reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cycowanie i butelkowanie - czyli karmienie naszych pociech

musze walczyć bo chce pobudzić laktacje, bo mam wrazenie że nie najada sie i dlatego tak czesto sie budzi. Melise juz zaczęłam pić bo mnie nerwy szargaja, a do tego dochodzi zmeczenie bo z dwojka dzieci w domu ciagle sama i te noce nieprzespane.
 
reklama
Mam pytanie odnośnie karmienia. Karmię już drugi miesiąc, ale zupełnie nie radzę sobie z odciąganiem pokarmu, tzn. przystawiam dziecko do piersi i mleko leci strumieniem. Próbuję odciągnąć - nic, cisza, nie pomagają żadne laktatory, zdjęcia, nic... I tylko sutki mnie bolą po tych próbach... Maice jakieś sprawdzone sposoby na odciągania pokarmu?
 
Mnkszczepa a jaki masz laktator, nie na kazdego dziala reczny bo moze miec za slaba sile ssania, ja mam elektryczny i proboemu nie ma bo reguluje sile ciagniecia.

Jesli chodzi o odbijanie to jak odbije na lezaco to juz nie trzeba, u mnie czasem wcale nie odbije.

Pustiszi to moze uda Ci sie karmic jak sie rozbujala laktacja. Sprobuj malego przystawic bo lepiej sciagnie niz laktator, jak dalej piersi beda bolec to rozbij tluczkiem do miesa lisc kapusty i naloz na cyca.

Niegrzeczna jak chce pobudzic laktacje to moze odciagaj pokarm miedzy karmieniami jeszcze.

Fifka moj maly jak wisial to tez mialam flaczki, ale slyszalam ze lyka. A Adrianek chce smoczka ?? Moze wtedy da Ci troszke luzu.
Ja teraz karmie co 3 godz. Z jednej piersi wiec kazda piers ma 6 godzin przerwy, mniej wiecej oczywiscie.
Juz nie sciagam bo w razie czego sie samo ureguluje, a po co wylewac .
 
Wiolka - ja też już z sił opadam, któryś dzień z rzędu mam mało pokarmu, młody nie dojada i za chwilę znów cycek ;( Ten pokarm nawet nie ma kiedy się zebrać.
 
Pokarm się nie zbiera... on się produkuję w trakcie ssania w większości.


Akuku próbuję dawać smoczka ale ciężko jest... czasem złapie ale nie powiedziałabym że jest z tego powodu zachwycony... pluje dalej niż widzi. Konrad zawsze jadł co 3 h nie wiem dlaczego Adrian to taki cycoholik... ewidentnie sie przejada....


Mnkszczepa czasem tak jest.maleństwo jest najlepszym laktatorem... w szpitalu jak miałam odciągać pomagało mi przytulanie małego w trakcie żeby też"głowa"pracowała.


No cóż... laktacja to ciężki kawałek chleba...
 
dziewczynki jak są piersi miękkie to nie znaczy, że mleka mało i go nie ma - laktacja się dostosowuje. W ciągu 2 lat karmienia piersi poszły mi ze 3 rozmiary w dół (bo wiadomo po porodzie to byłam dojna krowa z mega cycem, a potem schudłam i piersi wraz ze mną, a mleka ile było, tyle było - przestało mi kapać na każdą myśl o karmieniu, ale wciąż było).

może was to trochę uspokoi...
Jak nie ma mleka w piersiach to bardzo boli wtedy, jak dziecko ciągnie - generalnie to cholernie boli jak nie ma mleka, a dziecko ciągnąć chce, odrywa się, płacze, denerwuje się. Dopóki was nie ściska z bólu cała pierś (nie mówię o sutku, który może być poraniony wiadomo czy samym zassaniu, które na początku długo boli)to mleczko jest i dziecko sobie je wyciągnie, tym bardziej, ze na bieżąco się produkuje, dokładnie tak jak Fifka mówi - jak karmicie to butelka wody pod rękę i popijać - przyjemne myśli w głowie i cieszyć się tą chwilą i myśleć o dzidziusiu i tym, jak ślicznie je, jaki jest kochany ijak go cieszy ten wasz cycek w buziolku i jaki to piękny widok i jaki to cud to wszystko razem - będzie mleko leciało od razu, nawet jeśli nie jest pełniusieńka pierś to będzie go wystarczająco, co najwyżej dłużej wam będzie ciumkał przy cycu.


Mnkszczepa:
stres blokuje wypływanie mleczka - usiądź przy dziecku, pogłaszcz je, pomyśl o dzidziusiu jak sobie je i spokojnie powinno popłynąć - laktacja jest w psychice.

Bandytka: dzidziuś nie koniecznie chce jeść jak jest przy cycu - to także jego sposób komunikacji z Tobą - czyli mama chce być blisko ciebie non stop - czuć bicie twojego serca - to bardzo dzieci uspokaja i dlatego ciągle chcą być przy cycu i to jak najdłużej - w końcu to twoje serduchu 9 miesięcy biło mu rytm non stop:tak:włącz pozytywne myślenie, bo przy pierwszym skoku rozwojowym będzie dwa razy gorzej i wtedy będzie się darł jak mu cycka wyjmiesz tylko :baffled:

Fifka: a chustowanie nie pomaga ci trochę? - bo pewnie Adrian szuka twojej bliskości, tym bardziej jak mówisz, że się przejada i ten cycek służy mu za smoczek i chce być u ciebie ewidentnie jak najwiecej i poto ciągle je, żebyś go miała blisko.
 
Chustowanie go bardzo uspakaja! Wczoraj w chuście spał 4 godziny ciągiem. Jak go wyciągnęłam to tak krzyczał - poczuł dopiero głód :-D - że wypił mleko z dwóch piersi :-p Straszny z niego przytulak i Agagsm masz rację... bo te ssanie piersi to nie głód a chęć bliskości... weźmie pare łyków i spi a smoczkiem pluje bo to nie to samo. Ale wiesz... trudno nosić go całymi dniami....
 
Fifka moj Viki byk taki jak Twoj Adrianek i Cie nie pociesze bo on dlugo na cycu wisial...i sie przejadal, bolal go brzuszek , a uspokajal go tylko cyc i dalej przejadal i takie zamkniete kolo...
Smoczka tez nie chcial wcale.
Wczoraj Emisiowi chcialam dac smoka, to odruch wymiotny mial, ale kilka dni temu zalapal i ssal... teraz nie chce, tylko ze ja tez mu nie daje teraz bo on zje i spi ok 3 godzin, nie wisi na mnie tak przez pierwsze 5 dni...
 
mój Gabryś smoka pokochał :p ale rzadko mu go daję, bo jak zje to śpi i nie trzeba go nim zatykać

faktycznie klucz do dobrej laktacji to dobre podejście, takie zamęczanie siebie że mleka nie ma działa całkiem odwrotnie... trzeba się zrelaksować i dużo pić :)
 
reklama
Bandyta dziewczyny maja racje ja z alexem wlasnie zamiast myslec ze mleczka duzo to ja na odwrot ze pewnie nie dojada, ze mu malo i fajtycznie musialam wlaczyc o mleko...ale on dlugo spal nawet po 7 godzin i ja wtedy regukarnie wstawalam co 2, 3 godziny i sciagalam laktatorem...hyl okres ze po 20 ml tylko sciagalam i to juz po nawale mlecznym..a ponziej do roku karmilam, wiec kochana mysl tak jak dziewczyny mowia , jak Kajtek bedzie jadl ze mmm jak mu smakuje, jak ladnie lyka, ze duzo mleczka i malyszczesliwy itd. Dasz rade.
A i pamietaz ze nie kazdy moze sciagac laktatorem, sa kobiety ktorym mleko ladnie leci jak maluszek ssie a laktator nawet kropli nie sciagnie.
 
Do góry