Fajnie jakbym dostała- to odłożylibyśmy troche na przeprowadzkę
Dziewczyny to była najgorsza noc w moim życiu. Ja naprawdę dużo chorowałam wcześniej- torbiele na jajnikach, na kości ogonowej ( rozcinali na żywca...), kamica nerkowa. Ale tak źle się jeszcze nie czułam. Wieczorem 38 wzięłam apap poszłam spać. W nocy -39. poszłam po 2, wziąłam i zaczęłam robić zimne okłady. Po pół godzinie było 39.5. Wziąłam chłodny prysznic i robiłam okłady- spadła do 38 i taka utrzymuje się do teraz. ( Wacha sie od 37.5 so 38). Nad rane zaczęło mnie bardzo boleć ucho. Ale to tak nie do wytrzymania. Zaraz dzwonie do mojej gin. trzymajcie kciuki żeby coś wymyśliła