reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

U mnie jest dokładnie tak samo. Mówiłam mojemu że lekarz nie zabronił nam że jest ok ale on chce żebym urodziła za tydzień w piątek bo on bierze wolne i byłby psychicznie nastawiony. No tak ale żeby się tak dało zaplanować.
No to ja myślałam,ze tylko mój ma takiego świra! Najpierw sobie zaplanował na ok 4,5 czerwca,ja na ten weekend(bo w 39 urodziłam córkę i syna) a teraz mi mówi,że chyba będzie po terminie bo nic się nie szykuje!! A ja się tylko wściekam bo już bym chciała mieć to za sobą a tak ogólnie to my sobie możemy planować jak tylko chcemy a dzidziuś i tak sam zdecyduje kiedy będzie chciał wyjść.
 
reklama
Moja mała się nie śpieszy. W nocy trochę się przyciąga. Rano kopnie parę razy a tak chyba śpi. Szynka jak ze stali. Moje mama mnie przeniosła pewnie i ja przenoszę. Teraz jak brzuch opada to jest ok. Tylko ta zgaga już mam dosyć. Raz nawet wymiotowałam.
 
Veronika ale to wszystko zależy też od wielkości dziecka. Moja jest spora. W ubiegłym tygodniu dążyła 3200 ale wiadome błąd pomiaru. Lekarz powiedział że może być ok 4 kg
 
U nas nie robią i chwala Bogu z jednej strony bo tego sie balam bardziej niz porodu :p

w57v9jcgnqknki9s.png


gannlbet1trgqk1m.png
To nie boli [emoji14] a komfort ..bezcenny [emoji23] ja bez lewatywy nie rodze haha! Chyba że sie wczesniej oczyszcze

5djylbetecfse5n6.png
 
Moja mała się nie śpieszy. W nocy trochę się przyciąga. Rano kopnie parę razy a tak chyba śpi. Szynka jak ze stali. Moje mama mnie przeniosła pewnie i ja przenoszę. Teraz jak brzuch opada to jest ok. Tylko ta zgaga już mam dosyć. Raz nawet wymiotowałam.
Ja już zapomniałam co to zgaga i zadyszka Ale za to co 5 min siusiu i co najgorsze bóle w pachwiach od kilku dni! Masakra jakaś bo z dnia na dzień coraz silniejsze! Najpierw sobie myślałam,że mały naciska na nerwy albo miednica się rozszerza. W poprzednich ciążach tego nie doświadczyłam! Aż zadzwoniłam do położnej do szpitala i mi powiedziała,żeby lepiej obserwować bo to mogą być też skurcze! Fakt brzuch robi się też twardy a ten ból schodzi do samego dołu aż do pachwin! Ani iść ani ustać! Na dodatek od kilku dni brzuch boli jam na okres! Kurde 3 raz w ciąży i normalnie głupia jestem!
 
reklama
Anulka to prawda!!! Ja jeszcze w dwupaku ale z dwójką dzieci (4 i niecałe 2 lata) wymazałam to słowo ze słownika. Dziś tylko dwie pobudki do młodszego [emoji12] Dlatego chyba jako jedyna nie narzekam na to, że jeszcze nie rodzę. Bo jak dojdzie trzecie to chyba przez najbliższe 18 lat sie nie wyśpię [emoji12]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

A powiem Ci, że ja tez mogę na palcach jednej ręki policzyć noce przespane ciurkiem minimum 7h od 3 lat.
I teraz po urodzeniu córeczki nie odczuwam zmęczenia brakiem snu. Chyba organizm się juz dostosował [emoji6]
 
Do góry