reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2017

dziewczyny, błagam Was o pomoc. byłam dziś u gina. nie wyczuł tętna płodu. powiedział ze zarodek jest prawdopodobnie martwy. to 6 tydz, 3 dzień. mam wszelkie objawy, silne mdłosci, bóle w podbrzuszu, piersi. nie miałam zadnych krwawien, plamień, nic. odchodzę teraz od zmysłów. lekarz dał mi sier do szpitala na badania szczegółowe. wg jego sprzetu wielkośc zarodka sugeruje ze to 7 tydz, 4 dzień choć wg wyliczeń od ostatniej miesiączki płód jest o tydz młodszy. dziewczyny nie wiem co robić, zaraz zwariuję. lekarz twierdzi ze serce już powinno być doskonale słychać. pomóżcie. doradzcie coś. to możliwe zeby w 7 tyg lekarz nie wyczuł tętna?
 
reklama
Wroniasta ja bym pojechala do innego ginekologa... Znajdz jakiegos z dobrym sprzetem i wyblagaj wizyte jak najszybciej

oar8s65gmlqg37sx.png
 
Wroniasta jedź na IP tam wszystko sprawdzą przeczytałam w tym temacie tonę internetu bo sama miałam takie dwa przypadki i piszą że często serduszko pojawia się w 8-9 tygodniu.

svchs65gg8talrm7.png
 
dziewczyny, błagam Was o pomoc. byłam dziś u gina. nie wyczuł tętna płodu. powiedział ze zarodek jest prawdopodobnie martwy. to 6 tydz, 3 dzień. mam wszelkie objawy, silne mdłosci, bóle w podbrzuszu, piersi. nie miałam zadnych krwawien, plamień, nic. odchodzę teraz od zmysłów. lekarz dał mi sier do szpitala na badania szczegółowe. wg jego sprzetu wielkośc zarodka sugeruje ze to 7 tydz, 4 dzień choć wg wyliczeń od ostatniej miesiączki płód jest o tydz młodszy. dziewczyny nie wiem co robić, zaraz zwariuję. lekarz twierdzi ze serce już powinno być doskonale słychać. pomóżcie. doradzcie coś. to możliwe zeby w 7 tyg lekarz nie wyczuł tętna?
No moim zdaniem to zbyt pochopna diagnoza. Jak dostałaś skierowanie to przebadają cię dokładniej ale ja na twoim miejscu dziś nie dała sobie nic zrobić w razie czego.
 
No moim zdaniem to zbyt pochopna diagnoza. Jak dostałaś skierowanie to przebadają cię dokładniej ale ja na twoim miejscu dziś nie dała sobie nic zrobić w razie czego.

Wroniasta uważam dokładnie tak samo jak majka. Może być jeszcze za szybko na serduszko i trzeba poczekać kilka dni.

U mnie też więcej śluzu, czasem aż tak więcej wypłynie, to biegnę sprawdzić czy to czasem nie nic innego. Taka schiza, jak to Dziewczyny wyżej pisały.

Mnie aż tak podbrzusze nie boli, czasem trochę albo tak zaciągnie.
 
Dziewczyny dziękuję za wszystkie miłe słowa....
Tak, jestem przebadana wzdłuż i wszerz, zespół antyfosolipidowy mi nie wyszedł, ale za to wyszła mi mutacja genu MTHFR- to to samo ale w szczegółowych badaniach efekt - Clexan 0,4 przez całą ciążę i przeciwciała APA - steryd do końca I trymestru.Lekarz szukał po tylu stratach przyczyny jednak dopiero po latach ją namierzyliśmy.
Jeśli chodzi o stratę, nie chcę o tym pisać (napisałam bo chciałam w jakiś sposób "pocieszyć" Milkę) poza tym tonie miejsce na takie historie, macie się nie zamartwiać i cieszyć ciążami :)
Co do badań genetycznych ja w swojej ciąży miałam je 3, w pierwszym trymestrze + test pappa, w drugim trymestrze + echo serca i w III trymestrze.Dzieciątko było przebadane i zdrowiutkie jak rybka. Teraz jeśli się udapo pierwszych badaniach prenatalnych, robię test Nifity lub Harmony, dlaczego ? Bo jestem skrzywiona i chce wszystko wiedzieć. Ja badania prenatalne robiłam prywatnie i płaciłam za nią ciężkie pieniądze (300/400/300)

Dziękuję za objawy,bardzo, mnie bardzo bolały jajniki i brzuch teraz jakby wszystko ustało i jestem przerażona ....

Wroniasta- leć do kogoś z dobrym sprzętem,musi być dobrze!!
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny dziękuję za wszystkie miłe słowa....
Tak, jestem przebadana wzdłuż i wszerz, zespół antyfosolipidowy mi nie wyszedł, ale za to wyszła mi mutacja genu MTHFR- to to samo ale w szczegółowych badaniach efekt - Clexan 0,4 przez całą ciążę i przeciwciała APA - steryd do końca I trymestru.Lekarz szukał po tylu stratach przyczyny jednak dopiero po latach ją namierzyliśmy.
Jeśli chodzi o stratę, nie chcę o tym pisać (napisałam bo chciałam w jakiś sposób "pocieszyć" Milkę) poza tym tonie miejsce na takie historie, macie się nie zamartwiać i cieszyć ciążami :)
Co do badań genetycznych ja w swojej ciąży miałam je 3, w pierwszym trymestrze + test pappa, w drugim trymestrze + echo serca i w III trymestrze.Dzieciątko było przebadane i zdrowiutkie jak rybka. Teraz jeśli się udapo pierwszych badaniach prenatalnych, robię test Nifity lub Harmony, dlaczego ? Bo jestem skrzywiona i chce wszystko wiedzieć. Ja badania prenatalne robiłam prywatnie i płaciłam za nią ciężkie pieniądze (300/400/300)

Dziękuję za objawy,bardzo, mnie bardzo bolały jajniki i brzuch teraz jakby wszystko ustało i jestem przerażona ....

Wroniasta- leć do kogoś z dobrym sprzętem,musi być dobrze!!
Objawy są bardzo subiektywne. Ja raz czuje się jak otruta a raz na chwilę jakby nic się nie zmieniło ;) Nie ma co się shizować.
 
reklama
Do góry