Aleksandrax
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Listopad 2014
- Postów
- 5 219
Ale się napisałyście, wczoraj już nie dałam rady nadrobić i padłam.
Po wczorajszej wizycie szyjka wciąż twarda i zamknięta (jak to powiedziała, o dziwo przy tym kaszlu). Ale usg mam dopiero dziś bo wczoraj wszytkie zajęte były.
Niewiem czy w ogóle brać cokolwiek na tą szyjke. Boje się ze może mi przyspieszyć za bardzo. Gin powiedziała żebym jechała do szpitala jak będzie się działo cos regularnie i nasilalo się, biorąc pod uwagę ze to już drugi poród a pierwszy dość szybko poszedł.
Suelen współczuję tego leżenia w szpitalu, ale już naprawdę niedużo zostało i zaraz będziecie razem.
Po wczorajszej wizycie szyjka wciąż twarda i zamknięta (jak to powiedziała, o dziwo przy tym kaszlu). Ale usg mam dopiero dziś bo wczoraj wszytkie zajęte były.
Niewiem czy w ogóle brać cokolwiek na tą szyjke. Boje się ze może mi przyspieszyć za bardzo. Gin powiedziała żebym jechała do szpitala jak będzie się działo cos regularnie i nasilalo się, biorąc pod uwagę ze to już drugi poród a pierwszy dość szybko poszedł.
Suelen współczuję tego leżenia w szpitalu, ale już naprawdę niedużo zostało i zaraz będziecie razem.