reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2017

Nie jest łatwo nawet prywatnie umówić się z dnia na dzień tym bardziej że prowadziła mnie inna lekarka która poszła na urlop. Jakoś czuje się zapedzona w kąt i nie wiem co sie wydarzy co jest prawda a co nie i na co czekać.
Ja w takim wypadku zawsze jade na IP z wynikami i mowie ze mi sie dziecko slabo rusza i boli mnie podbrzusze i wtedy mam full opcje z badaniem usg i spr wynikow..czasem trzeba sobie radzic inaczej bo oni sie nami nie przejmuja[emoji52]

 
reklama
Ja w takim wypadku zawsze jade na IP z wynikami i mowie ze mi sie dziecko slabo rusza i boli mnie podbrzusze i wtedy mam full opcje z badaniem usg i spr wynikow..czasem trzeba sobie radzic inaczej bo oni sie nami nie przejmuja[emoji52]


Ja właśnie na tym KTG byłam w szpitalu i byłam na oddziale położniczym i tyle mi konsultacji udzielili. Odsyłaja mnie do lekarza prowadzącego prowadzący na urlopie więc do publicznego publiczny ma gdzieś. Wiem że to brzmi jak słaba komedia ale tak właśnie zachowuje się tu służba zdrowia.
 
Ja właśnie na tym KTG byłam w szpitalu i byłam na oddziale położniczym i tyle mi konsultacji udzielili. Odsyłaja mnie do lekarza prowadzącego prowadzący na urlopie więc do publicznego publiczny ma gdzieś. Wiem że to brzmi jak słaba komedia ale tak właśnie zachowuje się tu służba zdrowia.
Kiepsko [emoji52] ja mam lekarza prowadzacego co pracuje w medikorze i jest tez kims waznym tam wiec inaczej tez patrza jak widza ze jestem od niego
.

 
Ja bym poszła raz jeszcze a IP i zażądała konsultacji wyników, albo wezwijcie pogotowie że zaslablas że jesteś w ciąży i niech Ci wioza na patologie ciąży i patrzą czy ok. Nie rozumiem kuźwa. Jak może nie być lekarza dyżurnego na oddziale ginekologii!!
 
Kiepsko [emoji52] ja mam lekarza prowadzacego co pracuje w medikorze i jest tez kims waznym tam wiec inaczej tez patrza jak widza ze jestem od niego
.


Tu ostatnio była afera bo kobieta w terminie już byla i po wizycie u lekarza prywatnego dostała skierowanie pilne na cesarskie cięcie. Nie wiem dlaczego pilne ale mniejsza o to. Przyjechała z tym do szpitala jakoś ok 19 bo tak też miała wizytę prywatniw ale lekarz w szpitalu stwierdził że ma lezec i czekać. Rano sie okazalo ze dzieciątko już nie żyje. Lekarz był zawieszony przez 3 dni później go przywrócili jednak bo nie stwierdzili błędu. Tu się dzieją takie rzeczy... Jestem zniesmaczona i szukam szpitala innego ale najbliższym jest 30 km ode mnie i jest na niższym poziome a później to do dwóch mam po 90 km. I wprawdzie rodzic będę chciała tam ale nie jestem w stanie tyle dojeżdżać na badania..
 
Ja bym poszła raz jeszcze a IP i zażądała konsultacji wyników, albo wezwijcie pogotowie że zaslablas że jesteś w ciąży i niech Ci wioza na patologie ciąży i patrzą czy ok. Nie rozumiem kuźwa. Jak może nie być lekarza dyżurnego na oddziale ginekologii!!

Może i byl jakiś ale miał inna robotę więc wysłali tam gdzie powinno mnie skonsultować czyli poradni. Też jakaś dziwna zasadę maja że lekarz dyżurny może Cię zbadać tylko gdy przyjmiesz się na oddział a żeby Cię przyjęli to albo skierowanie albo krwawienie skurcze czy inne choć nie wiem czy też nie trzeba przejść przez lekarza pierwszego kontaktu w razie krwawienia. Dziś położna żartowała że jak chce się coś od nich to raz się dzwoni i przyjdą jak będę miały czas więc trzeba czekać spokojnie. Chyba że już główka wychodzi to dopiero się dobijac :errr:
 
O Boże.... Przesada!!
Nie wiem co mam powiedzieć, a mój dok właśnie mnie nastraszyl, że jak podbrzusze mocno będzie boleć to mam zapieprzac na IP bo on przez telefon mnie nie zbada. A jak nie będzie tak boleć, to mam iść jutro zrobić raz jeszcze mocz, crp i morfologie i do niego przyjechać.
 
U mnie w mieście w szpitalu to dopiero się dzieją się cuda na kiju - zmasakrowali krocze siostry mojej bratowej, bo zapomnieli o łożysku. Ona tyle cierpiała meksyk. Trafiła w cieżkim stanie do szpitala i tak ją wyłyżeczkowali , że przez 2 lata nie mogła siedzieć na pupie. Ja uciekam jak najdalej.

f2w3rjjgwqepia0h.png
 
reklama
Może i byl jakiś ale miał inna robotę więc wysłali tam gdzie powinno mnie skonsultować czyli poradni. Też jakaś dziwna zasadę maja że lekarz dyżurny może Cię zbadać tylko gdy przyjmiesz się na oddział a żeby Cię przyjęli to albo skierowanie albo krwawienie skurcze czy inne choć nie wiem czy też nie trzeba przejść przez lekarza pierwszego kontaktu w razie krwawienia. Dziś położna żartowała że jak chce się coś od nich to raz się dzwoni i przyjdą jak będę miały czas więc trzeba czekać spokojnie. Chyba że już główka wychodzi to dopiero się dobijac :errr:
U mnie w szpitalu też palcem nie tkną jeśli się nie położy na oddział. Mogą tylko zmierzyć ciśnienie i ktg zrobić, ale za ok40zł.

f2w3rjjgwqepia0h.png
 
Do góry