reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2017

Dziewczyny głupie pytanie. Siedziałam sobie przy biurku i gwałtownie wstałam od niego ( do góry) i cholera jasna zapomniałam że mam brzuch ( jak bardzo absurdalnie by to nie brzmiało), jak na złość Artur miał wystawioną głowę przy moich żebrach. Kurcze walnęłam tak że aż mnie zabolało ( centralnie tam gdzie jego łepetynka).... uciekł stamtąd i niby normalnie się rusza ale teraz boje się że coś mu zrobiłam... ;( Moglo mu się coś stać?

w57vyx8dubspq12k.png
 
reklama
Dziewczyny głupie pytanie. Siedziałam sobie przy biurku i gwałtownie wstałam od niego ( do góry) i cholera jasna zapomniałam że mam brzuch ( jak bardzo absurdalnie by to nie brzmiało), jak na złość Artur miał wystawioną głowę przy moich żebrach. Kurcze walnęłam tak że aż mnie zabolało ( centralnie tam gdzie jego łepetynka).... uciekł stamtąd i niby normalnie się rusza ale teraz boje się że coś mu zrobiłam... ;( Moglo mu się coś stać?

w57vyx8dubspq12k.png

Wydaje mi sie że nie.
Dziecko jest dobrze chronione w brzuchu, wiec nic nie powinno mu sie stać. Musiałabyś chyba naprawdę moooooocno oberwać. Uciekł, bo poczuł i moze sie przestraszył ale o ile sie rusza to jest ok.
Mnie kilka razy chłopcy kopnęli w brzuch (dość mocno w zabawie) i lekarz powiedział że coś takiego nie moze zaszkodzić dziecku.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny głupie pytanie. Siedziałam sobie przy biurku i gwałtownie wstałam od niego ( do góry) i cholera jasna zapomniałam że mam brzuch ( jak bardzo absurdalnie by to nie brzmiało), jak na złość Artur miał wystawioną głowę przy moich żebrach. Kurcze walnęłam tak że aż mnie zabolało ( centralnie tam gdzie jego łepetynka).... uciekł stamtąd i niby normalnie się rusza ale teraz boje się że coś mu zrobiłam... ;( Moglo mu się coś stać?

w57vyx8dubspq12k.png

Nie, dzidziuś jest chroniony, jest w worku owodniowym, potem jest jeszcze twoj brzuch - spokojnie. Nawet pasy bezpieczeństwa przy mocnym hamowaniu nie są niebezpieczne dla dziecka (w sensie bezpieczniej w pasach niż bez) - na pewno nie walnęłaś go tak mocno. Jeśli jednak bardzo się martwisz to zawsze możesz skonsultować się z lekarzem :)




74703e3kkwoaumma.png
 
Ja z kolei dzisiaj czuję, że oddycham. Temperatura się obniżyła, moje stopy wyglądają jak stopy ;)




74703e3kkwoaumma.png
 
Nie, dzidziuś jest chroniony, jest w worku owodniowym, potem jest jeszcze twoj brzuch - spokojnie. Nawet pasy bezpieczeństwa przy mocnym hamowaniu nie są niebezpieczne dla dziecka (w sensie bezpieczniej w pasach niż bez) - na pewno nie walnęłaś go tak mocno. Jeśli jednak bardzo się martwisz to zawsze możesz skonsultować się z lekarzem :)




74703e3kkwoaumma.png
nie będę panikować jutro mam ktg i usg. Ale wydaje mi się że to na nic się zda. Bo jak mogli by poprzez usg stwierdzić czy nic mu się nie stało? Rusza się więc nic odkrywczego mi nie powiedzą... ale mam wyrzuty sumienia. Przecież specjalnie go nie walnęłam ale szczerze mi się go szkoda zrobiło [emoji21]

w57vyx8dubspq12k.png
 
nie będę panikować jutro mam ktg i usg. Ale wydaje mi się że to na nic się zda. Bo jak mogli by poprzez usg stwierdzić czy nic mu się nie stało? Rusza się więc nic odkrywczego mi nie powiedzą... ale mam wyrzuty sumienia. Przecież specjalnie go nie walnęłam ale szczerze mi się go szkoda zrobiło
emoji21.png
prędzej go wystraszyłaś tylko , nic mu nie będzie ,głowa do góry :)
 
nie będę panikować jutro mam ktg i usg. Ale wydaje mi się że to na nic się zda. Bo jak mogli by poprzez usg stwierdzić czy nic mu się nie stało? Rusza się więc nic odkrywczego mi nie powiedzą... ale mam wyrzuty sumienia. Przecież specjalnie go nie walnęłam ale szczerze mi się go szkoda zrobiło [emoji21]

w57vyx8dubspq12k.png

Wiesz jakby doszło do urazu to na usg mogliby to zobaczyć (nie musieliby, ale jest to możliwe)




74703e3kkwoaumma.png
 
czy któraś z was ma takie okropne bóle w boku , ja mam takie 2 -3 razy dziennie , wydaje mi się ze to więzadła .Od początku ciąży mnie to łapie takie uczucie ciągnięcia i skurczu i zawsze w okolicy kości biodrowych ,prawa albo lewa strona a jak złapie z dwóch stron jednocześnie to od razu mam łzy w oczach z bólu .
 
Sasanka ma chyba usunięte konto albo dostała bana od moderatorki ( nie naszej ) Wdała się w kłótnie w wątku potrzebuję porady , temat (nieplanowana ciąża ) i dostała tyle negatywnych ocen że jedna z tamtejszych moderatorek napisała że jej usunie konto . Więc albo to albo się wkurzyła i więcej nie pisze .
O kurcze, szkoda...
Bellax malemu pewnie nic nie jest, jest dobrze chroniony.

Czasem tak po pachwinie od małej dostaje, ze mnie zgina na moment. Nie wiem co mi tam naciska [emoji12]

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Czesc dziewczyny :)

Dzis brakuje mi tlenu, normalnie nie mam czym oddychac.






Oj brzucho dusi... współczuję.

Ja dziś muszę odchorować wczorajszy dzień, mam wrażenie, że jednego dnia mogę góry przenosić a drugiego nie wiem co z sobą zrobić (i tak na zmianę). Mała spała, ja spałam. I większość dnia o tak leżę, dobrze że mogę :)

Jestem przerażona, że dziś zaczynam 38., a Starszą urodziłam akurat na koniec 38. Strasznie chciałabym wykorzystać te dni w Trójkę, ale naprawdę mam wrażenie, że sił mi na to brak (No dobra, może dziś), a Wy tu o chodzeniu w obcasach pisałyście [emoji16]

1495375558-aaaaaa.jpeg


A Wy jak planujecie spożytkować ostatnie dni? [emoji6]


p19uyx8dakwwcbe2.png

l22ndf9hmlnkjp5l.png
 
Do góry