reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

reklama
mdmd no widzisz! nie wiem o kotrej mierzylas ale ja zawsze po słodyczach mierze też po 1,5h lub po dwóch zeby jednak sprawdzic czy po godz. to bylo juz wszystko co urosło. I mam wtedy spokojne sumienie :-)

Iza to chyba juz niedlugo mam nadzieje... Nie wiem jak ona po tych schodach lata bo ja na koncowce to sie ledwo ruszyc moge tak mnie wszystko boli. Ale ma motywacje ze juz niedlugo koniec :-) do pozazdroszczenia (pozytywnego)
 
Widzę, że forum wrze. Od południa kilka stronnic:-D
Kazimiera 1987 i jak Twój cukier po wyśmienicie pysznym grzesiu?:-D

Jestem po wizycie u diabetologa, no cóż insulina na noc 1j, to mało ale należy się kuć, pierwsze ukucie mam o 22. Tylko na noc, najdziwniejsze jest to, że badania z krwi wyszły 70, glukometrem 86, a jeszcze innym glukometrem 101, to bardzo dziwne, dlatego mam 1j , żeby sprawdzić. Jestem już po lekturze na temat insuliny, wstrzykiwania :-)ale to teoria. Coś czuję, że jak pojadę umówić się do szpitala na cc to już tam zostanę:wściekła/y:
Chyba zaczynam się stresować porodem, choć to jeszcze daleko.
Dziewczyny dajcie przepis na śniadanie i kolacje, ile można jeść to samo:-(
 
Właśnie Gabrielka ile można jeść te kanapki i kanapki ! też mam tego dosyć. :-)
Jeżeli chodzi o moje pory jedzenia, no teraz już od 4 dni nastawiam sobie budzik żeby przynajmniej około jeść o tej samej godzinie. Ale nie wyobrażam sobie wstawać o 7-8 rano żeby zjeść coś na siłę! o tej godzinie to ja się przekręcam na drugi bok :) wstaję o 9-10 i jem koło 11.
A czy wiecie czy to prawda że biorąc insulinę można rodzić tylko na starynkiewicza i na karowej? ja mam lekarza prowadzącego na karowej ale nie chcę tam rodzić, a starynkiewicza nie znam. A czy każda cukrzyczka musi rodzić przez cc? Bo mój lekarz w ogóle nic mi nie mówi. A termin już coraz bliżej bo 20 grudzień.
Winoroślinka - nie rozumiem, to wy jecie czasem słodycze typu prince polo??? to jestem w szoku, ja po kawałku szarlotki i sernika myślałam że mega zgrzeszyłam- a cukier miałam niższy niż po tych cholernych kanapkach.

Wogóle tyle jem ile nigdy w życiu, i nie wiem jak niektóre z was chudną albo nie tyją :) Ogólnie mam niedoczynność tarczycy i cały czas jestem też na hormonach, przez co jedzenie jest dla mnie wogóle zabójstwem bo tyję po tym strasznie- a szczególnie po chlebie!
 
Witam w ten mroźny poranek. na początek wieści od Izy: nadal w dwupaku, rozwarcie nie postępuje i skurcze nieregularne. Pewnie jednak wywołają.

Co do monotonii to polecam Wam na śniadanie omlet z jednego jajka i np. szunki, pomidorów i papryki. Pychotka a cukry idealne. Często zjadam jajka z odrobiną majonezu, kiełbaskę z musztardą albo sałatkę warzywną ale nie z majonezem tylko z jogurtem. i warzywa do niej zawsze gotuję na półtwardo bo rozgotowane podnoszą cukier. Na podwieczorek albo na drugie sniadanie zjadam często jogurt naturalny( najczesciej activię bo mam problemy z załatwieniem się:-() i do tego owoc np. pomarańczko, jabłko czy dwie mandarynki. Wiem, że niektóre z was mają zalecenia nie łączyć nabiału z owocami ale ja po takim zestawie mam idealne cukry więc sobie nie odmawiam. Czasem też do jogurtu dosypuję odrobinę musli albo rodzynek.

Maria28 ja przez pierwsze tygodnie też nie zbliżałam się do słodkiego ale teraz po tylu tygodniach skubnę sobie jakiegoś wafelka w ramach np. podwieczorku lub drugiego śniadania. Ale zdarza się to naprawdę rzadko. Wolę owoce.

Dziewczyny zróbcie sobie sówaczki bo nie moge zapamiętać na jakim etapie jesteście.

Ja patrzę na mój sówaczek i od razu uśmiech na twarzy. Nareszcie trójka z przodu!!!
 
Ostatnia edycja:
AgMich pojawia się kropla krwi czasami a to dlatego że pewnie w naczynko się trafi...tym się w ogóle nie przejmuj, ja też tak mam

Iza na porodówce....normalnie się denerwuję tak jak i Ty....daj znać jak się dowiesz czegokolwiek
http://myfxadvice.com
 
Ojej, a ja myslalam ze jak rano tu zajrze to beda wiesci ze Iza urodzila... Ale sie dziewczyna namęczy :-(

Maria tak, jem prince polo i tego typu rzeczy, w małych ilosciach. Cukier po tym w porzadku. Mialam gorszy po domowym cieście mamy. Teraz mam juz wypróbowany zestaw słodyczy ktore mogę jesc. A ze mam juz dosc tej diety to sobie pozwalam, wiesz jak ja jem tego wafelka wowczas? Z jakim pietyzmem? :-)
 
Myślę, że już jutro będziemy mieli wieści , że Iza ma Maleństwo ob ok siebie. Nawiasem mówiąc uparte to jej Maleństwo:-D

Agmich po ilu dniach normają się cukry od pierwszego wkucia insuliny?
Moje cukry dziś nad czczo 111, to niższe niz normalne, ale myślałam, że już zejdą mi do 100. Co do Lekkiej krwi to jetem po dużej teorii i jest to rzeczą naturalną.
Hidi , AgMich od ilu zaczynałyście jednostek, a ile teraz?

Śniło mi się, że piłam capuccino i jadłam do tego pączka oblanego lukrem z adwokatem - to było niesamowite:-D:-D:-D
Czy któraś z Was pije kawę w ciąży? Jaką macie na ten temat opinie? Mój gin powiedział, że do dwóch filiżanek można, znowu diabetolog ,że wysoka kaloryczność - przy moim ciśnieniu - wczoraj miałam 100/60 to bardzo mi smakuje, choć staram się pić naprwdę rzadko.;-) Nadrabiam zbożową:tak:
 
reklama
Maria 28: chodze do szkoły rodzenia w Orłowskim na czerniakowskiej i wczoraj położnej sie podpytałam czy jakby mi insuline wdrożyli to znaczy, że zostaje mi tylko karowa i starynkiewicza i powiedziała, że u nich tez można :-) Musze to jeszcze potwierdzić, bo nie chciałabym już zmieniać szpitala.

Dzisiaj noc przespana, a cukier o 6.30 -93 a o 7.30 już 103! :eek: Spróbuję na noc zjesć coś innego, co wolniej uwalnia węglowodany (do tej pory kromka mestermachera z zoltym serem -zapiekana w opiekaczu dla odmiany). Mama mówi, żebym zjadła LU Go :cool2:, bo uwalniają węglowodany przez 4 godziny wg reklamy :-)
Ja wczoraj na podwieczorek walnełam sobie mega bombe grzeszna: kawlaek ciasta z cukini, grapefruita, kiwi i zalałam towarzysto ciniminis z mlekiem :-) Po godzinie 139, a po dwóch nie wiem, bo poszłam na zajęcia do szkoły rodzenia :-)

Aga ma rację: poróbcie sobie suwaczki, bo się wtedy lepiej połapać :-)
I co z tą Izą? Ile ona w tej ciąży chce chodzić? o Pulce nie wiadomo nic?
 
Do góry