reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

Skoro juz o porodzie to jezeli bede miala cc to chyba polozna nie jest konieczna?

Raczej nie, aczkolwiek moja trzymała mnie za rękę podczas podania znieczulenia [emoji6] bardzo dużo dała mi jej obecność na sali, wszystko opowiadała mi co się dzieje, informowała męża, a na koniec na sali pooperacyjnej walczyła o to by mały zassał pierś - bardzo długo to trwało, mały nie mogł załapać, ale walczyła i się udało [emoji7]



7u223e3kwboc3bjp.png
 
reklama
U mnie w szpitalu zawsze polozna jest caly porod bo to maly szpital w malym miescie a lekarz przychodzi tylko na chwile ja podczas porodu widzialam go moze z 10 sekund [emoji14] nawet szyla mnie polozna wiec dla mnie taki wydatek jest zdecydowanie zbedny ;) na szczescie bo raczej ciezko byloby mi wygospodarować taka kase [emoji14]

oar8s65gmlqg37sx.png
 
Ja nawet nie wiem w którym szpitalu będę rodziła, wiec nic nie planuje. 2000tysiace to kupa kasy u nas 1500 się płaci za CC na życzenie. Popytam jaki jest koszt tej położnej wśród znajomych, ale na pewno dużo mniej. Z tym , że decyzje i tak podejmuje lekarz a nie położna. Mój prowadzący lekarz był na oddziale kiedy rodziłam i chciał mi CC załatwić- rozmawiał z lekarzem, który miał dyżur na trakcie , ale nie zgodził się. (To chyba jemu trzeba było sypnąć) A tak skończyło się ratowaniem życia dziecka. U mnie najgorsze jest to , że mój mąż w maju i czerwcu ma zawsze gorący okres w pracy. Nie ma mowy o urlopie, w najlepszej sytuacji- jeśli będzie dużo osób dodatkowych do pomocy to zwolni się na poród. Ja chciałabym urodzić w klinice prywatnej - oni mają refundacje NFZ a opieką porodowa jest na tyle dobra , że nie trzeba mieć żadnych położnych, ale jeśli mąż nie będzie wtedy mógł się zwolnić to chyba mzka do swojego szpitala pojade[emoji37] szczerze to nawet nie chce o tym myśleć.. Mam nadzieje , że poród zacznie się w nocy i pojedzemy do tej kliniki a przynajmniej do innego szpitala.

w57vxzkr0voyai9q.png
 
A ja dziś z mezem mam temat do obgadania - polozna przy porodzie. Do wynajęcia. W szpitalu w którym rodze to koszt 1400 zł. Zbieram opinie. Do tej pory same na tak... jakie macie zdanie na ten temat ? Któraś korzystała?

p19u9jcg81ehxczt.png
Ja przy porodzie mialam lekarze do którego chodzilam na wizyty,a teraz... :( mam innego lekarza ktory tez pracuje w tym szpitalu co chce rodzic ,ale to loteria czy bedzie przy porodzie.
Moja klientka położna kiedys mi mówiła że Ona jakby miala opłacać kogos do porodu to zdecydowanie lekarza, bo to on podejmuje wszystkie ważne decyzję.

5djylbetecfse5n6.png
 
reklama
Gdyby chodziło tylko o mój komfort to bym nie zamawiała tej usługi. No ale tutaj chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo dziecka. Chcę zrobić wszystko aby nie było komplikacji (np. w postaci niedotlenienia itp.).
Dodam, że nie jestem osobą, która ma kokosy na koncie. Te pieniądze będę musiała jakoś wygospodarować.

Przecież nie chodzi tylko o komfort mój jako kobiety. Bardziej chodzi o komfort mój jako pacjentki szpitala. A skoro jestem rodzącą - to o bezpieczeństwo i zdrowie dziecka tez chodzi.


oar8pg4n1kii9v0d.png
 
Do góry