reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2017

Dziewczyny melduję się po świętach. Ja non stop w pracy kończymy rok i nie miałam czasu pisać. Ale dzisiaj mam powód poczułam rybkę w brzuchu i muszę się pochwalić ;-) tak się cieszę bo mam trochę tluszczyku na brzuchu i myślałam że jeszcze długo poczekam na pierwsze ruchy.

0d1y3e3kgrmge34s.png
 
reklama
Wizytujemy razem :)

Ja też mam badanie ginekologiczne na każdej wizycie.

Co do morfologii to chyba z Majka miałyśmy podobną jak dobrze pamiętam. Trochę poniżej norm z laboratorium. Byłam w środę u ginki i powiedziała że wszystko normalnie ze się objętość krwi zwiększa i dlatego poleciało w dół.

Mam wrażenie że już wszystkie znają płeć, a ja się dowiem jako ostatnia [emoji14]

m3sxyx8dzur8ghzn.png
Ja mam połówkowe 12 stycznia i oszaleje jak sie nie dowiem płci malucha wiec nie jesteś sama[emoji5]
Dziewczyny melduję się po świętach. Ja non stop w pracy kończymy rok i nie miałam czasu pisać. Ale dzisiaj mam powód poczułam rybkę w brzuchu i muszę się pochwalić ;-) tak się cieszę bo mam trochę tluszczyku na brzuchu i myślałam że jeszcze długo poczekam na pierwsze ruchy.

0d1y3e3kgrmge34s.png
Zazdroszcze[emoji20]

 
To u nas ja nie chcę by mąż był przy badaniu - dla mnie to krępujące jest, nie czuję się dobrze ze swoją figurą i okropnie się czuję jak idę na ten fotel z gołym tyłkiem (no mam taką spódniczkę, ale ona prześwituje) i potem ta pozycja na fotelu... no lekarz to lekarz, ale i tak się wstydzę.


7u223e3kwboc3bjp.png
 
To u nas ja nie chcę by mąż był przy badaniu - dla mnie to krępujące jest, nie czuję się dobrze ze swoją figurą i okropnie się czuję jak idę na ten fotel z gołym tyłkiem (no mam taką spódniczkę, ale ona prześwituje) i potem ta pozycja na fotelu... no lekarz to lekarz, ale i tak się wstydzę.


7u223e3kwboc3bjp.png
Wcale ci się nie dziwię. Ja nawet jakby mój mąż nie odszedł to i tak nie chcialabym by był przy badaniu. Takie pozycje na fotelu to można tylko lekarzowi pokazywac[emoji16]

 
To u nas ja nie chcę by mąż był przy badaniu - dla mnie to krępujące jest, nie czuję się dobrze ze swoją figurą i okropnie się czuję jak idę na ten fotel z gołym tyłkiem (no mam taką spódniczkę, ale ona prześwituje) i potem ta pozycja na fotelu... no lekarz to lekarz, ale i tak się wstydzę.


7u223e3kwboc3bjp.png
Ja to tam wgl się nie krępuje. Jeszcze chodzę do kolesia ginekologa. [emoji23] kiedyś mąż nawet do mnie , że ty to się wgl nie wstydzisz [emoji23][emoji23] śmiał się .
 
reklama
Do góry