reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Witajcie...

Byłam dziś w laboratorium i chciałam sobie prywatnie zrobic test obciążenia glukozą... i wiecie co? pani w lab. powiedziała, że bez skierowania od lekarza to mi nie zrobią, bo w ciązy nic na własną rękę robić nie wolno.. (...).
W związku z tym mam do Was pytanie? jaki polecacie glukometr? (...)
Elis
Pani Ci slusznie powiedziala, nie ryzykuj, wez skierowanie od lekarza. Ja mialam glukometr Accu Check Go, tylko warto miec recepte na paski, bo bez recepty kosztuja chyba 50 zl za opakowanie :0
glukometr%20go.JPG
 
Ostatnia edycja:
reklama
elisabethno kurcze..troche bez sensu. Wiesz, to zależy od podejścia lekarza, moja pierwsza gin (ktora prowadziła moją pierwsza ciąże i poczętek drugiej) mówiła abym zrobiła normalnie test w terminie, czyli po 20tc.Ale ona w ogóle nie za bardzo znała się na cukrzycy w ciąży (generalnie lubi bezproblemowe ciąże) teraz byłam zmuszona o zmianę gin, bo ta pierwsza wyjeżdża i ona ZAJMUJE SIĘ cukrzycą w ciaży (jednak nie jestem pewna czy też jest diabetologiem z zawodu) i jak tylko dowiedziała się o cukrzycy w pierwszej ciąży zleciła "proszę już wykonać test i to 75g" a ze wtedy była to wizyta prywatna, nic nie dała, żadnego świstka co należy wykonać. No i labol. o nic nie pisali i jak widać szybko mi wyszła cukrzyca bo w 14tg,i dobrze, ze zrobiłam test bo przez całe 10tygodni zapewne nie byłabym na diecie bo mam duże zachciewajki, a tak nie zaszkodzę maluchowi i sobie.
A co do glukometru, to też ten zakupiłam i jak dla mnie jest superaśny, bedziesz miałą troszkę gorzej bo gin nie da Ci recepty na paski, no chyba że da
 
Witam . Mój gin nie jest chętny do wypisywania recept na paski wiec znalazłam na niego sposób. Częśc paskow wypisuje mi on- ma zaswiadczenie z poradni,że mam cukrzyce i musze mierzyć cukier 4 razy na dobe- wiec wylicza mi te 4 razy dziennie i mnozy ilosc dni w miesiacu i na tyle dostaje recepte i czesc.Po dalsze opakowania ide do lekarza rodzinnego i on jednorazowo wypisuje mi dwa opakowania. z taka iloscia paskow można poszalec i testowac poziom cukru kiedy sie chce.Jeszcze wcześniej za nim miałam potwierdzenie cukrzycy mama mi zalatwiała u swojego rodzinnego a ona jest zdrowiuśka . Idz sie zapytaj , powiedz jak wygląda sytuacja i jak podejrzewam to jeszcze porobi badania w kierunku cukrzycy
 
Nikuś, cu u Ciebie? Nie piszesz. wszystko ok? U mnie pare dni z mocnymi skurczami,zwiekszyłam leki i dzisiejsza noc w porzadku . Mam nadzieję, że nie będe musiała kłaść się do szpitala bo moja dieta legnie w gruzach. Niestety nie mają pojecia czym karmić cukrzycowe ciężarne a nie wszystko da się zabrać z domu. Dzis mój synus ma 3 urodziny- urodzil się 17.03.2006 roku o 01.50 -w 36 tygodniu ciąży. Kocham nad życie tego mojego łobuza.
 
Dziękuję Wam za odpowiedź... Kasiu2005 ja niby jestem na diecie, wprowadziłam sobie sama, tą która miałam w pierwszej ciąży, także staram się ryzyko zminimalizowac, ale bez glukometru, to i tak nie wiem jak ten cukier "wygląda", czy np nie byłaby potrzebna insulina (choć bardzo się tego boję)... Własnie skoro moja ginka nie jest taka chetna żeby dawac skierowania na badania to ciekawe czy wypisze mi receptę... GRRR... no nic, muszę cos wymysleć...
Monika1977 wszystkiego najlepszego dla Twojego synka!
Pozdrawiam Was serdecznie...
 
Witajcie moje drogie słodkie mamuśki .
U mnie cukry szaleją w głowie się kręci najpierw cukier nie chciał spaść mawet po odkurzaniu i praniu ręcznym a teraz mam 112 i dalej mi się kręci w głowie nie wiem może to pogoda ja mam już dość dobrze że to już bliżej niż dalej .
Monika 100 lat dla synusia ,mój Nikodem też urodził się w 36 tyg ale w czerwcu więc mamy dzieci w tym samym wieku.
Na dziś mama zapowiadała mi narodziny Mikołaja zobaczymy może łobuz posłucha babci.:tak:
 
Edis jak ja był zjadła to co Ty piszesz to bym sie chyba nie pozbierała. Ja wczoraj zjadłam na II śniadanie 3 i pół łyżki płatków gotowanych na wodzie z pół szk mleka 0% i miałam 142 .Teraz po insulinie mogę sobie pozwolić rano na kromke chleba np zytniego razowego z wędliną sałatą pomidorem+ waza z tym samym . (moje dzisiejsze śniedanie -cukier100 )A o szarlotkach czy ciastkach z bitą śmietaną to już w ogóle mogę zapomnieć. Dziś na kolacje sprubuję jajko na twardo,ale troche sie go boje. Na obiad mogę sobie troszeczke pozwolić. Mieso do woli (pod warunkiem ze chude. Zwykle gotowane lub w piekarniku) Warzywa gotowane na parze też mogę do bólu.a jeśli jem ziemniaki to tak półtorej gałki ,do dwuch. No i surówki też mogę. I zwykle w 120 sie mieszcze. Ale zwykle ide na spacer ,albo sprzątam . Bo jak bym usiadła to niewiem. Co do kawy,to ona obniża cukier więc czasem sobie pozwalam . z mleczkiem ,ale bez cukru. (mleko oczywiście 0%)

AgA dzieki za stronkę .Przeglądne.

pozdrawiam i dziękuje.

ania***
 
Cześć dziewczyny! A ja jutro ruszam na Olsztyn do diabetologa, miałam być w zeszłym tyg,ale mój M. miał 1 zmianę i nie miał mnie kto zawieźć,a że cukry w normie to się nie bałam. Najbardziej jestem zadowolona z cukrów na czczo, one są idealne, po śniadaniu też nie jest źle, już wiem że mogę zjeść wtedy 1 kromkę razowca i jedną wasę z dodatkami,ale powiem Wam, że nie cierpię tej wasy! Jem,żeby nie być głodnym,na obiad jem praktycznie wszystko,ale w malutkich ilościach ziemniaki i mięso jeśli mam smażone to też tylko kawałeczek. Nie chce mi się gotować dwóch obiadów. Zresztą powiem wam,że jem wszystko,ale w bardzo małych porcjach,no oprócz słodyczy (tych staram się unikać, chociaż zdarza mi się zgrzeszyć) no i białego pieczywa. Zauważyłam zresztą,że popołudniami mogę więcej niż rano, chyba mam wtedy lepsze spalanie. No i powiem,że od stycznia,odkąd jestem na diecie schudłam 5 kg i teraz waga stoi w miejscu i z tego jestem zadowolona. Mam tylko nadzieję,że z mleństwem ok, jeszcze tylko 4 tygodnie i już termin nadejdzie. Właśnie rozpoczęłam 37 tydzień. Pozdrawiam,acha pod koniec marca myję okna, może to coś przyśpieszy;-)
 
anial8383 jajko prawie wogole nie zawiera weglowodanow :-).

wygladam jak swoj cien...... bardzo balam sie o dzidzie, ze bedzie malutka.....a tu co..... po 32 tygodniu na USG wage oszacowano na od 1900 do 2200 ( zaleznie od metody). Chyba malutka, kochana wampirzyca wysysa ze mnie wszystkie soki :tak:. Niestety jest nadal polozona posladkowo i lekarz powiedzial, ze sa nikle szanse na przekrecenie. Mam ponoic za malutki brzuszek do wielkosci dziecka...... A, ze to moja pierwsza dzidzia wiec przygotowuje sie do cesarki.....

Ostatnio bolal mnie brzuch wiec lezalam plackiem rowniez po posilkach. I cukier od razu skoczyl do 120-130!!!!
 
reklama
Edis jak ja był zjadła to co Ty piszesz to bym sie chyba nie pozbierała.
Anial, ja na początku też nie jadłam tyle co teraz (i ilościowo i jakościowo). Od kilku dni poziom cukru znacznie mi się obniżył (podobno zawsze tak jest przed porodem), ale przez to, że mam tylko 2jednostki insuliny to nie mam jak już jej zmniejszyć. Na wszelki wypadek mój diabetolog powiedział żebym została przy insulinie, nie odstawiała jej całkowicie (żeby czasem nie skoczył wtedy cukier jakoś radykalnie, albo nie zaszkodziło to dzidziusiowi). Mam tylko więcej coś zjadać. A jeśli chodzi o pieczywo Wasa, to czytałam, że nie jest ono wogóle wskazane w ciąży - owszem mogą je jeść osoby z cukrzycą, czy odchudzające się ale nie ciężarne. W moim przypadku nie zdawało ono egzaminu i poziomy cukru były wtedy wysokie.
Aha, jajko możesz sobie zjeść, ale ja na początku jak miałam stwierdzoną cukrzycę to mogłam zjeść tylko białko, żółtko odpadało.
 
Do góry