reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

Ahahaha dobre! Wstałam, umylam się, przebralam, wyjelam mięso, puściłam pranie i leżę dalej. Jeszcze zrobię sobie herbatkę. A teraz oddaje [emoji188] [emoji23]

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
I Ty mówisz że nie masz powera? Ja na razie z domowych obowiązków to wypilam kawę i zjadłam mufinkę [emoji6]

16udskjopmtfyunf.png
 
reklama
Też już coś hehe kurcze zrobiłabym babkę ziemniaczaną ale nigdy nie robiłam i boję się że porywam z motyką na wiatr. Ma któraś sprawdzony, łatwy przepis?

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja trę ziemniaki na drobnej tarce. Dodaje ze dwa jajka. Smaże boczek albo kiełbaski i dodaje do ziemniaków razem z tym olejem z patelni co się wytopi. Oczywiście idzie jeszcze cebula i czosnek. Przyprawy do smaku. I tyle. Do pieca i jak się ładnie zrumieni wyciągam. Zazwyczaj z godzinę półtorej na 170 stopni. Zalezy jak wielki robie. U mnie to się blacharz nazywa.

 
Też słyszałam ten przesąd. Tak mnie mąż pociesza. Przy synku jakąś tam miałam, teraz męczy na wieczór szczególnie i to tak , ze nie wiem czy nie będę wymiotować. Muszę poczytać czy da sie to jakos złagodzić, albo czy nie jem czegoś podrazniajacego.
Obalam, z synkiem miałam potworną zgagę a wyszedł prawie że łysy [emoji14]

m3sxyx8dzur8ghzn.png
 
Ja trę ziemniaki na drobnej tarce. Dodaje ze dwa jajka. Smaże boczek albo kiełbaski i dodaje do ziemniaków razem z tym olejem z patelni co się wytopi. Oczywiście idzie jeszcze cebula i czosnek. Przyprawy do smaku. I tyle. Do pieca i jak się ładnie zrumieni wyciągam. Zazwyczaj z godzinę półtorej na 170 stopni. Zalezy jak wielki robie. U mnie to się blacharz nazywa.

Justyna a mąki nic? Tę wodę z ziemniaków zostawić czy odsączyć?

16udskjopmtfyunf.png
 
reklama
Do góry