reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
Dziewczyny, ja juz po! Trzęsłam się jak galareta bo babeczka przede mną miała bardzo długie USG, a później była wezwana do lekarza z mężem na rozmowę.... u mnie wszystko ok! Przezierność 1,9, serducho 156 uderzeń, Pchła już ma 6.6 cm, wszystkie parametry ok. O płeć się nie pofatygowali. [emoji57]Wyniki pappy za 2 tygodnie.

Wszystkim wizytującym - odwagi! [emoji8][emoji8][emoji8]
Super! Bardzo sie cieszę mam nadzieje ze w czwartek bede miala takie same informacje :)
 
Dziewczyny, ja juz po! Trzęsłam się jak galareta bo babeczka przede mną miała bardzo długie USG, a później była wezwana do lekarza z mężem na rozmowę.... u mnie wszystko ok! Przezierność 1,9, serducho 156 uderzeń, Pchła już ma 6.6 cm, wszystkie parametry ok. O płeć się nie pofatygowali. [emoji57]Wyniki pappy za 2 tygodnie.

Wszystkim wizytującym - odwagi! [emoji8][emoji8][emoji8]
Super wiadomości [emoji6]
 
No mój też sporo zwlekał z dokumentami w pierwszej ciąży. Ponad dwa miesiące czekałam na kase. Pisz maile do szefa żeby się streszczał, nic więcej nie zrobisz

Dobrze że o tym napisałyście bo ja bym nie pomyślała, napisałam od razu maila do mojej kadrowej czy dostarczyła dokumenty, mam nadzieję że tak bo jak nie bedzie wypłaty w terminie to ciężko kupić prezenty i spłacić kredyt i całą resztę z jednej :O
 
Chyba stres dopada i mnie! Jeszcze prawie 2h do wizyty a ja już całe mieszkanie sprzątnęłam i kręcę się w ta i spowrotem. Dobrze ze mogę iść wczesniej to sobie zajrzę do mamy, akurat pracuje w tym szpitalu to może trochę wyluzuje. Trzymajcie kciuki!
 
Dobrze że o tym napisałyście bo ja bym nie pomyślała, napisałam od razu maila do mojej kadrowej czy dostarczyła dokumenty, mam nadzieję że tak bo jak nie bedzie wypłaty w terminie to ciężko kupić prezenty i spłacić kredyt i całą resztę z jednej :O
ZUS w miarę szybko robi wypłaty. Nawet można zadzwonić i powiedzą kiedy zrobią przelew. Oczywiście jesli dostali wszystkie dokumenty z pracy.
Bo tak to jest, że my zwolnienie musimy dostarczyć do pracy w ciągu 7 dni, a pracodawca ma to zanieść do ZUSu "niezwłocznie", czyli nawet w grudniu po południu
 
Chyba stres dopada i mnie! Jeszcze prawie 2h do wizyty a ja już całe mieszkanie sprzątnęłam i kręcę się w ta i spowrotem. Dobrze ze mogę iść wczesniej to sobie zajrzę do mamy, akurat pracuje w tym szpitalu to może trochę wyluzuje. Trzymajcie kciuki!
Ja mam taki sam stres juz dziś... wzielam sie za ogladanie serialu i sprzatanie wszystkiego bo inaczej oszaleje
Dziewczyny, ja juz po! Trzęsłam się jak galareta bo babeczka przede mną miała bardzo długie USG, a później była wezwana do lekarza z mężem na rozmowę.... u mnie wszystko ok! Przezierność 1,9, serducho 156 uderzeń, Pchła już ma 6.6 cm, wszystkie parametry ok. O płeć się nie pofatygowali. [emoji57]Wyniki pappy za 2 tygodnie.

Wszystkim wizytującym - odwagi! [emoji8][emoji8][emoji8]
Cudowne wieści [emoji7][emoji7] cieszę się bardzo [emoji7]
 
Dziewczyny i ja już po. Stres był ogromny, aż się popłakałam podczas badania. Mój mąż też bardzo wzruszony <3 Jakoś w pierwszej ciąży miałam większy luz w tej kwestii, teraz dużo wątpliwości i dziwnych "przeczuć". Z maleństwem wszystko ok :) Wszystkie narządy są, działają prawidłowo. Maluch wiercił się jak szalony, kolejne hiperaktywne dziecko mnie czeka :)
Niezły też klops z niego, bo już 7,2 cm ;) Wg OM mam 12,4 tc, według dzisiejszego badania 13,2. Płeć nieznana, stopy skrzyżowane przez całe badanie.
Wyniki pappy za tydzień.
Kamień spadł mi z serca, w końcu czuję że mogę się cieszyć.
 
reklama
Do góry