reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

Cześć Kawoszka to Twoja pierwsza ciąża ?:) moja tak i staraliśmy się 2,5roku bo mam pcos a do tego mój tz słabe nasienie [emoji33] zaszłam w cyklu który trwał 103 dni [emoji847] cud :)


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Tak pierwsza my wzięliśmy ślub dwa lata temu. Ja chciałam trochę odczekać i zajść tak żeby ciąża nie była latem bo ja bardzo puchnę.Tak jak planowałam tak zaszłam za pierwszym razem. A test zrobiłam w swoje urodziny 10 października. Potem zorganizowała wyjazd i na tej samej ławce gdzie mój mąż się oświadczył wręczyłam mu paczuszkę z bucikami i testem w środku z podpisem Witaj Tato. Popłakał się z resztą ja też. A potem to poleciało raz dwa. Wizyty badania usg. U nas jeszcze badania prenatalne. Ale zrezygnowaliśmy z wizyt na NFZ wszystko prywanie w Luxmedzie. Mam dodatni GBS i prawie 60 km do szpitala. Nie będę rodziła u siebie bo tu albo są jakieś cyrki albo gronkowce.
 
reklama
No to ciocie Wiktoria urodziła się o 20:25 4110g 57cm. Jest prześliczna[emoji7]zdjęcia i relacje później dodam na powitalny . Ale się cieszę!!

uwo95vsmas7vbggy.png

ibm2qtkfl70pgtqd.png
Gratuluje! Ale duze dzieciaczki Ci sie trafiaja [emoji2]

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Właśnie tak myślałam ze to pewnie mały uciska mi na pęcherz uczucie naprawdę mega nieprzyjemne [emoji33] wgl to jakoś ostatnio słaba się zrobiłam :p jeszcze tydzień temu obsesyjnie sprzątałam dom [emoji23][emoji23][emoji23]. Kawoszka super niespodziankę zrobiłaś [emoji173]️


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ja mam miszkanie na poddaszu. Sprawdzałam przed chwilą jest 25 stopni. Mi w tej ciąży jest strasznie gorąco ale mój to leży pod kocem i mu zimno. Miał mi pomóc w domu bo przez to gorąco jest mi na prawdę ciężko się jak zwykle się wykręca. Jutro mam to w du....e i biorę się sama najwyżej wcześniej urodze. Torba jest spakowana tylko prysznic i mogę jechać. ;) Ładowarkę mi zabrał a zaraz bateria mi padnie.
 
Ostatnia edycja:
Faceci już tak maja [emoji33][emoji23] u mnie leje od wczoraj cały czas jednakowo mocno , ale to nawet dobrze bo ostatnie upaly mnie dobijały na maxa [emoji33] tak mi się pipa pocila ze musiałam ciagle majty zmieniać [emoji23][emoji23][emoji23] raz w sklepie miałam szare legginsy i się zastanawiam czemu się tak ludzie gapia a ja plama jakbym popuściła [emoji23][emoji23]haha


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Uuu aż tu miło zaglądac!!! Gratulacje rozpakowanym i kciukasy dla rozpakowujacych się!! :D

Dziewczyny swoją drogą to mialam wam powiedzieć co ostatnio mi położna mówiła o kompieli i skurczach. Podobno jak się ma co 5 minut to nie myśleć o kąpielach i relaksacji w domu bo na porodowke z główka podtrzymywana w rękach można wejść. Opowiadała że właśnie czasami zdarzają sie kobiety mają co 5 minut skurcze a one zamiast do szpitala to kąpiele biorą i przyjeżdżają już bardzo późno i później problem. Nie wiem nie znam się ale że nie mam doświadczenia to będę się tego trzymała :)
 
Ciężko nadrobić po całym dniu! Dużo się dzieje!
Witam nowe czerwcowe mamy na forum :)

Sasankaa gratulacje!
Pozostałym rodzącym duuuużo siły :) oby poszło szybko i jak najmniej boleśnie!

Pępkowe robimy na dwie tury, ale to będzie grill u rodziców i u teściów. Nie pomiescimy gości w naszych 48 m2. Mamy duże rodziny. Będzie okazja, żeby się spotkać, niekoniecznie popić :) Ale to dopiero, gdy się ogarniemy i dojdziemy do siebie po porodzie :)

Dziś przy obiedzie zamyslilam się i powiedziałam głośno,, Mi się marzy taki dobry seks, ale taki naprawdę dobry ", a mój mąż na to,, ale chociaż ze mną? " :)))) my nie seksujemy :///// Mąż ma opory. Chciał w pierwszym trymestrze, gdy nie było po mnie widać ciąży, ale ja ciągle wymiotowałam i miałam mdłości, więc nawet siły ani ochoty nie miałam na przytulanki. Jak brzuszek zaczął być widoczny, to zaczął schizować, że " tam" jest dziecko i boi się, że zrobi krzywdę. Nawet nie mogłam go mocniej przytulić, bo panikował, że dziecko zdeformuję :/ A poza tym to długo nie spaliśmy nawet razem, bo miałam problemy ze snem. Od jakiegoś czasu znowu śpimy razem i jest supcio :) Balam się, że się odzwyczaimy od siebie i już nie będziemy umieli razem spać.

Obkupiłam się na lumpeksie. Miałam dziś mega szczęście. Zdobyłam super ciuszki na ostatnie dni ciąży i karmienie.

Obserwuję od kilku dni pewne zmiany. Mam więcej śluzu, takiego białego / kremowego, ale to nie jest taki jak w przypadku infekcji. Mała gmera coraz niżej. Łapią mnie takie mocne ukłucia w kroku, takie w kościach, jednosekundowe i bardzo bolesne. Tak mnie " sieknie " 3-4 razy i koniec. Czuję jakby mi się tam wszystko rozszerzało.
 
reklama
Do góry