AasiaI
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2018
- Postów
- 872
Dziewczyny i ja już po. Stres był ogromny, aż się popłakałam podczas badania. Mój mąż też bardzo wzruszony <3 Jakoś w pierwszej ciąży miałam większy luz w tej kwestii, teraz dużo wątpliwości i dziwnych "przeczuć". Z maleństwem wszystko ok Wszystkie narządy są, działają prawidłowo. Maluch wiercił się jak szalony, kolejne hiperaktywne dziecko mnie czeka
Niezły też klops z niego, bo już 7,2 cm Wg OM mam 12,4 tc, według dzisiejszego badania 13,2. Płeć nieznana, stopy skrzyżowane przez całe badanie.
Wyniki pappy za tydzień.
Kamień spadł mi z serca, w końcu czuję że mogę się cieszyć.
Super gratuluję ja czekam na wizytę. ..mam dopiero o 17:40 a nerwy jak nie wiem co ...