Monya81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2013
- Postów
- 8 831
Mam pytanie do dziewczyn z problemami tarczycy.
Właśnie dostałam wyniki badań. TSH mi podskoczyło do 3,1. Wiem ze w ciąży powinno być maks 2,5. W poprzedniej ciąży kontrolowałam na bieżąco i nigdy nie miałam więcej niż 2.
Najwcześniejsza wizyta u endo to dopiero 2.11, bo mamy długi weekend. Zaczynam się schizować czy to nie za długo , w sensie to prawie cały tydzień ciąży bez ewentualnych leków. Teraz ich. nie biorę bo nie było potrzeby.
I jeszcze przeciwciała zawsze miałam wysokie na poziomie 200-300. 6 tyg temu nawet 800. Teraz mi nie zleciła przeciw iał wiec nie wiem.
Pytanie: czy mam spokojnie czekać do wizyty czy poruszyć niebo i ziemię?
Właśnie dostałam wyniki badań. TSH mi podskoczyło do 3,1. Wiem ze w ciąży powinno być maks 2,5. W poprzedniej ciąży kontrolowałam na bieżąco i nigdy nie miałam więcej niż 2.
Najwcześniejsza wizyta u endo to dopiero 2.11, bo mamy długi weekend. Zaczynam się schizować czy to nie za długo , w sensie to prawie cały tydzień ciąży bez ewentualnych leków. Teraz ich. nie biorę bo nie było potrzeby.
I jeszcze przeciwciała zawsze miałam wysokie na poziomie 200-300. 6 tyg temu nawet 800. Teraz mi nie zleciła przeciw iał wiec nie wiem.
Pytanie: czy mam spokojnie czekać do wizyty czy poruszyć niebo i ziemię?