Czerwcowe mamy 2017

[Bellax123!]

Mi też jedni mówią tak drudzy tak. Ale skoro 2 lekarzy powiedziało, że zagrożenie jest mega znikome to po co się stresować. Robie badania inne na bieżąco. Połówkowe u mnie to 300 zł. 1/4 mojej wypłaty którą jeśli nie musze wydam na coś innego. Jeśli powiedziałby ze trzeba zrobić lecę tam pierwsza. Żeby nie zrozumieć ze oszczędzam na dziecku przypadkiem

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom

ja już na ciążę wysłałam 1800zł...( przed chwilą liczyłam), leki na podtrzymanie, wizyty, badania... teraz jeszcze ta cytomegalia? nie wiem jak to się pisze , połówkowe... normalnie nie mam już siły się na to denerwować. Robie jak leci. dobrze że nie jest u nas tak źle z tymi finansami bo bym się załamała.

 

[Bellax123!]

A ja szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie jak można nie zrobić usg polowkowego, jest to usg, które jako jedno z trzech w ciąży jest obowiązkowe. ok, niektóre z Was chodzą prywatnie na usg i nie chca wydawać 200-300 zl dodatkowo ale kurcze wystarczy podzwonic po państwowych przychodniach i muszą Wam znaleźć termin na takie usg i zrobić za darmo. nawet jak okaże się, ze lekarz nie ma certyfikatu to i tak na usg potrafi zobaczyć nerki, wątrobę, żołądek czy pęcherz. zawsze lepsze to niż nic.

przecież mamy usg na każdej wizycie ( przynajmniej ja.) więc nie rozumiem

 

[emkamat10]

przecież mamy usg na każdej wizycie ( przynajmniej ja.) więc nie rozumiem

Nie pisałam personalnie do Ciebie, nie pamiętam co ktora ma na wizycie.

Pisałam ogólnie o calej rozkimnce "robić czy nie robic"

 

[Bellax123!]

Nie pisałam personalnie do Ciebie, nie pamiętam co ktora ma na wizycie.

Pisałam ogólnie o calej rozkimnce "robić czy nie robic"

ale to ją wywołałam, bo tylko ja miałam nie robic połówkowego u lekarza z certyfikatem.

 

[Emkaa]

No właśnie popieram. A z reszta nikt nie wie lepiej dla swojego dziecka niż Ty i opinii może być tysiące [emoji4]

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom

Dokładnie. Każdy chce dobrze dla swojego dziecka nawet jeśli nie wyda tych 300zl na połówkowe tylko zrobi je u swojego lekarza lub nawet na NFZ.

 

[cymera]

ja już na ciążę wysłałam 1800zł...( przed chwilą liczyłam), leki na podtrzymanie, wizyty, badania... teraz jeszcze ta cytomegalia? nie wiem jak to się pisze , połówkowe... normalnie nie mam już siły się na to denerwować. Robie jak leci. dobrze że nie jest u nas tak źle z tymi finansami bo bym się załamała.

1800 zł to jeszcze nic ile ja na ciąże wydałam .Mnie moje małe szczęście kosztowało do tej pory ok 20 tyś zł , ale nie żałuje ani jednej złotówki , bo jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie

 

[Emkaa]

ale to ją wywołałam, bo tylko ja miałam nie robic połówkowego u lekarza z certyfikatem.

Bellax- certyfikat fnf dotyczy badania 11-14 TC.

 

[Bellax123!]

1800 zł to jeszcze nic ile ja na ciąże wydałam .Mnie moje małe szczęście kosztowało do tej pory ok 20 tyś zł , ale nie żałuje ani jednej złotówki , bo jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie

hehe chociaż tyle. U ciebie jednak więcej samo zajście w ciążę, nie ?

 

[Osza26]

Dziewczyny a jak kilka lat temu robiłam tą cytomegalię i wyszło że chorowałam i mam przeciwciała to już nie muszę powtarzać?

 

[motylek05]

To to samo

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom

Dziękuję za odpowiedź [emoji8]

Jak Was czytam dziewczyny to juz wariuje [emoji53] czytam ile wydajecie na to badanie to myslalam ze to cos innego. Bo ja je mam u swojego lekarza i kosztuje 150zl. Hyy