Cycowanie i butelkowanie - czyli karmienie naszych pociech

[lkasia]

Tylko ja mam Malo pokarmu i sie Mlody nie najadą..wiec dzisiaj po tym jak wisial u mnie godzinę,dalej marudzil,wiec dostal flaszkę i zjadl jeszcze 30ml...w zasadzie karmie vo prawa piersią bo na drugiej stronie nie bardzo mam jak sie ulozy ...pewnie będę musiała kupic jakież mleko do domu...bebilon 1chce kupic...
A co myslicie o tych nasadkach?bo podobno pomagaja przy slabych brodaawkach...

 

[Akuku]

Kathrine mi tez nie cieknie z piersi, a przy starszakach jak karmilam jedna to zdrugiej tez lecialo... teraz ani kropli nie wylalam, jak mialam twarde cyce to siare tylko mialam, wiec nawet takiego nawalu nie bylo, a maly sie najada, kupki wali wiec wsio ok.
Teraz maly spi juz 3 godziny w kolysce , nie na mnie juppi.

A co do stanikow to ja mam te z fiszbinami ale narazie zadnego nie nosze, bo mi wygodniej bez a ze z domu nie wychodze a mleko nie cieknie strumieniami to mi nie potrzeba...az zl jestem ze kupila. Az 3 staniki miekkie na noc do karmienia i 3 na dzien do karmienia te z fiszbinami.

Zmykam bo zapeszylam i juz sie obudzil kurdupeljusz.

 

[vinga89]

lkasia zanim laktacja się uruchomi na dobre trochę musi potrwać, ja dopiero na trzecią-czwartą dobę mogłam powiedzieć, że małemu na pewno starcza mleka. w szpitalu też go dokarmiałam jak krzyczał głodny. przecież ty wczoraj dopiero urodziłaś, niedługo powinien być nawał mlecza więc czekaj cierpliwie, przystawiaj małego jak najwięcej do piersi i uwierz mi, że laktacja się rozkręci

 

[Akuku]

Ikasia ja mialam te twarde piersi w 5 dobie alemleko nie lecialo ciurkiem tylko siara powolutku. Od wczoraj slysze jak maly lyka, ale samo z cyca nie leci. Spokojnie i uCiebie sie ureguluje.

Mnie tez bola sutki przy zaciaganiu, ale tu tez zalezy jak maly zlapie piers.

A co do zatkanego noska to mi polozna pokazala jak przystawiac i trzymac nie musze...

 

[niegrzeczna]

3godziny nieprzerwanego snu? rewelacja, ja juz nie pamiętam kiedy to bylo. Spi moze z godz i znowu do cyca, ciagnie z godz i tak w kółko. dziś próbowałam laktatorem ale odciągam 40ml. Ratunku, co ja mam robić. Zwariuje chyba powinnam jakas meliske pic bo ze stresu bede miala jeszcze mniej mleka. Mąż był w aptece ale nić ciekawego nie przyniosl:-(((

 

[vinga89]

niegrzeczna ja Gabrysia muszę budzić na jedzenie, taki śpioch z niego, gdybym pozwoliła to o wiele dłużej niż 3 godzinki by spał. a po co tym laktatorem walczysz?

 

[Fifka]

Heh to wam zazdroszczę... Adrian wisiałby na piersi cały czas... normalnie podłącza sie jak do kroplówki i musze mu dawkować mleko bo czasem aż ulewa z przejedzenia... Jednak te 1700g w miesiąc nie wzieło się z nieba...

 

[Salli]

Dziewczyny, dostałam info od zaprzyjaźnionej lekarki (skontaktowała się ze znajomym pediatrą) i od razu spieszę z informacją dla Was.
Jeśli któraś ma problemy z kolkami maluszka i napinaniem brzuszka, kupcie kropelki Protectis firmy BioGaia. To bakterie probiotyczne dla małych brzuszków. Są ZAJE...STE. Lepsze niż wszystkie te herbatki i podobno nie ma dziecka na które by nie zadziałały (w sumie pozytywne bakterie wspomagające jelita). Mała nam płakała codziennie od 17-18 a odkąd podajemy je to jest spokój. Do tego masowanie brzuszka w stronę odwrotną do ruchu wskazówek zegara (Ważne!!!) - ten ruch pobudza pracę jelit ( w odwrotną uspokaja jelita). I dobrze przed jedzeniem położyć malucha na trochę na brzuszku. Bo jak się na nim przeciąga i rusza to sam pobudza jelitka masując je Serio pomaga!!!

 

[gość 574]

vinga: a po co budzisz co 3h? przecież jak zje po 4h to też będzie dobrze mi tez tak kazali w szpitalu przy pierwszym, a potem w domu nie budziłam i mała spała od urodzenia 4-5h w nocy, więc luksus był, gorzej, ze mi piersi nie wytrzymywały i spałam z ręcznikiem pod.... Az się boję, ze teraz w kość dostanę i będzie junior non stop na cycu wisiał...

 

[dona_76]

vinga ja bym tez nie budzila, tyle ze moj wstaje sam co 2 godz w nocy bo w dzien spi dłuzej