Kacprysiowo
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2017
- Postów
- 3 251
Mlodamama a o.dziecku nic nie mówią??
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie jestes nienormalna, ja tez czuje sie dobrze [emoji6]. Mialam moze kilka gorszych dni? Ale w porownaniu do pierwszej ciazy ta przebiega duzo lepiej.kurcze dziewczyny tak czytam o tych waszych problemach i zastanawiam się czy ja jestem jakaś nienormalna .Jak nie macie rozwarcia to skurcze a to łykacie nospe albo magnez tak wychodzi że to jest normalne , a ja przez całą ciąże raz wzięłam nospę .Jakieś tam skurcze raz może dwa razy dziennie mam ale przechodzą po kilku minutach .Czy któraś ma tak jak ja ? czy to ja jestem nienormalna ?
A chce się jeść w trakcie porodu?Tak. A co najważniejsze mogę jeść w trakcie porodu [emoji23]
Trzymajcie sie! Kazdy dzien jest wazny, oby udalo sie wytrzymac jak najdluzej. I rozumiem Twoje rozdarcie wewnetrzne, pewnie bardzo Ci ciezko, ze drugi maluszek w domu musial zostac... [emoji20] . Ale na pewno da sobie rade z tata, pamietaj, ze dzieci z reguly latwiej to znosza niz my.Wyniki są ok, pierwszy sterydy podany. Oby skurczy nie było i będzie dobrze. Jutro rano powtórka wyników i dalszą decyzja, co prawda crp delikatnie podwyższone bo norma do 5 a ja mam 7 ale mam infekcje dróg górnych więc to najprawdopodobniej stad. Każdy dzień na wagę złota, chociaż z tego.co mówią nawet jeśli nic.zlego dziać się nie będzie max podtrzymują dwa tygodnie.
Heda chyba będę za Tobą :-(
A co to za przescieradlo? Jakies nieprzemakalne. Z tymi wodami to zalezy, czy zaczelyby sie saczyc ( wtedy zaczyna sie od niewielkiej ilosci) czy tez by chlusnely, bo wtedy ponoc " po kolana" w wodzie mozna byc [emoji6]Ja też już po wizycie. Szyjka sie skraca mam leżeć placuszkiem .... tylko że my sie jutro przeprowadzamy...
Kazał wytrzymac do 17 maja
A po południu była u mnie położna. Zjeba%a mnie za tą akcje ze skurczami ( za długo czekałam), poleciła prześcieradło z Jyska ( podkład poporodowy nie da rady przy potopie wód, a szkoda nowego łóżka). Za tydzień przyjedzie z lalką i nauczy mnie przystawiać dzidzie do piersi i pielęgnować pępek
Mi sie nie chcialo. Za to zaraz po porodzie straaasznie, błagalam choćby o suchą bułke [emoji6]A chce się jeść w trakcie porodu?
takie z gumą od spodu, a na górze frotta. jutro kupie to wam pokarzeA co to za przescieradlo? Jakies nieprzemakalne. Z tymi wodami to zalezy, czy zaczelyby sie saczyc ( wtedy zaczyna sie od niewielkiej ilosci) czy tez by chlusnely, bo wtedy ponoc " po kolana" w wodzie mozna byc [emoji6]
Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
Mój tata tez mial operacje na biodro.To dosc powazna operacja ale dojdzie do siebie zobaczysz.Kacprysiowo trzymam kciuki!!!
Ja mam gorszy dzień mój tata wczoraj miał operację biodra. Ma już 76 lat i niestety bardzo źle się czuje. Dzisiaj jak go próbowali postawić na nogi to zemdlał. Może z powodu znieczulenia jest taki otępiały, nie wie co się z nim dzieje. Moi rodzice mieli mnie bardzo późno (byłam ostatnią wpadką) ale tata zawsze był "młodszy" niż wskazywał jego wiek bardzo żywiołowy, a dzisiaj był taki zagubiony. Jak pomyślę o nim to same łzy mi lecą.