reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

A ja mam dzisiaj doła -właśnie odebrałam wyniki badania moczu i jestem podłamana-wyszło mi bialko.Dzwonilam do gina i kazał jutro powtórzyć a jak dalej będzie to znowu szpital. Martwie sie bo zatrucie ciążowe już 25 tygoniu to nic dobrego_Oczywiście wyczytałm w necie objawy gestozy no i ból nóg , zoladka i białko w moczu są więc już sie martwie.Teraz oczywiście patrzę czy nie bedzie czasem obrzęków .Dodatkowo cały czas wychodzą mi ciała ketonowe czyli dalej coś nie tak z moją dieta .Wcześniej fakt nie jadłam zbyt duzo ale teraz sie najadam i nie chodzę głodna.Podejrzewam,że jem mało kalorycznie i dlatego organizm sięga po tkanke tluszczową..Normalnie bym się cieszyła ,ze chudne bo zaszlam w ciąże z wagą77 kilo- maly czołg-teraz 25 tydzień a ja ważę73 kilo.Pani doktor powiedziala-ciala ketonowe w moczu nie wskazane, ma ich nie byc więc staram sie je wyeliminować ale nie daje rady. Jeden plus z tej cukrzycy ,że sie nie utuczę tak jak w poprzedniej ciązy. Z wagą 77 kilo to szlam do porodu a przytyłam ponad 25 kilo.Mówie wam ,mam dość.Od dwoch miesiecy jestem na podtrzymaniu bo mam skurczę, dodatkowo cukrzyca a teraz białko w moczu i az boje sie pomyślec co jeszcze mi sie moze przytafic.:no::no::no::no::no::hmm:. Spłakałam sie z tego wszystkiego ale co mi z tego jak dzisiaj jestem sama i nawet nie moge sie swojemu facetowi wyzalic.A mój slodki 3 letni łobuziaczek stresuje sie bardzo jak placzę. uf, może teraz będzie mi lepiej.
 
reklama
Mikołaje to niezłe lobuziaki z miną aniołka. Stwierdzone na kilku przykladach.Jakie cudne robią minki jak coś zepsują .trzymam kciuki.
 
Monika bardzo mi przykro że masz nie takie wyniki musi być dobrze na pewno będzie . Trzymam kciuki a jak będziesz musiała iść do szpitala kochana to niestety trzeba bedzie sie położyć wszystko bedzie dobrze.
 
Monika1977 ciężko napisać coś więcej prócz tego ze może bedzie lepiej ale Kasia ma racje czasami nawet lepiej pójść do szpitala i byc pod stałą opieką lekarza dla dobra dziecka.
hmmmm...ja robiłam badania przed rozpoczeciem diety ok 3 tyg temu chyba zrobie w tym tygodniu....
Zjadłam dzis budyń bez cukru na 0,5 % mleka i było 120 - to chyba ok ? mozna sobie pozwolic na taki deserek
 
Wiem ,wiem ,że szpital to nie jest tragedia bo leżałam w nim styczniu i w lutym także teraz pora na marzec-karte stałego klienta mi wyrobia. Martwia mnie wyniki. Dorwałam jeszcze ginekologa i powiedzial,że może mocz zabrudzil się wydzieliną z pochwy i teraz mam umyć się pożądnie (NORMALKA) i włożyc tampon przed oddaniem moczu.Jutro rano powtórze badanie , o 16.00 będę mogła je odebrać a mój gin ma w środy dyżur w szpitalu więc go tam zaatakuje.Najgorsze to ,że chodzę do niego prywatnie i za wszystko muszę płacić.Każde badanie,każde usg,dosłownie wszystko płatne -masakra w biały dzień. Wizyty też mam często bo 10 dni miedzy jedna a drugą to maks ale mam skurcze wiec jestem spokojniejsza jak mnie obejrzy.Państwowo przyjmuje taki lekarz,że ze skurczmi w 18 tygodniu wysłał mnie do domu-cos mnie tkneło i pojechałam do szpitala.Dobra dosyć marudzenia.
 
Monika wiem że wizyty kosztują dużo ja też chodzę prywatnie ale jak mus to mus nie poszłabym państwowo co innego zwykły lekarz . Choć u mnie w przychodni przyjmuje lekarz co ma chyba 70 lat na cholere taki jeszcze tam siedzi .
A jak chodzi o budyń to mi też cukru nie podnosił a 120 to wspaniały wynik .
 
o kurcze ,taki wiekowy lekarz- chyba ma dwie osoby do pomocy.Jedna pomaga mu podejsc do pacjentki a druga pokazuje gdzie sa narządy rodne.
 
Monikafaktycznie to trudna Twoja ciaża, nie zazdroszczę.. :(
No u mnie też nie było wesoło, od 3dni miałam okropnie obolałe podbrzusze i skurcze. Leżałam plackiem, tak bolało..dziś pierwszy raz obudziłam się bez uczucia obitego brzuszka. mam nadzieję że skurcze przeszły. Nie wiem co to było, dopiero w piątek do gin, mam nadzieję ze nic groźnego.
Mój synek biedny, ciężko mu zrozumieć że mamusia musi poleżeć..a tak chce na dwór. Ileż można w TV siedzieć.
No i teraz nie mierzę cukrów, ale staram się trzymać dietkę, bez cukrów i pieczywa..byle do piątku, będzie wizyta u gin i będą paski.
A co do dietki...no każdy organizm nasz reaguje inaczej, tak wiec nie możemy mieć takiej trradycyjnej dietki cukrzycowej. Musimy mieć każda indywidualną.
Miłego dzioneczka dla Was
 
reklama
KASIA jak znowu będzie bolal cię brzuch to podjedz do szpitala i niech cie zbadaja.U mnie były ''tylko skurcze''ale leżałam w szpitalu z dziewczyna ktora w czwartym miesiącu miała rozwarcie na trzy palce.Bolał ją brzuch i jak po paru dniach zjawiła sie u lekarza to była w szoku. Ja też tylko jak dłużej czuje bóle to lece i sprawdzam czy szyjka się nie skraca i czy nie ma rozwarcia.Mój mały tez ma dosyć siedzenia w domu i ciągłego oglądania bajek ale niestety nic na to nie da się poradzić.
 
Do góry