reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2017

Mam wrażenie że mój szpital przy waszych i w ogóle opieka lekarska to jakaś zachowana jest!
Ja na opieke nie narzekam..jak przychodze z problemem by mnie przyjeli na oddzial to w sekundzie mam lozko, nie ma takiego czegos bym sie spoznila na kolacje bo maja na zapas, dostaje herbate i mam sie spokojnie przebrac i polozyc na lozku..daja mi kroplowki, po zejsciu pierwszej juz ginekolog sprawdza czy jest lepiej badajac mnie na fotelu..wtedy daje mi liste co w nocy maja mi podawac.. moj ginekolog jak wychodzi z nocki to zawsze przed wyjsciem spoglada na swoje pacjenki..na obchodzie mozna pytac o wszystko i bed tak.dlugo rozmawiac az wszystko wyjasnia. Na obiad pytaja czy czegos nie jemy albo czy mamy jakas diete wstrobowa lub cukrzycowa i zamiawiaja 2u daniowy obiad w.restauracji z ktora maja umowe na obiady..jednorazowe miseczki, takerze i widelce daja idealny komfort jedzenia..

 
reklama
Ja na opieke nie narzekam..jak przychodze z problemem by mnie przyjeli na oddzial to w sekundzie mam lozko, nie ma takiego czegos bym sie spoznila na kolacje bo maja na zapas, dostaje herbate i mam sie spokojnie przebrac i polozyc na lozku..daja mi kroplowki, po zejsciu pierwszej juz ginekolog sprawdza czy jest lepiej badajac mnie na fotelu..wtedy daje mi liste co w nocy maja mi podawac.. moj ginekolog jak wychodzi z nocki to zawsze przed wyjsciem spoglada na swoje pacjenki..na obchodzie mozna pytac o wszystko i bed tak.dlugo rozmawiac az wszystko wyjasnia. Na obiad pytaja czy czegos nie jemy albo czy mamy jakas diete wstrobowa lub cukrzycowa i zamiawiaja 2u daniowy obiad w.restauracji z ktora maja umowe na obiady..jednorazowe miseczki, takerze i widelce daja idealny komfort jedzenia..

Hehe u nas takich luksusów nie ma [emoji23][emoji23] u mnie w szpitalu to jest dramat - przez tydzień leczyli mnie na nerki i nir zauważyli 8 cm torbieli... Teraz mam ginekolog z innego miasta - za nic w świecie nie bd rodzic u nas...

w57vyx8dubspq12k.png
 
Nie wiem może prze to że trafiłam do szpitala gdy był jakiś długi week nie wyrobiłam sobie dobrej opinii o szpitalu. Przyjemniej o oddziale ginekologicznym. Na położniczym podobno jest bardzo dobrze ale tam byłyśmy po prostu rano pytane czy coś się zmieniło pierwsze badania przy przyjęciu drugie przy wypisie i tyle. Pielęgniarki tylko zaglądały z tabletkach. Najlepsze jest to że robili mi na początku badania z krwi moczu itd takie podstawowe. Ciągle pytałam o wyniki i zbywali mnie. Przy wypisie okazało się że gdzieś moje badania zagineły więc.. No masakra z opieką.
 
A jedzenie hmm. Trzeba mieć swój talerzyk kubek sztućce bo inaczej nie dostaniesz :D ale wielka strata to nie jest bo jedzenie nie było zbyt zjadliwe :D
 
A jedzenie hmm. Trzeba mieć swój talerzyk kubek sztućce bo inaczej nie dostaniesz :D ale wielka strata to nie jest bo jedzenie nie było zbyt zjadliwe :D
U nas pierozki, nalesniki z serem, bitki oczywiscie z salateczka, buraczkami..na sniadanko chrupiaca buleczka mini maselko, szynka lub masz do wyboru serek mini tartare lub pasztecik lub dzem lub miod..brakuje jedynie wsrzyw do.kanapek ale zawsze mam swojego ogorka czy cos i jest super.

 
Ja juz po wizycie. Nie za dobrze u mnie. Macica twarda . Lekarz kazał do szpitala. Chyba , że w domu będę leżeć to da mi szansę, ale on by wolał mnie położyć. Mam znowu luteinę, nospe i jak tylko mnie bardziej zacznie bolec to na izbę.
Oby przeszło [emoji29][emoji26][emoji54] jestem przerazona.
Będzie dobrze ;* lez odpoczywaj, nie mecz się:*

p19u9jcg81ehxczt.png
 
Najgorsze jest to , że teraz jeszcze jak coś się wydarzy to jedna wielka tragedia. Jak juz chociaż ten 32 tydzień jest . To niech się dzieje co tam chce [emoji4] teraz mam problemy z macica . A ja nie mam do tego kawałka szyjki bo mam wycięte. Dzidzia podrosnie to zaś rozwarcie będę mieć pewnie za wcześnie. Ale będzie dobrze . Nie może być inaczej. Nie ma co się martwić.
Nic się nie wydarzy co Ty za głupoty gadasz proszę mi natentychmiast przestać ;)

p19u9jcg81ehxczt.png
 
reklama
Do góry