalnymi :D
W pierwszej ciąży do wszystkiego podchodziłam na lajcie, niczym się nie denerwowałam. A to dlatego, że na fora trafiłam na końcówkę ciąży hehe
A teraz ciągle jakieś zmartwienia. A to wyczekiwanie 7. tygodnia, potem 12. tygodnia, a to jak cukier wyjdzie, a jak TSH mi wyjdzie, a co lekarz powie po USG, a czy za dużo utyta jestem lub za mało.
Non stop coś wymyślamy nowego. Teraz i ja się cykam genetycznych, a mam w następny wtorek. Musze odłączyć internet bo osiwieje przez tydzień
 
Kurna weźcie przestańcie tak jedna drugą nakręcać przed prenatalnymi :D
W pierwszej ciąży do wszystkiego podchodziłam na lajcie, niczym się nie denerwowałam. A to dlatego, że na fora trafiłam na końcówkę ciąży hehe
A teraz ciągle jakieś zmartwienia. A to wyczekiwanie 7. tygodnia, potem 12. tygodnia, a to jak cukier wyjdzie, a jak TSH mi wyjdzie, a co lekarz powie po USG, a czy za dużo utyta jestem lub za mało.
Non stop coś wymyślamy nowego. Teraz i ja się cykam genetycznych, a mam w następny wtorek. Musze odłączyć internet bo osiwieje przez tydzień
Ja piszę że nie mogę się doczekać i tyle
 
Kurna weźcie przestańcie tak jedna drugą nakręcać przed prenatalnymi :D
W pierwszej ciąży do wszystkiego podchodziłam na lajcie, niczym się nie denerwowałam. A to dlatego, że na fora trafiłam na końcówkę ciąży hehe
A teraz ciągle jakieś zmartwienia. A to wyczekiwanie 7. tygodnia, potem 12. tygodnia, a to jak cukier wyjdzie, a jak TSH mi wyjdzie, a co lekarz powie po USG, a czy za dużo utyta jestem lub za mało.
Non stop coś wymyślamy nowego. Teraz i ja się cykam genetycznych, a mam w następny wtorek. Musze odłączyć internet bo osiwieje przez tydzień

Hahaha:) uroki forum;)
 
Dziewczyny a ja mam pytanie z okazji zbliżających się świąt :)
Co dajecie swoim rodzicom? Moi są raczej ludźmi co mają naprawdę dużo rzeczy... Wolałabym uniknąc alkoholi bo wiem że mają naprawdę tego dużo w barku. Nic mi nie przychodzi do głowy, rodzice młodzi bo tata 50 a mama 47 lat...
Może któraś z Was mnie zainspiruje :)
 
reklama
Dziewczyny a ja mam pytanie z okazji zbliżających się świąt :)
Co dajecie swoim rodzicom? Moi są raczej ludźmi co mają naprawdę dużo rzeczy... Wolałabym uniknąc alkoholi bo wiem że mają naprawdę tego dużo w barku. Nic mi nie przychodzi do głowy, rodzice młodzi bo tata 50 a mama 47 lat...
Może któraś z Was mnie zainspiruje :)
Ja swoim rodzicom będę w tym roku drukować wspólne zdjęcie na płótnie - może mało oryginalnie ale między wierszami wyczytałam, że mama sama planuje takie coś zamówić, także ją uprzedzę [emoji6]

Jeeeej, jeszcze czeka mnie dziś poprowadzenie koncertu i rozmowa z dyrekcją w jednej szkole o ciąży. Zastanawiam się czy nie za dużo wrażeń na dziś... ufff ufffffff... [emoji39][emoji39][emoji39]
 
Do góry