Anula1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2013
- Postów
- 6 752
Ja bym grzecznie odpowiedziała, że na drugi raz jak organizuje obiad to mogłaby zapytać czy ktoś ma jakieś sugestie odnośnie jedzenia. Albo dla świętego spokoju powiedziałabym że zjem później, wzięła na górę i wyrzuciła...
Ehhh czyli starsza pani rządzi domem i wszystkimi ludźmi...slabo ale co zrobisz ona jest stara ma swoje przyzwyczajenia, humory, których nie zmienisz...niestety...moja przyjaciółka mieszka z facetem, synkiem i treściami w jednym domu. Oni na górze, Teściowie na dole no ale wejście jedno. Często u nich bywam i jeszcze nie był tak żeby teściowa nie przyszła,,bo cos". Sama stwierdziła że gdyby mieszkali sami ich syn byłby inaczej wychowany. A tak robi wszystko tak żeby tylko teściowa nie przyszła. A i tak przychodzi. Ostatnio śmieszna akcje mi opowiadala, że zostawiła małego ( rok i miesiąc) w salonie a sama poszła do łazienki załatwić się. Drzwi nie zamknela no w razie czego jakby Mały przypełzł. I słyszy zeby Mały płacze ale wiedziała że to płacz nie ze coś się stało tylko po prostu wymuszający. Więc siedzi dalej, drzwi otwarte, Mały tam sobie płacze ( a oni mają łazienkę zaraz na przeciwko schodow) a tu teściowa leci [emoji23] spotkały się wzrokiem, moja przyjaciółka czerwona ze wstydu i złości a jakby tego było mało teściowa wparowuje z Małym na rękach do kibla i mówi ,, dziecko płacze! " a moja przyjaciółka już nie wytrzymała,, wiem ale ja sram i choćbym chciała nie polecę a znam swojego syna i wiem co to za płacz..."
Ja to się posikalam jak mi opowiadała...
Siiiiiikam, końcowa riposta najlepsza