reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe kreski ❤️

Cześć niezłomne staraczki, silne kobiety. Widzę kilka nowych nicków, ale również te z którymi jestem obeznana - wszystkim cześć.
Zniknęłam po poronieniu na maj, potrzebowałam odpocząć. Maj zaskoczył. 10 maja zobaczyłam dwie kreski na teście. Szok, niedowierzanie, ale i nadzieja i strach. Nadzieja, bo przecież to tak częste, że przychodzi do Nas tęczowe dziecko. Strach co jeżeli powtórzy się sytuacja? Każdego dnia cieszyłam się ile mogłam.Z objawów jak i dobrego samopoczucia. Balam się tutaj napisać, bałam się zapisać na mamuśki. Bo co jak znowu będę musiała się wypisać i wrócić?
29 maja potwierdziliśmy ciąże u lekarza. Założona karta ciąży! Widać poruszające się serduszko. Wczesna ciąża ok 5/6 tygodnia. Około, bo nie zdążyłam dostać miesiączki po poronieniu. Profilaktycznie po wcześniejszych plamieniach i poronieniu dostałam dupka. Wczoraj druga wizyta. Wszystkie badania z krwi super. Jedynie skierowanie na krzywą cukrową, bo glukoza naczczo 5.37. No trudno, będzie cukrzyca ciążowa to przecież ogarnę. Znam się na żywieniu, zdyscyplinuje się, będę dzielna. Teraz muszę być dzielna inaczej. USG wskazało puste jajo płodowe. Wieczór i noc przepłakana. Dzisiaj już jestem po pobraniu krwi na beta hcg. W piątek powtórka. Dupka odstawiłam. Aktualnie postawa wyczekującą. W poniedziałek kolejne USG. Nie modlę się o cud. Modlę się o poronienie samoistne bez łyżeczkowania jak ostatnio.
Ktoś na górze chce żebym miała dupę z betonu.
Ściskam Was. I dziękuje za wszystkie słowa wsparcia.
A @LadyCaro wpisz mnie jako pauzującą. Jeżeli mogę to wracam do Was z podkulonym ogonem i zwieszoną głowa, ocierając łzę za łzą.
Ciężko coś powiedzieć żeby pocieszyć... Kochana przykro mi bardzo... Ściskam i przytulam mocno do serca 😔
 
reklama
Dziewczyny, mam takie trochę z doopy pytanie. Czy termometr do moich porannych pomiarów jest miarodajny np. jako zwykły termometr do mierzenia pod pachą? Bo właśnie wyszło mi 37,2 i nie wiem czy mu wierzyć 👀
 
Dziewczyny, mam takie trochę z doopy pytanie. Czy termometr do moich porannych pomiarów jest miarodajny np. jako zwykły termometr do mierzenia pod pachą? Bo właśnie wyszło mi 37,2 i nie wiem czy mu wierzyć 👀
termometr do pomiarów dowcipnych powinien mieć 2 miejsca po przecinku
 
Niestety szykuje się dłuższe posiedzenie. To moje drugie poronienie w przeciągu 3 miesięcy. Już wczoraj lekarka zakomunikowała mi, ż skrzeli diagnoza się potwierdzi to czeka nas pełna diagnostyka przed kolejną próba. Ale dziękuje.
I dziękuje każdej z Was, która jest ze mną myślami, przesyła słowa wsparcia. W zasadzie ze mną i mężem. Każda, która niestety wie co czuje również mocno przytulam. Żadna kobieta nie powinna przechodzić przez to. A kobiety, które nie doświadczyły tego- abyście nigdy nie musiały wiedzieć co się w tedy czuje.
Przeszłam to wszystko. Dasz radę, jak coś śmiało pytaj ❤️
 
Tez usłyszeliśmy podobny tekst, jak urodziła nam się druga córka, że potrzebujemy szkolenia jak "zrobić" chłopaka.
już tato ma trzy córki i też ciągle, nawet do dzisiaj słyszy że zrobiłby syna w końcu. Więc odpowiada, że nie wyczyn zrobić syna, ale wyczyn jest zrobić dziure w dziurze 🤣🤣 i każdy zamyka gębę 🙈
 
reklama
Do góry