reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
Mamy podobny termin om. To pierwsza wizyta...?
Nie martw się na zapas. Ja na razie wyłączyłam myślenie do pierwszej wizyty... Za to mąż panikuje
Tak pierwsza i to bedzie 7+4. Ty idziesz na pierwsza wizytę 13.10, no nie ? [emoji6]
A robiłaś betę? Może jej przyrost trochę by Cię uspokoił.
Nie bety nie robilam i watpie zeby jej przyros mnie uspokoil bo juz tyle razy widzialam ze beta dziewczynom ladnie przyrastala a i tak nie bylo dobrze. Dla mnie to by byl dodoatkowy stres.
Wiem panikuje ale no nie umiem inaczej [emoji849]
 
Tak pierwsza i to bedzie 7+4. Ty idziesz na pierwsza wizytę 13.10, no nie ? [emoji6]Nie bety nie robilam i watpie zeby jej przyros mnie uspokoil bo juz tyle razy widzialam ze beta dziewczynom ladnie przyrastala a i tak nie bylo dobrze. Dla mnie to by byl dodoatkowy stres.
Wiem panikuje ale no nie umiem inaczej [emoji849]
Niestety emocji nie da się włożyć do odpowiedniej szufladki, tylko targają nami jak chcą niekiedy :( wcale Ci się nie dziwię.. też mam sporo niepokoju w sobie, ale chyba chodzenie do pracy pozwala mi się częściowo od tego oderwać.
 
Tak pierwsza i to bedzie 7+4. Ty idziesz na pierwsza wizytę 13.10, no nie ? [emoji6]Nie bety nie robilam i watpie zeby jej przyros mnie uspokoil bo juz tyle razy widzialam ze beta dziewczynom ladnie przyrastala a i tak nie bylo dobrze. Dla mnie to by byl dodoatkowy stres.
Wiem panikuje ale no nie umiem inaczej [emoji849]
Dokładnie ;] a kolejną mam 16.08 u innej dr, muszę się zdecydować do kogo w końcu chodzić... Ten z 13 pracuje w szpitalu, a do Pani z 16 chodziłam wcześniej ;)
Betę zrobiłam raz, żeby tylko upewnić się że to to... Wolę się nie stresować
 
Dokładnie ;] a kolejną mam 16.08 u innej dr, muszę się zdecydować do kogo w końcu chodzić... Ten z 13 pracuje w szpitalu, a do Pani z 16 chodziłam wcześniej ;)
Betę zrobiłam raz, żeby tylko upewnić się że to to... Wolę się nie stresować
Z wątku "poznajmy się" wyczytałam, że jesteśmy z tego samego województwa ;) ja zdecydowałam się chodzić do lekarza, który pracuje również w szpitalu, chyba będę czuła się bezpieczniej na porodówce jak będzie gdzieś w pobliżu :)
 
Z wątku "poznajmy się" wyczytałam, że jesteśmy z tego samego województwa ;) ja zdecydowałam się chodzić do lekarza, który pracuje również w szpitalu, chyba będę czuła się bezpieczniej na porodówce jak będzie gdzieś w pobliżu :)
Ooo super, ktoś z sąsiedztwa [emoji6]
Niby lekarza zazwyczaj i tak nie ma jak jest potrzebny, ale faktycznie głowa będzie spokojniejsza. Pójdę, poznam, jak mnie zdrażni to zmienię :)
 
Ooo super, ktoś z sąsiedztwa [emoji6]
Niby lekarza zazwyczaj i tak nie ma jak jest potrzebny, ale faktycznie głowa będzie spokojniejsza. Pójdę, poznam, jak mnie zdrażni to zmienię :)
Tak jest, mamy prawo wyboru ;)
mój jest bardzo empatyczny i do każdej kobiety podchodzi indywidualnie, a to dla mnie bardzo ważne ;)
 
Niestety emocji nie da się włożyć do odpowiedniej szufladki, tylko targają nami jak chcą niekiedy :( wcale Ci się nie dziwię.. też mam sporo niepokoju w sobie, ale chyba chodzenie do pracy pozwala mi się częściowo od tego oderwać.
No niestety..
Z wątku "poznajmy się" wyczytałam, że jesteśmy z tego samego województwa ;) ja zdecydowałam się chodzić do lekarza, który pracuje również w szpitalu, chyba będę czuła się bezpieczniej na porodówce jak będzie gdzieś w pobliżu :)
Ja narazie nie wiem gdzie bede rodzic [emoji14] bo narazie bede chodzic do mojej gin ale jak przyjdzie nowy rok luty marzec to najprawdopodobniej bedziemy sie przeprowadzac wiec bede musiala szukac kogos innego tu na miejscu [emoji57]
A co do lekarza ktory pracuje w szpitalu to to zaden pewnik ze akurat jak zaczniesz rodzic to on bedzie wiec ja tego nawet pod uwage nie biore[emoji57]
 
No niestety..Ja narazie nie wiem gdzie bede rodzic [emoji14] bo narazie bede chodzic do mojej gin ale jak przyjdzie nowy rok luty marzec to najprawdopodobniej bedziemy sie przeprowadzac wiec bede musiala szukac kogos innego tu na miejscu [emoji57]
A co do lekarza ktory pracuje w szpitalu to to zaden pewnik ze akurat jak zaczniesz rodzic to on bedzie wiec ja tego nawet pod uwage nie biore[emoji57]
Wiem wiem, ale mimo wszystko będąc pacjentką dr. Gxxxxxxxxxx będę się czuła spokojniejsza. Oby trafić na fajną położną i jakoś to będzie.
Słyszałyście może o tym, że jest możliwe dziedziczenie "predyspozycji" porodowych po mamie? Gdzieś czytałam, że jak mama miała długie i piekielne porody to jest duże prawdopodobienstwo, ze córka będzie miała podobnie. Aż strach [emoji15] [emoji15] [emoji15]
 
reklama
Cześć☺
Jestem Magda i jestem pierwszy raz na forum. Mam synka 10 lat i córcie 9msc. Chcieliśmy z mężem postarać się o dziecko za dwa lata, ale życie miało inny plan i jestem w ciąży. Ostatnia @ 26.08 więc termin wychodzi na 2.06.2019 :) do lekarza dopiero 15.10 (7t1d) korci, żeby iść wcześniej ale mam świadomość, że nic bie będzie widać a ja będę się zadręczać... nurtuje mbie jeszcze jedno pytanie jaką mam szanse na bliźniaki skoro sama mam siostrę blizniaczkę
Gratuluję wszystkim czekujacym mamą:)
 
Do góry