reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

Dołaczam sie... wstalam na siku i brak snu... a dobrze byloby do 6 30 jeszcze zlapac pare minut.
Ja mam rh - ale nie mam przeciwcial do antygenow :)

m3sx9jcg8o411yy9.png
 
reklama
Tak a ja miałam dzisiaj oddać mocz do badania ale oczywiście za bardzo mnie cisnelo koło 4.30 więc muszę to ogarnąć jutro :D my z mężem też mamy konflikt i będę miała badanie przeciwciał
 
Wygląda na to, że jak przyjdzie którejś (nie daj Boże) decydować co zrobić dalej, to powinna się po cichu ulotnić z forum aby nie obrazić czyiś uczuć..

Wg mnie o wszystkim można rozmawiać, bo to są ludzkie sprawy. Miałam nadzieję, że tutaj na forum będziemy wspólnie dzielić radości i smutki - oby tych ostatnich jak najmniej. Zbliża się czas pierwszych badań prenatalnych, to normalne że dzielimy się obawami. Postarajmy się rozmawiać kulturalnie, nie ubliżając sobie wzajemnie. Jesteśmy tutaj dopiero zaledwie miesiąc a już dwie gównoburze przewinęły się przez forum - jak nie o żyrafach to o aborcji. Wyluzujmy Kobietki bo przed nami jeszcze 7 miesięcy ciąży a potem wcale niełatwy czas połogu i kolejnej burzy hormonalnej. Bądźmy dla siebie wsparciem, pomimo różnicy w światopoglądzie. Fajnie byłoby w tym składzie dotrwać do końca..

Co do samych badań - ja ze względu na wiek (38 lat) będę miała pełna badania łącznie z testem krwi - mój lekarz mnie wysyła. Idę do niego za tydzień po skierowanie. Będę w 11 tc.

Pytanie do mamuś po cc - jak szybko doszłyście do siebie? Jak wyglądała opieka nad dzieckiem? Ja będę miała cc i zaczynam o tym myśleć (uprzedzając ewentualną kolejną gównoburzę z cyklu"pn a cc" - mam poważne wskazania:)
Po pierwszej cc 2 tyg ale to jak pisalam kiedys byla masakra..tak mnie zszyli, ze nie moglam chodzic prosto ..

Po kolejnej cos kolo tygodnia potem juz nie myslalam [emoji4]

Nahgorsze jest pierwsze wstawaniie bo wszystko zastane a tu musisz usiasc..(pierwsza mysl ale jak?![emoji4])

Opieka normalna..co Ci powiem boli wstawanie, obracanie i powrot do lozka ale jak np maz moze byc obok te 2 dni i podniesc dziecko bys mogla spokojnie zmienic pozycje to jest calkiem ok..

Da sie wytrzymac [emoji6]

 
5 lat temu pisałam na forum ciążowym i nikt nie wywoływał gównoburz, każdy odzywał się do każdego z szacunkiem. Bez znaczenia czy ktoś zdecydował się na CC, karmił piersią lub mm lub zdecydował się przejść na l4 na poczatku lub końcu ciąży itd. Jeśli temat był kontrowersyjny , najnormalnie w świecie się go nie porouszało x razy.

Forum było bardzo aktywne i jak widać można być dla siebie wsparciem, można prowadzić aktywna i miłą konwersacje, a przyjaźnie zawrzeć na lata. Mam poporstu wrażenie , że niektórzy tutaj żywią się konfliktami.

f2w3skjoapwrgv7j.png
Dokladnie..bylam na forum staraczek i bylo ok
Na styczniowkach 2012 bylo ok
Na marcowkach 2014 bylo ok
Teraz na staraczkach lekkie klotnie
Ale to co czasem tu sie dzieje to sprawia, ze wchodze na forum, czytam i wychodze..

Ja rozumiem ze roznia nas poglady, wiek, doswiadczenia, styl i jakosc zycia..Ale nwm kazdy chyba z nas byl uczony szacunku do drugiej osoby i jakiejs czystosci w formie wypowiedzi..

Jak mi sie cos nie podoba to albo omijam temat albo mowie spokojnie jakie jest moje zdanie..

Po co sie smarowac nawzajem?

O imiona tez beda jazdy bo ktos da Antek i dla nowoczesnych bedzie to imie sprzed wojny a inny da Nikodem i brdzie za nowoczesne..!??

Przykro mi ze wczoraj nawet nie mialam jak sie wypowuedziec na temat swojej wizyty i tego ze szukam chirurga naczyniowca bo mam 70% szans ze bez lekow ja albo dzircko bedziemy miec zakrzep..nie bylo checi pisac jak sie czytalo to co sie tu dzialo..

Wstydzcie sie dziewczyny bo kazda jest tu dorosla bo w koncu matka w ciazy a sie blotem walicie jak dzieci..

 
Mlodamama a lekarz nie przepisał Ci gin. Nie mógł Ci przeisac zastrzykow clexane i acard ? Ja tez mam zakrzepixe i ginekolog mi przepisac te leki ;)

34bw0dw4gguwtb7d.png
 
Dzień dobry dziewczyny! Ja dziś spałam jak zabita! Nic mnie nie bolało, nic nie cofało, nawet nie pamiętam czy zmieniałam pozycję... O taki stan rzeczy podejrzewam tego czopka...
Miłego dnia![emoji1]
Mam dziś super humor i nawet trochę więcej energii się pojawiło [emoji5]
 
Sorki że się wcinam ale byłam w toalecie... Myślałam że po kilku dniach uda się coś wycisnąć, nie udało się a na papierze krew taka jaśniutka. dalej nie mam pojęcia co to za plamienia gdyby to był krwiak to by tego więcej było. Mam nadzieję że się nic z tego nie rozwinie :(
 
reklama
Zając mi pomagał wywar ze śliwek z samego rana.
Mi za pierwszym razem pielęgniarka chciała utoczyć trzy fiolki a nabrała ledwie jedną. Mam strasznie kiepskie żyły na dodatek mocno schowane. Jak bylam nanoddziale zakaźnym jak byłam przez 2 tygodnie to dla pielęgniarek byłam wyzwaniem przy zmienianiu welflonu.
Ja tez mało co śpię w nocy. Mój mąż jak wraca do domu to pada trupem a ja się męczę. Ostatnio jak już zasnę to nawiedzają mnie baaardzo realistyczne sny. Też tak macie?
Przeczytałam całe forum od wczoraj i naprawdę szkoda słów na 'ten' drażliwy temat. Ja go zostawiam do dyskusji ze swoim mężem.

m3sxrjjgqx0e3ml8.png
 
Do góry