reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2017

Nie stety tak będzie przez całą ciążę.
Po poronieniu urodziłam zdrową córkę. Całą ciążę siedziałam jak na szpilkach. Tu zakuło to już panika, nie zakuło też panika, a czas od wizyty do wizyty wlekł się nie miłosiernie. Teraz mimo to, że przeszłam prawie spokojnie ciążę to i tak panikuję, że może być coś nie tak. Ten strach pozostaje.
Znam wiele mam, które straciły ciążę, a teraz się cieszą z jednej dzidzi lub dwójki.

cb7wyx8d867elviu.png
Kochana a w którym tygodniu poronilaś?

Do Zola91- Poroniłam w 10 tygodniu. W sumie to musieli wywołać poronienie i zrobić zabieg. Naszemu maluszkowi przestało bić serduszko i miałam przenoszoną martwą ciąże od 3 tygodni o czym nie wiedziałam bo nie było żadnego plamienia, objawów bólów brzucha nic co by mnie zaniepokoiło wcześniej... dopiero w 10 tyg lekkie plamienie, pojechaliśmy na pogotowie i taką straszną wiadomość usłyszeliśmy...
 
reklama
Muszę wam coś powiedzieć.nurtuje mnie coś bardzo. 21 wrzesnia bylam u ginekologa i uslyszalam to co zwykle od kilku cykli ze owulacji nie bylo(26 sierpnia ostatnia mies) wiec pewnie w tym tez nie bedzie ale w lewym jajniku jest pecherzyk o ksztalcie owalnym z echogenicznym cos tam cos tam...wiec jesli nie peknie on to bedzie z niego torbiel a jak peknie jest szansa na owulacje chociaz za jakies 5 dni powinnam miec miesiaczke wiec jak owulacja... W czwartek 29 wrzesnia zrobilam test ciazowy w poludnie i patrze a tam druga kreska ,dosc blada ale jest.jestem w szoku.dzien pozniej ide zrobic hcg z krwi .wynik:220.w poniedzialek powtarzam,prawie tysiac bo wynik :993. Wiec chyba ciaza... Bo prawidlowo rosnie poziom hcg..jak to pojąć...mam 12 wizyte u ginekologa,ale boje sie ze jeszcze nic nie bedzie widac chociaz juz powinno bo to wyliczajac chyba 6 tydzien bedzie jak mi sie wydaje...jestem po prostu zaskoczona.co wy o tym myslicie??

uwo9dqk323h73wzt.png
 
POLUSIOWA 12.10 będziesz miała 6w5d więc powinno już pięknie bić serduszko, mi się wydaje ze ten pęcherzyk to zapłodnione wędrujące do macicy jajeczko a nie dopiero owulacja no ale pewnie gin ma rację. ...

svchs65gg8talrm7.png
 
POLUSIOWA 12.10 będziesz miała 6w5d więc powinno już pięknie bić serduszko, mi się wydaje ze ten pęcherzyk to zapłodnione wędrujące do macicy jajeczko a nie dopiero owulacja no ale pewnie gin ma rację. ...

svchs65gg8talrm7.png
Uwierz,że chciałabym zobaczyć to serduszko bijące. Zaczynają mi się powoli mdłości,trochę się przestraszyłam bo nie lubię wymiotów a na razie nie mówię nic mojej 7 letniej córeczce bo nie mam przeciez jeszcze pewności,że wszystko ok..

uwo9dqk323h73wzt.png
 
My tez w wieku okolo 2 lat zrezygnowalismy z wozka...zamienilismy na rowerek biegowy... I bylo mi lzej...bo nie musialam sie wlec jak slimak...

f2w3yx8dy6p2kxcf.png
 
reklama
Z tymi wozkami to chyba zalezy czy daleko planujemy sie wybierac z dziecmi czy nie. Bo jednak jakichs dluzszych tras dwulatek raczej na nozkach nie pokona. Tez sie zastanawiam jak to rozwiazac, ale chyba zainwestuje w dostawke, bo sama z dwojka maluchow pewnie i tak za daleko nie bede sie wybierac, a jakbysmy chcieli dluzszy spacer, to wtedy starszak w spacerowce takiej a la.parasolce bedzie ( planujemy kupic). Tylko wlasnie, zeby siedzial albo stal na tej dostawce, bo na razie sobie tego nie wyobrazam ;).

U nas i starszak i teraz zaskoczylo za 1 razem :). Az sie boje, bo wiecej dzieci raczwej nie planujemy

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry