reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
Za tydzień w poniedziałek czyli 3.12. a potem 13.12. prenatalne, a Ty kiedy?


Co za palant, wyślij go w cholerę i nie zawracam sobie głowy, bo szkoda nerwów moim zdaniem, współczuję Ci i tule mocno


Trzymam kciuki i czekam na wieści


O kurcze, to nie ciekawie, pogoń szefa, niech wysyła szybko wszystko, mam nadzieję, że do świąt Ci wypłacą kasę


Niedobrze, ale najważniejsze że jest diagnoza, przynajmniej wiecie co i jak, oby się udało teraz załatwić wszystko szybko, będziecie mieć z głowy


Kurcze to teraz mnie zaskoczylyscie, mój lekarz powtarza, że on daje l4 ciążowe jak jest karta ciąży dlatego od razu kartę ciąży zakłada jak tylko jest serduszko, widać każdy po swojemu robi ;)

Zaliczyłam zakupy, ale nie dostałam nigdzie jabłek do szarlotki , może mąż po drodze z pracy kupi gdzieś szarą renete (te lubię najbardziej do szarlotki ;) )

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty, no i same dobre wieści :)
Ja 10.12 i to będą prenatalne
 
Hej!
Prenatalne jutro, trochę się boję, ale chyba bardziej cieszę[emoji5]
Powiedzcie o co pytają na tym wywiadzie...? O choroby w rodzinie, ale jak daleko w pokoleniach? Nic nie wiem o rodzinie męża, musialabym dzis pogadac z tesciami...
Tak na gorąco : wiek, choroby genetyczne i psychiczne w rodzinie, grupa krwi, wiek męża, czy były problemy z zajściem w ciążę, kwas foliowy, przeziębienia-przyjmowane leki, krwawienia, palenie papierosów, praca-zawód, rodzeństwo moje i męża - ich dzieci.. to tak po krótce. [emoji4]
Teraz czekam na USG.
 
@Vivienne 1 , @baby_55 Dziewczyny, ja tez nie godzę się na instrumentalne traktowanie przez faceta jako "matka jego dzieci" a poza domem "hulaj dusza piekła nie ma" [emoji39] chodzi mi tylko o to, że nie traktują poważnie lasek z jakichś durnych filmików i nic dla nich nie znaczą. Akurat mam to szczęście, że czuję się szanowana i kochana przez męża [emoji6] i życzę tego nam wszystkim, amen! [emoji6]


Oczywiście już nie śpię od 5 z wrażenia przed badaniami obudzona snem, że się na nie spóźniłam i jeszcze pojechałam bez skierowania. A w recepcji z kwitkiem odesłała mnie Ewa Drzyzga z Rozmów w toku...... [emoji849][emoji849][emoji849]
Ewa Drzyzga, dobre! :D trzymam kciuki, ja mam za 2h!

Powiedziałam mu, ze rozumiem jakby on dostawał takie filmiki, ale jeżeli on sam wysyła takie rzeczy cały czas to ja tego nie będę akceptować to stwierdził, ze musimy się rozstać i ze ten związek jest chu*owy ;)
Sam jest chujowy, przepraszam, ale to kompletnie gówniarskie zachowanie i nie zasługuje na poważny związek.
Bardzo mi przykro! :(

Rety dziewczyny! Witam się i ja, ale wkurzona od samego rana. Teraz ZUS powinien mi wypłacać pieniądze za zwolnienie. I co? Dzwonię do nich pytam co i jak i kiedy mogę się spodziewać przelewu a Pani mi kulturalnie tłumaczy ze pracodawca nie przesłał do nich dokumentów i ze dopiero jak to zrobi maja 30 dni na wypłatę! Pochlastam się. Wychodzi na to ze na święta będę totalnie bez kasy... aż plakac mi sie chce.
Dzisiaj mam prenatalne i przez ta akcje z Zusem nie potrafie się cieszyc :(
Oj cholera, dziady z ZUSu! Im się nigdy nie spieszy :/ mam nadzieję że zdążysz dostać kasę do świąt.

Eh :\ oni zawsze maja czas...
Trzymam kciuki za prenatalne! I oby jednal szybko wyplacili.

Ja dzisiaj bylam z synkiem u lekarza i niestety okazuje sie, ze wyniki ma srednie (ma wade nerek) i teraz jesli usg nie bedzie pokazywalo dobrze obrazu nerek to bedzie musial isc do szpitala na TK. Tyle, ze usg mamy 19.02 więc szpital pewnie kwiecień czy maj.
Stwierdzialam, ze pójdę prywatnie do lekarki z tdgo szpitala i wczesniej zrobie tez to usg i powiem, ze jestem w ciazy wiec albo teraz szpital albo w zasadzie za dwa lata :\
Nie wyobrazam sobie zostawic synka samego w szpitalu tym bardziej ze to 80km od domu. No ale spac na podlodze w 8 czy 9 miesiacu ciąży też nie. Szpital mialby tylko potwierdzić lub wykluczyc wade której i tak się nie da leczyć. Jedynie w przyszłości moze dojsc do usuniecia nerki :(
Współczuję może rzeczywiście idź prywatnie, przynajmniej będzie wszystko jasne? Na pocieszenie dodam, że moja przyjaciółka urodziła się bez nerki i nigdy nie miała żadnych problemów.

No, za 2h mam prenatalne! Już teraz się mocno denerwuję.
 
Myśle, ze nie. Mieszkamy razem. Co prawda teraz jestem po stracie ciąży. Ale on nawet o ślubie nie myśli. Wiec to totalnie bez sensu. Chyba ze na prawdę on coś zmieni w sobie... jedyne co to przy aucie by robił jakieś pierdoly
Albo to jeszcze duże dziecko albo ten typ tak ma. Jeśli to drugie i on się nie zmieni, lepiej dla Ciebie będzie jak go zostawisz.
 
Dziewczyny, ja juz po! Trzęsłam się jak galareta bo babeczka przede mną miała bardzo długie USG, a później była wezwana do lekarza z mężem na rozmowę.... u mnie wszystko ok! Przezierność 1,9, serducho 156 uderzeń, Pchła już ma 6.6 cm, wszystkie parametry ok. O płeć się nie pofatygowali. [emoji57]Wyniki pappy za 2 tygodnie.

Wszystkim wizytującym - odwagi! [emoji8][emoji8][emoji8]
 
Dziewczyny, ja juz po! Trzęsłam się jak galareta bo babeczka przede mną miała bardzo długie USG, a później była wezwana do lekarza z mężem na rozmowę.... u mnie wszystko ok! Przezierność 1,9, serducho 156 uderzeń, Pchła już ma 6.6 cm, wszystkie parametry ok. O płeć się nie pofatygowali. [emoji57]Wyniki pappy za 2 tygodnie.

Wszystkim wizytującym - odwagi! [emoji8][emoji8][emoji8]
Super ! Najważniejsze ze dziecko zdrowe A płeć i tak sie z czasem kazda dowie [emoji3] a masz jakieś zdjecia
 
reklama
Do góry