reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

reklama
Doczytalam Was :)
Gratuluje udanych wizyt [emoji5]

Ach, coraz mniej mam sily, spojenie tez o sobie troche daje znac i taki ociezaly wielorybek sie robie [emoji17] A tu jeszcze 38 dni do terminu. Ech, moze mam tylko gorszy dzien. Jutro spotykam sie z kolezankami z pracy, moze odzyskam energie [emoji6] Ciuszki wszystkie poprane, 3/4 poprasowane, torba kupiona, ale nie spakowana, zeby nie kusic losu [emoji6]
Milego wieczoru [emoji8]

 
Ja mam nektarynki i bezy :D

Współczuje tych dolegliwości i złego samopoczucia. Dacie radę już tak blisko.

U mnie na końcówce lepiej niż wcześnej. Nic nie boli, energii mam moc. Mąż chciałby żeby mi tak zostało na zawsze [emoji23]

3jgxskjox8hy3b2y.png
 
Dziewczyny strasznie mnie boki kręgosłup i podbrzusze. Normalnie nie mogę stać leżeć nic.. Już nie wiem co robić brzuch twardnieje ale nieregularnie i myślę że to nie to.. Nie wiem jak sobie pomóc już szaleje dlaczego tak się dzieje co się dzieje.. Już dziś mi się to powtarza 2 raz za pierwszym przeszlo jak odpoczelam w tym czasie mały szalał jak opętany i teraz znowu się zaczęło z godzinę trzyma. Jak leżę to nie twardnieje ale boli cholernie... Nie wiem jak sobie pomóc co to w ogóle..
 
reklama
mój by się nie odważył. Jak go znam to by kupił 8 różnych
emoji23.png
emoji23.png
bo bałyby się zadzwonić zapytać jakiego chce. Straszna się dla niego zrobiłam podobno ( Ostatnio mama do mnie powiedziała że ona na jego miejscu już dawno by mnie zostawiła
emoji33.png
)

w57vyx8dubspq12k.png
Bellax,
nie udało mi się mojego tak wyćwiczyć, a bardzo bym chciała...
Złożyłam te zamówienie na lody i fantazjowalam o worku zimnych różnorodności... a na swoją obronę, ze wrócił z pustymi rękoma mój Ukochany stwierdził, ze dba o mój rozmiar ;) ...oczywiście zrobiłam aferę!

Ehhh, chce być znów "normalna"...
 
Do góry