Ja mam glukozę 2 marca, ale ginekolożka (w Niemczech) mówiła, że nie muszę być na czczo. Całe szczęście, bo śniadanie muszę zjeść koniecznie
Co do wyprawki, to teraz jestem 2 tygodnie w Polsce, miałam tylko kilka rzeczy kupić, a wyszło, że mam już: łóżeczko, materacyk, wanienkę ze stelażem, przewijak, kilka pieluszek tetrowych i flanelowych koszule nocne do karmienia, rożki i inne rzeczy. Codziennie jakiś kurier przychodził, aż się sąsiedzi śmiali
Mama zaś jest szalona na punkcie kupowania ubranek. Fajnie
Na początku aż tak nie chciałam zapeszać, że nawet nie chciałam zastanawiać się nad wyborem imion, ale teraz czuję, że będzie dobrze, bo musi być dobrze
Ja zachcianek jako takich nie mam, mięsa tylko mało jem,a lubię serki homogenizowane. Jednak do picia to tylko woda, mleko i, rzadko Fantę.
Mierzę się i ważę teraz co tydzień, kilogramy przybywają, a centymetrów mi przybywa tylko w brzuszku i w biuście. Biust się powiększył już o 6 cm, ciekawe ile jeszcze
A Wam dużo urósł? Dużo jeszcze będzie rosnąć?
Pozdrawiam