reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

A ja lubię bardzo trudne filmy. Takie, które trzymają się w Tobie jeszcze przez kilka dni. Muszę mieć jednak do nich nastrój. W pierwszej ciąży też miałam tak ze wolałam komedie i filmy w stylu zabili go i uciekł. Nadal ten etap trwa. Od czasu to czasu lubię sobie coś ambitniejszego włączyć.

Belfer- trzymał w napięciu do końca. Czekam na 2 sezon.

Z tych trudnych - to jakiś czas temu byłam na seansie mama z dzieckiem na filmie - Pokój. To o kobiecie, która została porwana i przetrzymywana przez faceta. Urodziła mu dziecko i pokazywała ten jeden pokój, w którym byłam więziona dziecku jako cały świat. Trudny film chyba dla wszystkim matek.



oar8pg4ngmro558y.png
 
reklama
Wlasnie skonczylam czytac ,,światlo miedzy oceanami". Pochłonęlam ja w kilka godzin. Piękna ksiażka. Zryczalam sie jak bóbr. Teraz kolej na film.

m3sx9jcg8o411yy9.png
 
A ja lubię bardzo trudne filmy. Takie, które trzymają się w Tobie jeszcze przez kilka dni. Muszę mieć jednak do nich nastrój. W pierwszej ciąży też miałam tak ze wolałam komedie i filmy w stylu zabili go i uciekł. Nadal ten etap trwa. Od czasu to czasu lubię sobie coś ambitniejszego włączyć.

Belfer- trzymał w napięciu do końca. Czekam na 2 sezon.

Z tych trudnych - to jakiś czas temu byłam na seansie mama z dzieckiem na filmie - Pokój. To o kobiecie, która została porwana i przetrzymywana przez faceta. Urodziła mu dziecko i pokazywała ten jeden pokój, w którym byłam więziona dziecku jako cały świat. Trudny film chyba dla wszystkim matek.



oar8pg4ngmro558y.png
To ja nie mam ochoty na takie filmy. Kiedys lubilam. Teraz zostaje przy sensacji, sf. Komedii nie znosze ani amerykanskich ani polskich [emoji12] chyba ze filmy klasyka typu e=mc2, mis, pieniadze to nie wszystko itp. A z ostatnich polskich filmow baaaardzo podobal mi sie ,,sługi boze".

m3sx9jcg8o411yy9.png
 
Cześć dziewczyny :) chwilkę mnie nie było,bo mieliśmy gości,więc zaraz Was nadrobie :D
Mnie brzuch w sumie w ogóle nie boli,ale martwi mnie to ,że od cytologii(minęły 4dni) cały czas plamię..
 
Wczoraj cały dzień czytałam książkę dlatego się nie udzielałam, potem pojechaliśmy z mężem na 18 mojej siostry bardzo fajnie było pobyć w wesołym towarzystwie tak się śmiałam ze aż brzuch mnie bolał :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Co do polskich filmów mało ktory mi się podoba.
Jedna z najlepszych produkcji to Belfer <3 uwielbiam, więc dobrze ze będzie sezon 2 :-)
Miłego dzionka laski!

Ooot o ja właśnie zaczęłam oglądać pierwszy sezon - zapowiada się nieźle:)
Z polskich filmów oglądałam tylko takie klasyki jak Ledis - uwielniam i chyba sobie zrobię powtórkę w ciąży. Smutnych filmów staram się nie oglądać, bo obiecałam sobie że postaram się w tej ciąży być w radosnym nastroju (pomimo problemów zdrowotnych). Przeczytałam gdzieś, że nasze emocje wpływają na charakter maluszka - im mniej nerwów i wzruszeń, tym spokojniejsze później dziecko:)
 
Dziewvzyny zaczynam panikować... :( u srode usg a ja zamiast sie cieszyc to panikuje. Czytam o pappa, o obumarlych plodach, martwych ciazach...:(

m3sx9jcg8o411yy9.png
Nie czytaj tego co piszą w necie!!! Po co się denerwować, przecież u nas (też mam wizytę w środę) wszystko będzie dobrze!!! Ja tak cały czas sobie powtarzam i choć na chwilę obawy mijają. I tak myślę, że co ma być to będzie, a moje zamartwianie się tego nie zmieni tylko jeszcze zaszkodzę tym maleństwu. Wczoraj miałam podobnego doła, dziś u mnie więcej optymizmu, oby tak już zostało.
Także niczego nie czytamy tylko wierzymy, że będzie dobrze!!!

 
reklama
Ooot o ja właśnie zaczęłam oglądać pierwszy sezon - zapowiada się nieźle:)
Z polskich filmów oglądałam tylko takie klasyki jak Ledis - uwielniam i chyba sobie zrobię powtórkę w ciąży. Smutnych filmów staram się nie oglądać, bo obiecałam sobie że postaram się w tej ciąży być w radosnym nastroju (pomimo problemów zdrowotnych). Przeczytałam gdzieś, że nasze emocje wpływają na charakter maluszka - im mniej nerwów i wzruszeń, tym spokojniejsze później dziecko:)
Ja w pierwszej ciąży byłam nerwowa i dużo płakałam ( hormony, ślub itd) A Amelia jest bardzo wesoła i praktycznie nigdy nie była płaczliwa, do tego bardzo cierpliwa. Więc jak dla mnie to takie trochę wróżenie z fusów [emoji6]

f2w3skjoapwrgv7j.png
 
Do góry