reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

Serdeczne gratulacje dla nowych mam.
Każdego dnia nas więcej i coraz więcej do nadrobienia na forum :)

Heda - skąd jesteś?

Nawiążę tylko na chwilkę do tego zamartwiania się - bo myślałam, ze tylko ja tak mam ;) byłam na wizycie równo tydzien temu i najchętniej jutro z samego rana pojechalibyśmy aby się upewnić czy wszystko ok :)
Dziewczybu w którym tygodniu można wykonać te badania?
 
reklama
Tyko czy w jakiś sposób można pomóc dziecku jeśli sie wykryje ten ZD powiedzmy... chyba nie z tego co wiem, wiec jaki sens tego badania. no chyba tylko wtedy jak zdecydujesz sie usunąc w razie złych wyników. Ja raczej nie będę robić tych badań po pierwsze by je zrobić musiałabym przylecieć do PL, a po drugie skoro nie można w żaden sposób nic zaradzić to po co sie stresować całą ciąże...
też nie widzę sensu robienia badań już teraz. można iść w 2 trymestrze i wtedy jest jeszcze większa dokładność. Ja idę teraz bo nie stać mnie na utrzymanie chorego dziecka. Każdy ma swoje sumienie, ale moje nie pozwala na urodzenie kogoś i zaglodzenie siebie i chorego dziecka. Niestety jeśli dziecko jest chore to cały świat zmienia się o 180°. Jasne że jeśli na badaniach wyjedzie ok, a urodzi się niedaj boże chore to przecież go nie oddam. Chodzi tylko o to, że to nie są łatwe decyzje i każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie. A mówienie że to zabójstwo może być dla kogoś krzywdzące.

w57vyx8d0y5gtqc5.png
 
Serdeczne gratulacje dla nowych mam.
Każdego dnia nas więcej i coraz więcej do nadrobienia na forum :)

Heda - skąd jesteś?

Nawiążę tylko na chwilkę do tego zamartwiania się - bo myślałam, ze tylko ja tak mam ;) byłam na wizycie równo tydzien temu i najchętniej jutro z samego rana pojechalibyśmy aby się upewnić czy wszystko ok :)
Dziewczybu w którym tygodniu można wykonać te badania?

Mieszkam w okolicach Oslo, a jestem z trojmiasta.
Badania robi sie między 10 a 14tc najlepiej w okolicy 12tc.
 
Ależ Wy czepliwe jesteście, no po prostu jak baby w ciąży :p ;)
:*
też nie widzę sensu robienia badań już teraz. można iść w 2 trymestrze i wtedy jest jeszcze większa dokładność. Ja idę teraz bo nie stać mnie na utrzymanie chorego dziecka. Każdy ma swoje sumienie, ale moje nie pozwala na urodzenie kogoś i zaglodzenie siebie i chorego dziecka. Niestety jeśli dziecko jest chore to cały świat zmienia się o 180°. Jasne że jeśli na badaniach wyjedzie ok, a urodzi się niedaj boże chore to przecież go nie oddam. Chodzi tylko o to, że to nie są łatwe decyzje i każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie. A mówienie że to zabójstwo może być dla kogoś krzywdzące.

w57vyx8d0y5gtqc5.png
Mi się wydaje że lepiej urodzić i oddać niż usunąć ale to tylko moje zdanie każdy ma prawo do własnego.
 
Dobra to ja może opiszę jak było u mnie... w żadnej z naszych rodzin ani mojej ani męża nie ma nikogo obciazonego wada genetyczną. Jak tylko zaszłam w ciążę to od początku byłam jakoś dziwnie negatywnie nastawiona tzn bardzo chcieliśmy tego maleństwa ale ja jakoś nie byłam spokojna latalam na badania od lekarza do lekarza jakbym coś przeczuwala. Przeplakalam mnóstwo czasu. Aż przyszedł 11 tydzień ciąży i badanie przeziernosci karku które niestety wyszło źle, więc od razu pytanie czy idę na prenatalne itd. oczywiście szok i od razu do innego lekarza a tam ze mogę usunąć a nie się męczyć bo jeszcze młoda jestem i po co mi takie chore dziecko no normalnie scielo mnie z nóg jak od niej wyszłam. Zrobiliśmy oczywiście badania prenatalne i jak to wygląda, na początku pobierana jest krew na te wszystkie badania biochemiczne później się idzie na usg które trwa około pół godziny (oczywiście opisuje swój przypadek) i tam sprawdza się kości nosowe długości kości udowej czy mózg się prawidłowo rozwija i przede wszystkim czy serce pracuje prawidłowo. My po badaniu usłyszeliśmy że mój synek ma wadę serca że ma za mała zuchwe i że ma przepukline pepowinowa i to jest straszne stres jest ogromny. My powiedzieliśmy sobie ze Bóg nam dał to dziecko i tylko On nam je odbierze. po około dwóch tygodniach przyszły wyniki z krwi i tam właśnie statystyki które były oczywiście źle więc stres jeszcze większy noce nie przespane. Tydzień później dowiedziałam się że serduszko mojego synka już nie bije. I tak apropo sprawdzalnosci tych testów i usg to mojego synka "urodziłam" na rękę w ubikacji i bardzo dobrze go widziałam i jego twarz była absolutnie normalna żadnej zdeformowanej żuchwy nie miał ani zespołu Downa, więc dziewczyny ja jestem za badaniami ale musicie wiedzieć ze może być niestety różnie i trzeba być silną naprawdę silną bo to są ogromne emocje, ja oczywiście życze Wam i sobie żeby wszystko było tak jak należy żeby było dobrze, nie chciałam was straszyć tym wpisem i mam nadzieję że tak tego nie odbierzecie
 
reklama
Natalia91 przykra historia, współczuje.
Z opowieści znajomych też znam historie o testach który wyszły źle i stres ogromny całą ciąże, a po porodzie okazywała sie że dziecko całkowicie zdrowe. Albo przypadek kiepskich wyników z potrójnego i dzieweczyna zdecydowała sie na biopsje po której poroniła jak sie okazało całkowicie zdrowe dziecko.
Ogólnie tak sie zastanawiałam czy dużo z was robi te badania i z jakich powodów sie na nie decydujecie. Dzięki za wasze opinie.
 
Do góry