Emkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Październik 2016
- Postów
- 3 926
Przecież też możesz sobie wyskoczyć gdzieś z koleżankami. Ja w pierwszej ciąży pare razy byłam na dyskotece i nic mi nie było .Vanilia - gratuluje udanej wizyty
Piersi również mnie swędzą, za to już prawie nie bolą. Nie mam na to sposobu.
Justyna- jesteś super silna babka, bardzo popieram Twoje zachowanie i również uważam, że wszystko się ułoży! Ci faceci to są do dupy.. Ja przepłakałam dziś pół nocy. Mój narzeczony poszedł sobie ze znajomymi na andrzejki. Do wczorajszego popołudnia zarzekał się, że nie pójdzie... Wróciłam z zakupów, zadzwoniłam do niego a w odpowiedzi słyszę, że już tam jest. Odkąd jestem w ciąży wszystko zmieniło się na gorsze. Kiedyś nie pozwoliłby sobie na taki wyskok. Bałby się, że się odwdzięczę. Teraz kiedy wie, że i tak bedę siedzieć w domu - szalej dusza.. Mam tego dość, za miesiąc wesele.... Boże.
Mój mąż po urodzeniu córki zmienił się na lepsze. Jest taki dbający , kochający. Przestał pić alko, chociaż i tak robił to tylko okazyjnie. Czasem wyskakuje gdzieś z kolegami , ale bardzo rzadko. Dla mnie to zmiana na plus. W ciąży było trochę gorzej, ale na szczęście to było tylko chwilowe.