Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Słowo klucz to domowa kostka rosolowa - mega opcja, dzięki niej zupy mają fajną głębię. Ostatnio robiłam z tego przepisu i wystarczyła na bardzo długo. Mając taką bazę dodajesz po prostu wloszczyzne, mięso, nadpaloną cebulę i wychodzi zawsze mega. I to bez chemii!
Może nie chciał Cię niepotrzebnie stresować...zobacz jak dziewczyny się martwią tym faktem...ważne że jest dobrzeja też dzisiaj po wizycie - z maluszkiem wszystko okja nadal muszę brać żelazo i euthyrox. no i dzisiaj się dowiedziałam, że łożysko się podnosi i że to normalne (nawet nie wiedziałam, że było nisko...)
dziwnie to brzmi ale moim zdaniem seler psuje smak rosolu. No I kurczak najlepiej jak ma duzo kosci czyli same udka I skrzydelka 
Chętnie bym podała ale nie potrafię gotować z przepisu, zawsze trochę modyfikuje, zmieniam proporcje. Ale co dla mnie najważniejsze w rosole to że dwa rodzaje mięsa ja zwykle daje wołowina i indyka i duuuzo warzyw! Żeby był esencjonalny mocny a nie taka woda A co jak co rosół gotuję mega [emoji6]
Ja też bardziej na oko robię....zawsze tylko długo gotuję 2H minimum i na małym ogniuJa od zawsze robilam rosol na oko I uwazam ze najlepiej smakuje jak jest duzo warzyw, nigdy nie daje selera I nie przypalam Cebuli
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
ja robię zawsze z porcji rosołowej z kurczaka + kawałek wołowiny + kawałek indyka, do tego mnóstwo warzyw (na duży garnek - nie wiem taki 8 lub 10 l daję 4-5 duże marchewki, 2-3 duże pietruszki, 1 duży seler, 1 por). sekretem jest: opalana cebula dodawana na końcu (metoda mojej babci), dobrze odszumowane mięso, które gotuję najpierw, później dorzucam warzywa, gotowanie na małym ogniu przez min 2 godziny i doprawianie na końcu. jak mam to na koniec dorzucam kilka gałązek świeżego lubczyku związane z natką pietruszki/ selera, jak nie ma świeżego to daję suszony lubczyk zawinięty w gazę, żeby nie pływał po całym rosole
Rosół to nasza specjalność [emoji7]
