reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

włączyłam sobie porody. Kurcze siedze i rycze:-) :) ale jestem beksa.

Była taka mama co nie chciała dziecka widzieć zaraz po porodzie:szok: Nie chciała kontaktu skóra do skóry, wolała takie ubrane i umyte dostać a nie brudne....kurcze no nie rozumiem. Może takie umazane dziecko nie jest najpiękniejsze, chociaż myśle że w tym momencie to taka radość i szok że na to się nie zwraca uwagi. Hmm to jak się obrzyga albo osra do szyi to też nie bedzie na niego patrzyć? hmm:-D

W sumie i tak jej dali maleństwo na brzuch, i nie słuchali protestów hih
Idiotka przecież teraz dzieci się nie myje do wyjścia bo ta flora która ma na sobie to najlepsze kosmetyki dla dzieciątka na świecie

ex2b3e5efllsxoqe.png
 
reklama
Ja raz rodzilam psy posladkowo w dodatku z jamniczka kt sie pukla zwyczajnie z zbyt wielkim kolega [emoji52] oj ciezko bylo..jedno zdechlo pierwsze bo za pozno zobaczylam ze sie rodza i sie ususilo... 2 wyszly ze mna w domu i 2 przez cc u lekarza[emoji53]

Raz swinki..
I raz rodzialam z kolezanka bo za dlugo czekala na meza bo sie uparla, ze pierwsze rodzila 12h to teraz tez jej zejdzie..maz przyjechal po 2 h to juz obie byly w szpitalu.. porod odebralam ze wslazowkami z pogotowia przez telefon..
Bogu dzieki ze szybko dojechali i przecieli pepowine bo zwyczajne sie jej balam[emoji23] w zyciu bym tego sama wtedy nie przerwala..mialam.debilne wrazenie ze one beda to obie czuly..

Wow szacun ja bym chyba zwariowała

ex2b3e5efllsxoqe.png
 
To masz jak ja już byłam chyba przy porodzie każdego z domowych zwierząt, krowa, koń, świnia, karmiłam źrebaka który niestety padł miał niedowład w wieku 10 lat...a teraz w hodowli odbieram porody w tym ratowana kiciczka z wypadającą macicą, dokarmiania, masowania, wyciągania z brzucha...to wielka adrenalina, cudowna, niepowtarzalna....ale moje porody to już inna bajka, dzisiaj pół nocy bałam się włączyć forum żeby przeczytać co u CIAcho a nie mogłam spać od 2 w nocy [emoji16]

Napisane na Lenovo A6020a46 w aplikacji Forum BabyBoom
Rybcia ale miło my czujemy się coraz lepiej tylko te ciągnące szwy jutro trzeba będzie rozchodzić

ex2b3e5efllsxoqe.png
 
Dzwoniłam do położnej. I dała lepszą myśl. Bo u nas w szpitalu jest tak że najpierw przyjmują potem badają. Więc koło 17 przejade się do prywatnego gabinetu mojego lekarza obejrzy mnie i w razie coś to mnie wtedy położy. Bo troche szkoda znów leżeć ileś tam na oddziale a jak znam moje szczęście to Już do rozwiązania

w57vyx8dubspq12k.png
Oj tak czekanie to jakaś masakra ja od 11-18.30 na szpilkach siedziałam powodzenia

ex2b3e5efllsxoqe.png
 
A pytanie do mam juz po porodzie,czy macie jakies porady co by jeszcze spakowac do torby szpitalnej?ja juz juz prawie wszystko mam ,ale ciagle cos dopakowuje [emoji848]


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
Ja miałam spakowana torbę specjalnie na poród a braliśmy ze sobą jedynie kocyk i ciuszki dla Tymka z których i tak nie skorzystali a teraz z tej poporodowej bardzo mało korzystam ale to pewnie dlatego że Tymek jest na górze P.S. odkąd go zobaczyłam mówię na synka mały kurczak i chyba się przyjmie wiem że powinno się zwracać do dziecka po imieniu ale jak patrzę na Tymka a on taki malusieńki

ex2b3e5efllsxoqe.png
 
Anulka tez trzymam kciuki! A to juz sie zaczynają powoli terminy, a ze nas tu dużo to chyba będzie troche sie działo;) a mi sie przypomniało jak przed pierwszym porodem chyba z dwa dni wcześniej miałam przepowiadające pierwsze i zaczynały być bolesne i tak na mnie moja babcia patrzy jak sie zwijam i z taka zatroskana smutna mina: " Moj Boże co z ta Marlena sie stało... Dziewięć miesięcy bylo dobrze a teraz masz....";) oczywiście wszyscy wybuchliśmy takim śmiechem ze o malo co z tego śmiechu nie urodziłam;) a odnośnie skurczy tez sie bardzo bałam ze nie rozpoznam ze to te, ale jak juz sie zaczęły to wtedy wiadomo;) pewnie sa jakieś ekstramalne przypadki ale w większości nie sposób pomylic;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam. Leżę sobie na ginekologii, bo na patologii nie ma miejsca ( ach ta pełnia [emoji16]) Swoją drogą po co ja Wam o tej pełni mówiłam [emoji1] mam za swoje. Czop odszedl, wody sie sączą, zostalo ich 6 cm. Nie wiem co to znaczy. Teraz dostaję antybiotyk i zobaczymy co z tego wyniknie.
Jeszcze raz dziękuję za wsparcie [emoji8] Ale kciuków nie puszczajcje jeszcze [emoji3]

16udskjopmtfyunf.png
 
Do góry