an93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Listopad 2016
- Postów
- 970
Rozumiem to fajnie, trzeba sobie radzićKarowa tylko tam. Dodatkowo kolegi mama jest tam anestezjologiem i mam polecona polozna od jego żony
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Rozumiem to fajnie, trzeba sobie radzićKarowa tylko tam. Dodatkowo kolegi mama jest tam anestezjologiem i mam polecona polozna od jego żony
Oczywiście. Innego szpitala nawet nie biorę pod uwagę. Może tam będzie mi dobrzeRozumiem to fajnie, trzeba sobie radzić
To ja zobaczyłam swoje brzydactwo na brzuchu to wszystkie bóle przeszly....nic a nic nie bolało! Niemoglam sie nacieszyć tą małą istotą ktora wyszla ze mnie. I nigdy przez moment nawetnie nie pomyslalam, ze te bóle to przez to moje dziecko.A ja np nie jestem zwolenniczką teorii "jak zobacZysz dziecko to cały ból minie" bardzo zazdroszczę tym, które tak miały. bo ja po porodzie byłam jakoś irracjonalnie wściekła i wręcz obrazona na Matiego, ze taką rzeznie mi zgotowal
Ja ból mogłam zrzucić na wszystkich - lekarzy, położne nawet na mojego biednego męża . Tylko nie na dziecko[emoji1]
Jak już tak wszystkie o tych porodach to i ja się wypowiem. Ja miałam taką traumę po porodzie że przez 12 lat nie myślałam o kolejnym dziecku. Parę godzin po czułam się dobrze i nic nie bolało mogłam siedzieć i zająć się dzieckiem więc ok. Ale sam poród tragedia, skurcze od 12 w nocy do 15 popołudniu. Do dziś pamiętam mimo 15lat przerwy. Więc tak jak Laski piszą każdy inny. Kumpela rodziła 3tyg temu 2 godzi i po sprawie a to 1 dziecko więc nigdy nic nie wiadomo. A te nasze maleństwa jakoś muszą wyjść z brzuszka więc damy radę, bo kto jak nie my?A ja np nie jestem zwolenniczką teorii "jak zobacZysz dziecko to cały ból minie" bardzo zazdroszczę tym, które tak miały. bo ja po porodzie byłam jakoś irracjonalnie wściekła i wręcz obrazona na Matiego, ze taką rzeznie mi zgotowal
Rozglądałam się już,ale ciężko mi zdecydować w sumie niedługo muszę coś wybrać,bo chciałabym pójść do szkoły rodzenia przy owym szpitaluOczywiście. Innego szpitala nawet nie biorę pod uwagę. Może tam będzie mi dobrze
a Ty juz myślałaś?
Ja nic nie napisałam , że coś z kimś jest nie tak. (żeby znów nikt nie czepiał się moich wypowiedzi )Motylek, Emkaa, no właśnie dlatego napisałam, ze zazdroszczę tym, które tak miały. Ale też nie uważam, ze przez to coś ze mną nie tak