efta22
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2017
- Postów
- 1 692
Ja też chodzę prywatnie i też już nie mam wizyty.Ostatnią mialam w 36+1. Mam przyjść na KTG w ten piątek a będzie to 37+5 i właśnie mój lekarz będzie dyżurował w szpitalu,więc jak coś to mi powie co i jak.
A nawet nie wspominał o tym,żeby przychodzić co tydzień czy dwa bo nawet moim zdaniem to bezsensu jeśli nic się nie dzieje.Do tej pory chodziłam co miesiąc,tylko raz byłam awaryjnie.
Sam mówił,żeby teraz już do niego nie przychodzić tylko na porodówkę jeśli coś się będzie działo. Po prostu nie chce zdzierać kasy no bo co ma mi badać?
A nawet nie wspominał o tym,żeby przychodzić co tydzień czy dwa bo nawet moim zdaniem to bezsensu jeśli nic się nie dzieje.Do tej pory chodziłam co miesiąc,tylko raz byłam awaryjnie.
Sam mówił,żeby teraz już do niego nie przychodzić tylko na porodówkę jeśli coś się będzie działo. Po prostu nie chce zdzierać kasy no bo co ma mi badać?