reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2017

Kurde; po wczorajszej wizycie na IP na Inflanckiej odpadł mi ten szpital na poród. ogólnie przy pierwszym porodzie też nie byłam zachwycona no ale jakoś inny szpital nie wchodził w grę. no i od wczoraj czytam i skłaniam się ku brodnowskiemu...

W ogóle na stronie rodzić po ludzku ca fajne rankingi szpitali.
Moja koleżanka rodziła pierwsze dziecko na Inflanckiej i miała straszny poród powiedziała że nigdy więcej sie tam nie pokaże. Teraz rodziła na Orłowskiego i była bardzo zadowolona z opieki. Ja planuję rodzić w Międzylesiu wszyscy mi to odradzają, oddział jest nie wyremontowany mega ponury, ale opinie ma dobre i wg mnie dobry personel. No i mam do tego szpitala 5 minut samochodem, a obok jest CZD gdyby się coś działo.
Czy któraś z Was planuje tam rodzić albo chodzić na szkołę rodzenia?

0d1y3e3kgrmge34s.png
 
reklama
Ja nie potrafię od kilku nocy spać , kręcę się i kręcę za to w dzień mogę spać cały czas.
Wczoraj chciałam podgrzać mężowi obiad i bach kuchenka przestała działać, wiec dzisiaj musimy kupić nowa a tym samym jestem zwolniona dzisiaj z gotowania , dziewczyny jedzą u babci a ja zjem coś z mężem na mieście.
Co do kołdry to mamy jedna ale nie zbyt duza bo to kołdry jeszcze z naszych rodzinnych domów. Łóżko mamy na 140 nie chciałam większego żeby właśnie być bliżej siebie, ale jak się dziecko pojawi to chyba lepiej większe.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
My śpimy pod jedną kołdrą, zawszw wtuleni w siebie, no chyba ze jest upał to się od siebie odklejamy trochę ;-)
Ja jeszcze nic nie mam dla dzidziusia, ale w ferie zrobie listę i zaczniemy powoli kupować. Mam nadzieję, że 25 stycznia poznamy płeć.
Ale sypie śnieg brrrr, jak wyjdę z pracy to na pewno wszędzie będzie już biało.

 
Mi też jakoś szybko leci ten czas w ciąży, pewnie też dlatego, że pracuję... Jejku to juz 16 tydzien, za chwile bedzie juz z górki. Jeszcze dosłownie chwilę temu chciałam już czerwiec, a teraz im to wszystko bardziej realne i brzuszek wiekszy, to zaczynam sie obawiać, czy na pewno sobie poradzę, bo w kwestii malutkich dzieci jestm zupelnie zielona.

 
Moja koleżanka rodziła pierwsze dziecko na Inflanckiej i miała straszny poród powiedziała że nigdy więcej sie tam nie pokaże. Teraz rodziła na Orłowskiego i była bardzo zadowolona z opieki. Ja planuję rodzić w Międzylesiu wszyscy mi to odradzają, oddział jest nie wyremontowany mega ponury, ale opinie ma dobre i wg mnie dobry personel. No i mam do tego szpitala 5 minut samochodem, a obok jest CZD gdyby się coś działo.
Czy któraś z Was planuje tam rodzić albo chodzić na szkołę rodzenia?

0d1y3e3kgrmge34s.png
Też rodzilam w Orłowskiego i byłam bardzo zadowolona, teraz też tam chce.
O szpitalu w Miedzylesiu mam zdanie tragiczne, nie wiem jak porodowka.

m3sxyx8dzur8ghzn.png
 
Moja koleżanka rodziła pierwsze dziecko na Inflanckiej i miała straszny poród powiedziała że nigdy więcej sie tam nie pokaże. Teraz rodziła na Orłowskiego i była bardzo zadowolona z opieki. Ja planuję rodzić w Międzylesiu wszyscy mi to odradzają, oddział jest nie wyremontowany mega ponury, ale opinie ma dobre i wg mnie dobry personel. No i mam do tego szpitala 5 minut samochodem, a obok jest CZD gdyby się coś działo.
Czy któraś z Was planuje tam rodzić albo chodzić na szkołę rodzenia?

0d1y3e3kgrmge34s.png
Hej, ja urodzilam tam synka w 2014. Jestem zadowolona, dlatego drugiego tez tam planuje. Chodzilam w pierwszej ciazy i teraz tez do przychodni przyszpitalnej, do dr Dudkiewicz, za kazdym razem robi USG, bada serduszko i mnie. Opieka moim zdaniem dobra. Oddzial faktycznie nie jest jeszcze wyremontowany, i niestety sale sa caly dzien naslonecznione, wiec w upaly niezazdroszcze tam lezec. jest jedna sala 5 lub 6 osoba, reszta to 2-3. Polozne mile, badaja co dwie godziny tetno dziecka. Lekarze moim zdaniem tez spoko. Co do samego porodu, jesli 12 godzin sie meczysz i nie ma postepu to raczej proponuja cesarke, nie mecza kobiety. Choc sa problemy ze znieczeczuleniem zew. Mialam polozna Basie, bardzo sympatyczna, cierpliwa, proponowala rozne pozycje etc. Lecz nie chciala mi podac tego znieczulenia ;/ dostawalam inne dozylnie, dolargan, gaz rozweselajacy - ktory i tak nic nie dawal.. wkoncu i tak u mnie skonczylo sie cesarka, wlasnie po 12 godz bo maly zle sie wstawil. Opieka po porodzie ok, akurat ja nie wymagalam jakos duzo od nich bo sama sobie dobrze radzilam. Mozesz oddac dziecko do poloznych na kilka godz jesli chcesz sie zdrzemnac. Pomagaja w przystawianiu jak cos.. tylko oczywiscie musisz sama o to poprosic. Co do szkoly rodzenia chodzilam, zajecia fajne, smieszne, prowadzi je polozna z przychodni przyszpitalnej, bardzo fajna babeczka. Oprowadzaja po porodowce itp. W sumie chodzac do przychodni, poznajesz juz tez lekarzy z ktorymi bedziesz miala doczynienia byc moze na porodowce i odziale. Jak cos mi sie jeszcze przypomni to dopisze :)
 
Co do warunków lokalowych to właśnie ja nie bardzo kumam jak na różnych forach czytam, ze Sale kilkuosowe, ze łazienki stare bla bla bla kurde przecież to tylko 2/3 doby i nie jedziemy tam na wczasy
 
Co do warunków lokalowych to właśnie ja nie bardzo kumam jak na różnych górach czytam, ze Sale kilkuosowe, ze łazienki stare bla bla bla kurde przecież to tylko 2/3 doby i nie jedziemy tam na wczasy
Tez jestem tego zdania.. dlatego mi akurat warunki nei przeszkadzaly. Jedzenie szpitalne wiadomo jakie jest u nas w Pl, ale zdarzalo sie dobre a i tez jak maz byl to dostawal :p lezalam 10 dni bo bylam po CC ale maly dostal tez zoltaczke, wiec troche czasu tam spedzilam i nie narzekam .
 
reklama
Witam Was dziewczyny, podczytuje Was od jakiegoś czasu ale jakoś nie miałam odwagi napisać - bałem się zapeszać tą moją ciąże. Mam 36 lat (chyba najstarsza w tym gronie) mieszkamy pod Wrocławiem, to będzie moje 2 dziecko - wymarzona córcia - a ciąża to już 5 (bilans nie ciekawy - 2 dzieci nie żyje, jedno poronienie i syn zdrowy już 7 latek). Wszystkie moje ciąże zakończone przedwcześnie ta tez napewno tez skończy się w maju mam tylko nadzieje ze jak najpóźniej. Tyle o mnie, teraz i ja powinnam udzielać się regularnie[emoji3]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry