Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Aleks czyli podobnie mamy, ja odkąd zachorowałam na niedoczynność tarczycy przytyłam bardzo dużo, schudłam kilkanaście kg, ale jeszcze drugie tyle powinnam, ciąża pokrzyżowała mi szyki no, ale ten brzuch to sporawy się zrobił mocno
Lekarka z nfz nie wie nic o prywatnych moich wizytach u ginekologa w innej miejscowosci.Polusiowa, gratuluję dużego dzidziusia [emoji173]
To chodzisz jednocześnie do lekarza na nfz i prywatnie? Ja właśnie też tak planuję, jak się okazało, że wszystkie badania też byłyby prywatne :/
A czy oni wiedzą o sobie, nie ma problemu z tym lekarzem z nfz? Obaj wpisują się do Twojej karty ciąży?