reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Dziewczyny i ja już po. Stres był ogromny, aż się popłakałam podczas badania. Mój mąż też bardzo wzruszony <3 Jakoś w pierwszej ciąży miałam większy luz w tej kwestii, teraz dużo wątpliwości i dziwnych "przeczuć". Z maleństwem wszystko ok :) Wszystkie narządy są, działają prawidłowo. Maluch wiercił się jak szalony, kolejne hiperaktywne dziecko mnie czeka :)
Niezły też klops z niego, bo już 7,2 cm ;) Wg OM mam 12,4 tc, według dzisiejszego badania 13,2. Płeć nieznana, stopy skrzyżowane przez całe badanie.
Wyniki pappy za tydzień.
Kamień spadł mi z serca, w końcu czuję że mogę się cieszyć.
Super! Ciesze się, że wszystko ok! [emoji7]
mnie chyba nie oglądali tak dokładnie narzadów... ale wierzę, że najważniejsze rzeczy sprawdzili.
 
reklama
Dziewczyny i ja już po. Stres był ogromny, aż się popłakałam podczas badania. Mój mąż też bardzo wzruszony <3 Jakoś w pierwszej ciąży miałam większy luz w tej kwestii, teraz dużo wątpliwości i dziwnych "przeczuć". Z maleństwem wszystko ok :) Wszystkie narządy są, działają prawidłowo. Maluch wiercił się jak szalony, kolejne hiperaktywne dziecko mnie czeka :)
Niezły też klops z niego, bo już 7,2 cm ;) Wg OM mam 12,4 tc, według dzisiejszego badania 13,2. Płeć nieznana, stopy skrzyżowane przez całe badanie.
Wyniki pappy za tydzień.
Kamień spadł mi z serca, w końcu czuję że mogę się cieszyć.
Super wiadomości, gratuluje :)
 
Super! Ciesze się, że wszystko ok! [emoji7]
mnie chyba nie oglądali tak dokładnie narzadów... ale wierzę, że najważniejsze rzeczy sprawdzili.
Na pewno! Oni sprawdzają to super dokładnie, ale nie każdy lekarz tak szczegółowo o tym opowiada. Ja już przeszłam kilku specjalistów na USG i ten jest rewelacyjny. Nawet pokazując pęcherz powiedział, że jest średnio wypełniony ;)

Jeszcze zdjęcie mojego człowieka :)
IMG_20181126_123059351.jpeg
 

Załączniki

  • IMG_20181126_123059351.jpeg
    IMG_20181126_123059351.jpeg
    57,4 KB · Wyświetleń: 309
Dziewczyny i ja już po. Stres był ogromny, aż się popłakałam podczas badania. Mój mąż też bardzo wzruszony <3 Jakoś w pierwszej ciąży miałam większy luz w tej kwestii, teraz dużo wątpliwości i dziwnych "przeczuć". Z maleństwem wszystko ok :) Wszystkie narządy są, działają prawidłowo. Maluch wiercił się jak szalony, kolejne hiperaktywne dziecko mnie czeka :)
Niezły też klops z niego, bo już 7,2 cm ;) Wg OM mam 12,4 tc, według dzisiejszego badania 13,2. Płeć nieznana, stopy skrzyżowane przez całe badanie.
Wyniki pappy za tydzień.
Kamień spadł mi z serca, w końcu czuję że mogę się cieszyć.
Gratulacje superancko
 
Dziewczyny, ja juz po! Trzęsłam się jak galareta bo babeczka przede mną miała bardzo długie USG, a później była wezwana do lekarza z mężem na rozmowę.... u mnie wszystko ok! Przezierność 1,9, serducho 156 uderzeń, Pchła już ma 6.6 cm, wszystkie parametry ok. O płeć się nie pofatygowali. [emoji57]Wyniki pappy za 2 tygodnie.

Wszystkim wizytującym - odwagi! [emoji8][emoji8][emoji8]
Gratulacje i po stresie . A ja dopiero za 2 tygodnie. Normalnie zazdraszczam
 
Dziewczyny i ja już po. Stres był ogromny, aż się popłakałam podczas badania. Mój mąż też bardzo wzruszony <3 Jakoś w pierwszej ciąży miałam większy luz w tej kwestii, teraz dużo wątpliwości i dziwnych "przeczuć". Z maleństwem wszystko ok :) Wszystkie narządy są, działają prawidłowo. Maluch wiercił się jak szalony, kolejne hiperaktywne dziecko mnie czeka :)
Niezły też klops z niego, bo już 7,2 cm ;) Wg OM mam 12,4 tc, według dzisiejszego badania 13,2. Płeć nieznana, stopy skrzyżowane przez całe badanie.
Wyniki pappy za tydzień.
Kamień spadł mi z serca, w końcu czuję że mogę się cieszyć.
Super wiesci! Eh a mnie czeka to dopiero w czwartek :(
 
Hej!
Prenatalne jutro, trochę się boję, ale chyba bardziej cieszę[emoji5]
Powiedzcie o co pytają na tym wywiadzie...? O choroby w rodzinie, ale jak daleko w pokoleniach? Nic nie wiem o rodzinie męża, musialabym dzis pogadac z tesciami...

Mnie pytał tylko o mnie, nie o choroby w rodzinie. Czy pale, pije, zażywam narkotyki, czy moje pierwsze dziecko miało mała wagę urodzeniowa, czy mam nadciśnienie, cukrzyce i szereg innych chorób. Mniej więcej o takie rzeczy pytał mój gin
 
reklama
Do góry