reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

To że mogą decydować o tobie jeszcze to nie znaczy że do czegokolwiek.moga zmuszać twojego faceta... Kochana kwiecień niedaleko...uciekaj stamtąd do swojej malej rodzinki :)

p19u9jcg81ehxczt.png
Najgorsze dla mnie jest to że właśnie po 18 miałam się wyprowadzić - my mogliśmy " zacisnąć pasa" i poprostu przeżyć a teraz z bobasem, nie możemy ryzykować. Poza tym nie skończę liceum jak się wyprowadze. Więc jeszcze rok musze tam być.
mój M. mieszka 90km ode mnie, nie stać nas na opiekunkę i wynajem mieszkania u mnie w mieście, a jego rodzice za daleko by codziennie dojeżdżać. Po liceum będzie prościej. Ja będę z małym na tygodniu a M. w weekendy gdy ja będę na studiach zaocznych.

Wizja spędzenia jeszcze roku z w moim rodzinnym domu jest bardzo przytłaczająca, zwłaszcza jak pomyślę w jakiej atmosferze spędzi swoje pierwsze miesiące mój synek.

w57vyx8dubspq12k.png
 
reklama
Bellax a jakbyś ostatni rok liceum zaliczyła w mieście gdzie mieszka M? Zmiana otoczenia dla Ciebie ale rok spokoju bez rodziców. Nie mogę ich pojąć. Pieniądze jednak robią z ludzi "dziwnych".

 
Bellax, a kto zajmie się małym jak pójdziesz na zajęcia?
teraz ? Jeśli będziemy mieszkać u moich rodziców to będzie nas stać na opiekunkę. Nie stać nas i na wynajem i na opiekunkę ;(

A tak odchodząc od ciężkich tematów to mój mały ma chyba właśnie czkawke [emoji23][emoji23] od 2 min co kilka sekund delikatnie, w tym samym miejscu czuje rytmiczny ruch :)

w57vyx8dubspq12k.png
 
tak widziała i słyszała. Na ten moment ją obrzydza. Ona nie jest i nigdy nie była dobrą matką, więc czemu teraz miała by sie nią stać. Tylko ona jest zmęczona, tylko ona może się wypowiadać na dany temat, reszta ludzi to debile ( no chyba że jej hiperbogaci znajomi oni są perfekt). Teraz trują z ojcem o chłopaka bo za dużo pracuje za małe pieniądze... bo on powinien to sramto... brak słów. Musimy zacisnąć zęby i przetrwać ten rok, a potem się wynosimy ;)
Boję się tylko że jak rzuci te prace ( do czego nas zmuszają bo inaczej wyrzucą nas z domu, a ja muszę jeszcze mieszkać z nimi-nie skończę liceum jak wyprowadze sie teraz ), to potem nie dostanie tak płatnej pracy przy jego wykształceniu i nie będzie nas stać na wynajem mieszkania... a wtedy zostają teściowie.

w57vyx8dubspq12k.png

Bellax okropne :( toksyczni rodzice :( przepraszam że tak mowie....
Dobrze sie mówi że ktoś mało zarabia, ale póki twój chłopak nie ma lepszej pracy to chyba lepsza taka niz żadna?!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mam nadzieję, że jakoś to się wszystko ułoży, ale przy toksycznej mamusi bym nie była. Sama taką miałam, ale moja była lepsza wywaliła mnie z domu.

Co do czkawki to możliwe, mój młody miał często w brzuchu czkawkę, jak się urodził to tak samo czkał i czkał :)
 
Bellax okropne :( toksyczni rodzice :( przepraszam że tak mowie....
Dobrze sie mówi że ktoś mało zarabia, ale póki twój chłopak nie ma lepszej pracy to chyba lepsza taka niz żadna?!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja nie rozumiem ich logiki, moim zdaniem lepiej żeby pracował 240godzin za pewną sume, ale te 240h to jest 10×24 więc pozostałe 20 dni jest w domu synkiem, niż żeby za te same pieniądze pracował 170h ale codziennie od 8 do 16... bo wtedy praktycznie cała wypłata dla niani...
Bo on powinien zarabiać od razu dużo, być po studiach i najlepiej prawnikiem...ale nie jest a oni nie mogą zrozumieć że nie wszyscy będą pracownikami biurowymi, niektórzy sie do tego nie nadają...
pomału do przodu, niech robi kolejne uprawnienia, awansuje albo niech założy swoją firmę, ale nie wszystko od razu...

w57vyx8dubspq12k.png
 
reklama
Ja nie rozumiem ich logiki, moim zdaniem lepiej żeby pracował 240godzin za pewną sume, ale te 240h to jest 10×24 więc pozostałe 20 dni jest w domu synkiem, niż żeby za te same pieniądze pracował 170h ale codziennie od 8 do 16... bo wtedy praktycznie cała wypłata dla niani...
Bo on powinien zarabiać od razu dużo, być po studiach i najlepiej prawnikiem...ale nie jest a oni nie mogą zrozumieć że nie wszyscy będą pracownikami biurowymi, niektórzy sie do tego nie nadają...
pomału do przodu, niech robi kolejne uprawnienia, awansuje albo niech założy swoją firmę, ale nie wszystko od razu...

w57vyx8dubspq12k.png
Gdyby wszyscy byli prawnikami po studiach z wlasnymi kancelariami to Twoi rodzice nie mieliby na kim zarobic [emoji14] najważniejsze ze Ty to rozumiesz a rok szybko minie i wtedy bedziecie szczesliwi i razem

oar8s65gmlqg37sx.png
 
Do góry